CETA weszła w życie. Krytycy obawiają się, że Kanada może zalać Europę produktami mleczarskimi, w których Polska się specjalizuje. Obrońcy umowy pomiędzy UE a Kanadą uważają z kolei, że w umowie zabezpieczone są interesy rolników przez zastosowanie kontyngentów taryfowych (ograniczeń ilościowych) i okresów przejściowych w postępie liberalizacji. M. in. o tych różnicach w podejściu do CETA będą mówić m. in. : Ambasador Kanady, Stephen de Boer oraz Phil Hogan - Unijny Komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich podczas XV Forum Spółdzielczości Mleczarskiej.
FSM / Media

Kompleksowa umowa gospodarczo-handlowa (CETA) to najbardziej ambitne i postępowe porozumienie w historii handlu pomiędzy UE, a Kanadą. Jego celem jest usunięcie barier w takich obszarach jak: handel towarów i usług, współpraca regulacyjnej, własność intelektualna, zamówienia publiczne oraz mechanizm rozwiązywania sporów inwestycyjnych.

W momencie wejścia porozumienia w życie, Kanada zniosła 92 proc. linii taryfowych na produkty rolne i rolno-spożywcze, przy czym odsetek ten wzrośnie do 93 proc., gdy umowa zostanie w pełni wdrożona po okresie siedmiu lat stopniowego znoszenia.

Niewątpliwą okazją do dyskusji na temat porozumienia CETA będzie spotkanie z Ambasadorem Kanady – Stephenem de Boer’em, który pojawi się na XV Forum Spółdzielczości Mleczarskiej 18 – 20 października 2017 r. w Serocku i wygłosi prelekcję.

CETA budzi jednak wiele emocji i kontrowersji, zarówno w naszym kraju jak i całej Unii Europejskiej. Jej przeciwnicy przestrzegają przed negatywnymi skutkami wejścia w życie tego porozumienia zwłaszcza w obszarze rolnictwa. Istnieje silna obawa, iż Kanada może zalać Europę produktami mleczarskimi, w których Polska się przecież specjalizuje. W rzeczywistości argument ten jest nieuzasadniony, ponieważ w umowie zabezpieczone są interesy rolników przez zastosowanie kontyngentów taryfowych (ograniczeń ilościowych) i okresów przejściowych w postępie liberalizacji.

Kolejna kwestia podnoszona przez przeciwników CETA dotyczy żywności genetycznie modyfikowanej GMO. Według nich te artykuły spożywcze bez żadnych oznaczeń i ograniczeń zaleją półki sklepowe, również w naszym kraju. Warto jednak pamiętać, że kanadyjskich eksporterów będą obowiązywać unijne przepisy dotyczące GMO. Produkty niespełniające tych wymogów nie będą mogły być importowane do Unii Europejskiej. Uproszczone zostaną za to procedury dostępu do rynku kanadyjskiego.
Kanada jest bardzo ważnym partnerem gospodarczym dla Polski, ze względu na ciągły wzrost polskiego eksportu.

Dane Ministerstwa Przemysłu Kanady są jednoznaczne. Wielkość wymiany handlowej pomiędzy naszymi krajami systematycznie rośnie, co potwierdza dodatkowo z raport Centrum Stosunków Międzynarodowych. Prawie 75 proc. produkcji żywności kierowane jest na rynek wewnętrzny, a w ostatnich latach import żywności zwiększył się o 17 proc.

Ponadto w 2015 r. obroty handlowe Polski z Kanadą wyniosły 1,49 mld euro, z czego eksport osiągnął poziom ok. 1,1 mld euro. W eksporcie do Kanady artykuły rolne i spożywcze zajmują trzecią pozycję – 6,5%. Import towarów rolno-spożywczych również plasuje się na trzecim miejscu – 12 proc.

Udział w tegorocznej edycji potwierdzili także Phil Hogan - Unijny Komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz Jerzy Plewa - Dyrektor Generalny w Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich (Komisja Europejska).

XV Forum Spółdzielczości Mleczarskiej odbędzie się 18 – 20 października 2017 r. w Serocku. Formularz zgłoszeniowy dostępny jest na stronie konferencji: www.forum-mleczarskie.org