Dynamiczny rozwój technologii, rosnące znaczenie sztucznej inteligencji oraz konieczność dostosowania polskich przepisów do wymogów unijnych zdominowały prace legislacyjne.
Nowelizacja ustawy o prawie autorskim i AI Act
Jednym z kluczowych wydarzeń była nowelizacja ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Dzięki niej polskie prawo zostało dostosowane do dwóch przełomowych unijnych dyrektyw. Ustawa wprowadziła nowe mechanizmy ochrony praw twórców i wykonawców, przyznając im niezbywalne prawo do sprawiedliwego wynagrodzenia za publiczne udostępnianie ich utworów w internecie. Ponadto, w odpowiedzi na potrzeby rynku, otrzymaliśmy nowe ramy ustalania wynagrodzenia przy zawieraniu umów z twórcami, zapewniające równowagę stron oraz przejrzystość w procesie.
Rok 2024 był także czasem wprowadzenia przełomowego Digital Services Act (DSA), który zrewolucjonizował sposób funkcjonowania platform cyfrowych w Europie. Tworzy on ujednoliconą strukturę dla wszystkich dostawców usług cyfrowych działających w UE, w tym cyfrowych platform handlowych, platform mediów społecznościowych, witryn do udostępniania treści, sklepów z aplikacjami mobilnymi oraz platform udostępniających usługi transportowe lub noclegowe. Jego głównym celem jest ochrona praw podstawowych przy jednoczesnym wspieraniu innowacji i sprawiedliwości w gospodarce cyfrowej oraz zwalczanie rozprzestrzeniania się dezinformacji. DSA kładzie nacisk na odpowiedzialność platform internetowych. Podmioty te znalazły się pod zwiększoną presją, aby zminimalizować systematyczne zagrożenia, takie jak manipulacja społeczna i rozprzestrzenianie się dezinformacji, poprzez podkreślanie ich ogromnego wpływu na opinię publiczną i zachowania konsumentów. Dyrektywa to istotny krok w kierunku bardziej zrównoważonego i sprawiedliwego środowiska online – określa obowiązki platform cyfrowych, zachęcając do zaufania, bezpieczeństwa i przejrzystości przy jednoczesnej ochronie praw podstawowych.
Kolejnym kamieniem milowym było wejście w życie AI Act, który ustanawia globalny standard regulacji systemów sztucznej inteligencji. Te unikalne ramy prawne mają na celu nie tylko zapewnienie bezpieczeństwa korzystania z systemów AI, lecz także ochronę praw podstawowych, budowanie zaufania i stymulowanie innowacji, co ostatecznie doprowadzi do powstania silnego i jednolitego rynku AI w całej Europie. Akt ten ustanawia wyraźne role i obowiązki dla stron – dostawców, podmiotów wdrażających, importerów, dystrybutorów i producentów, wspierając kulturę odpowiedzialności w całym ekosystemie sztucznej inteligencji. Klasyfikuje też systemy AI zgodnie z poziomem związanego z nimi ryzyka, zakazując tych uważanych za stwarzające niedopuszczalne zagrożenia, takich jak identyfikacja biometryczna w czasie rzeczywistym w miejscach publicznych lub systemy klasyfikacji społecznej. Systemy wysokiego ryzyka, które mogą mieć krytyczne znaczenie dla infrastruktury, zatrudniania, oceny zdolności kredytowej i roszczeń ubezpieczeniowych, są dozwolone, ale muszą spełniać rygorystyczne wymogi, takie jak oceny zgodności, silne zarządzanie danymi, środki cyberbezpieczeństwa i obowiązkowa rejestracja w unijnej bazie danych przed wdrożeniem.
Przełomowe sprawy i wyroki
Jedną z ciekawszych spraw minionego roku była sprawa Kwantum kontra Vitra. Dotyczyła sporu o kultowe krzesło Dining Side Chair Wood (DSW chair) zaprojektowane przez Charlesa i Ray Eamesów. Szwajcarska firma Vitra Collections AG, posiadająca prawa do tego projektu, oskarżyła Kwantum Nederland B.V. i Kwantum België B.V. o kopiowanie ich wzoru. Według Vitra sprzedawane przez Kwantum w Unii Europejskiej krzesło Paris naruszało prawa firmy, ponieważ odbywało się to bez odpowiedniego zezwolenia. Spór prawny rozpoczął się w 2015 r. w Holandii. Początkowo Sąd Rejonowy w Hadze orzekł na korzyść Kwantum, jednak po odwołaniu się Vitry sąd apelacyjny zmienił decyzję, uznając, że Kwantum naruszyło prawa autorskie. Sprawa ostatecznie trafiła do holenderskiego Sądu Najwyższego, który zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o wyjaśnienie, czy państwa członkowskie UE mogą stosować test wzajemności BC (BC Reciprocity Test) w celu określenia ochrony praw autorskich dla dzieł pochodzących spoza UE. TSUE orzekł, że w takich przypadkach nadrzędne są przepisy unijnego prawa autorskiego. Stwierdzono, że regulująca prawa autorskie w UE dyrektywa InfoSoc zapewnia ochronę wszystkim dziełom, które spełniają kryteria, niezależnie od ich pochodzenia czy narodowości twórcy. W związku z tym państwa członkowskie UE nie mogą stosować testu wzajemności BC w celu ograniczenia ochrony dzieł sztuki użytkowej spoza UE.
