Objęcie smartfonów i tabletów opłatą reprograficzną pobieraną na rzecz twórców doprowadzi do podwyżki cen tych produktów – ostrzegają organizacje przedsiębiorców.
Objęcie smartfonów i tabletów opłatą reprograficzną pobieraną na rzecz twórców doprowadzi do podwyżki cen tych produktów – ostrzegają organizacje przedsiębiorców.
– Najpierw trzeba poprawić efektywność systemu wynagradzania twórców, a dopiero potem dyskutować o zakresie i wysokości konkretnych opłat na ich rzecz – mówi Michał Kanownik, dyrektor Związku Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego.
Taki postulat wynika ze wspólnego stanowiska przyjętego przez związek oraz Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji. To odpowiedź na propozycje organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (m.in. ZAiKS), zgłoszone do resortu kultury. Przekonują one, że opłata reprograficzna powinna obejmować również smartfony i tablety, bo służą one do kopiowania utworów artystycznych na własny użytek.
Producenci krytykują takie rozwiązanie, bo ich zdaniem przełoży się ono na wzrost cen sprzętu. „Dane Eurostatu pokazują, że rosnąca konkurencja na rynku nowoczesnych nośników i urządzeń cyfrowych powoduje obniżanie kosztów produkcji oraz stosowanie bardzo niskich marż w sprzedaży. Każda dodatkowa opłata będzie musiała być pokryta wzrostem ceny urządzenia” – czytamy we wspomnianym stanowisku.
Taki mechanizm wystąpił w Hiszpanii, czego dowodem ma być fakt, że po zniesieniu opłaty w styczniu 2012 r. ceny urządzeń, które wcześniej były nią objęte, spadły do grudnia 2013 r. o ok. 17 proc., podczas gdy spadek w całej UE wyniósł tylko 11 proc.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama