Według danych resortu rolnictwa na 16 sierpnia, szacunkowa wartość strat wynosi 2 mld 15 mln zł, przy czym nie są to dane ostateczne, gdyż większość komisji ds. szacowania strat nie zakończyła pracy. W sumie powołano 2089 komisji, dotychczas protokoły oddało 288 komisji tj. trochę więcej jak 10 proc.
Poszkodowanych przez klęskę jest 147,1 tys. gospodarstw. Uszkodzenia upraw odnotowano na powierzchni 2 mln 582 tys. hektarów, w tym ponad 227 tys. hektarów upraw zostało zniszczonych w ponad 70 procentach (najwięcej takich gospodarstw znajduje się w zachodniopomorskim i lubelskim).
Najbardziej klęska dała się we znaki w woj. wielkopolskim, gdzie susza wyrządziła szkody na powierzchni 625,6 tys. ha, w woj. warmińsko-mazurskim - 487,9 tys. ha oraz zachodniopomorskim - 423 tys. ha i tam też są największe straty. Najmniejsze szkody odnotowano w woj. opolskim.
Jak na razie nieduże straty wykazano w woj. mazowieckim, ale tam dopiero 6 z 283 komisji zakończyło prace. Obecnie oszacowane są straty na powierzchni ok. 6,5 tys. ha, a poszkodowanych jest 559 gospodarstw.
Obecnie żniwa już praktycznie w wielu rejonach kraju zostały zakończone. Susza jednak nie ustępuje. Według ostatnich danych Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG) susza nadal dotyka zachodnią część kraju - głównie województwa: lubuskie, wielkopolskie oraz zachodniopomorskie.
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski powiedział w TVP Info w czwartek, że resort czeka na protokoły z szacowania strat, by rozpocząć wypłacanie pomocy rolnikom. Dodał, że chciałby, aby taka pomoc mogła rozpocząć się z początkiem września. Będą mogły z niej skorzystać gospodarstwa, których straty przekraczają 30 proc. Na ten cel rząd chce przeznaczyć 800 mln zł.