Trybunał odniósł się również do relacji między unijnymi przepisami a Konwencją berneńską o ochronie dzieł literackich i artystycznych. TSUE uznał, że konwencja nie zabrania państwom przyznawania ochrony praw autorskich dziełom sztuki użytkowej, które w swoim kraju pochodzenia są chronione wyłącznie jako wzory przemysłowe. Co więcej, jej zasady promują sprawiedliwe traktowanie twórców i umożliwiają krajom oferowanie jeszcze większej ochrony, niż wymaga tego traktat. Orzeczenie to wzmacnia podejście UE do harmonizacji przepisów dotyczących praw autorskich w państwach członkowskich. Gwarantuje ono równą ochronę dzieł sprzedawanych na terenie UE, niezależnie od ich pochodzenia, wspierając sprawiedliwe i spójne ramy dla twórców oraz przedsiębiorstw.
Ciekawa, a dopiero nabierająca tempa, jest sprawa GEMA przeciwko OpenAI. GEMA, niemiecka organizacja zbiorowego zarządzania prawami autorskimi dla kompozytorów, autorów tekstów i wydawców muzycznych, złożyła przełomowy pozew przeciwko OpenAI, co stanowi pierwszą na świecie akcję dużej organizacji praw autorskich przeciwko dostawcy generatywnej sztucznej inteligencji. Pozew zarzuca naruszenie praw autorskich związane z wykorzystaniem tekstów piosenek do szkolenia modelu ChatGPT stworzonego przez OpenAI. Choć treści pozwu jeszcze nie udostępniono, GEMA opublikowała materiał, w którym przedstawia swoją strategię prawną. Sprawa została wyraźnie opisana jako modelowa, mająca na celu wyjaśnienie otwartych kwestii prawnych dotyczących wykorzystania chronionych prawem autorskim dzieł w szkoleniu systemów generatywnej sztucznej inteligencji oraz ułatwienie akceptacji rynkowej nowo opracowanego modelu licencyjnego GEMA dla generatywnej AI. Kluczowym zarzutem jest twierdzenie, że OpenAI nielegalnie wykorzystało teksty piosenek do szkolenia swoich modeli AI. Główna argumentacja opiera się jednak na deklaracji opt-out. GEMA twierdzi, że złożyła ją w imieniu swoich członków. Właśnie skuteczność tej deklaracji opt-out prawdopodobnie okaże się kluczowym elementem sprawy.
Ważnym w naszym mniemaniu wydarzeniem był wyrok w sprawie Citadines przeciwko MPLC Deutschland GmbH dotyczący publicznego udostępniania utworów chronionych prawem autorskim. Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy operatorem hotelu Citadines Betriebs GmbH a organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi MPLC Deutschland GmbH. Spór dotyczył retransmisji sygnału telewizyjnego, w tym odcinka programu telewizyjnego należącego do MPLC, za pomocą wewnętrznej sieci kablowej hotelu do telewizorów zainstalowanych w pokojach i w strefie fitness. Citadines posiadał licencje na retransmisję kablową, jednak MPLC argumentowało, że nie obejmowały one retransmisji poprzez wewnętrzną sieć hotelu, co stanowiło nieautoryzowane publiczne udostępnianie. TSUE orzekł, że działania Citadines stanowiły publiczne udostępnianie w rozumieniu prawa autorskiego UE. Trybunał uznał, że Citadines świadomie transmitował sygnał za pośrednictwem swojej sieci kablowej do telewizorów do użytku gości hotelowych. Zostali oni uznani za „nieokreśloną liczbę osób”, co kwalifikowało ich jako publiczność w świetle przepisów o prawie autorskim. Dodatkowo trybunał wskazał, że Citadines aktywnie umożliwiało dostęp do chronionych treści, bez czego goście nie mogliby ich oglądać. Co istotne, to, czy goście rzeczywiście korzystali z telewizorów, nie miało znaczenia – kluczowe okazało się zapewnienie im możliwości dostępu do sygnału.
Prawo własności intelektualnej. Będzie bardziej sprawiedliwie
Podsumowując, rok 2024 przyniósł znaczące zmiany w obszarze prawa własności intelektualnej, które miały istotny wpływ na twórców, wydawców i użytkowników technologii cyfrowych. Dostosowane do unijnych dyrektyw nowelizacje polskiego prawa wprowadziły bardziej przejrzyste i sprawiedliwe zasady ochrony praw autorskich, uwzględniając realia cyfrowej rzeczywistości. To solidny fundament dla dalszego rozwoju prawa własności intelektualnej w kolejnych latach i dostosowania go do potrzeb współczesnego świata. ©℗
Nowelizacja wprowadziła nowe mechanizmy ochrony praw twórców i wykonawców, przyznając im niezbywalne prawo do sprawiedliwego wynagrodzenia za publiczne udostępnianie ich utworów w internecie