Już od 1 września 2016 r. obowiązują przepisy nowelizacji m.in. w części dotyczącej umów o zamówienie publiczne. W postępowaniach o zamówienie publiczne wszczętych i prowadzonych od 1 września 2016 r., w przypadku umów zawieranych na okres dłuższy niż 12 miesięcy zamawiający muszą więc określić warunki zmiany wynagrodzenia należnego wykonawcy, jeśli zmieni się minimalna stawka godzinowa ustalona na podstawie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
W art. 8–10 ustawy nowelizującej ustawodawca przewidział również mechanizm, który w zamyśle ma pozwalać na zastosowanie jej przepisów do umów zawartych w ramach postępowań wszczętych przed 1 września 2016 r. Zgodnie z art. 8 nowelizacji, jeżeli zmiana wysokości minimalnej stawki godzinowej będzie miała wpływ na koszty wykonania zamówienia, to każda ze stron umowy może wystąpić, nie później niż do 31 grudnia 2016 r., z pisemnym wnioskiem o przeprowadzenie negocjacji, których celem jest zawarcie porozumienia w sprawie zmiany wysokości wynagrodzenia, tj. jego podwyższenia w sposób uwzględniający minimalną stawkę godzinową, ze skutkiem od 1 stycznia 2017 r. Jeżeli mimo złożenia wniosku o przeprowadzenie negocjacji strony w ciągu 30 dni nie osiągną porozumienia, to każda z nich będzie miała prawo rozwiązać umowę z zachowaniem dwumiesięcznego okresu wypowiedzenia.
Przyjęte przez ustawodawcę rozwiązanie w postaci możliwości przeprowadzenia negocjacji co do wysokości wynagrodzenia implikuje pewne trudności praktyczne.
Po pierwsze, to na wykonawcy będzie ciążył obowiązek przedstawienia sposobu i podstawy wyliczenia zmiany wynagrodzenia. Wykonawcy często nie mają obowiązku przedstawiania w ofertach dokładnego sposobu kalkulacji kosztów, co w praktyce oznacza, że może dochodzić do nadużyć polegających na występowaniu z wnioskiem o zmianę wysokości wynagrodzenia, mimo że nie zachodzą ku temu przesłanki, tj. już pierwotna oferta wykonawcy uwzględnia minimalną stawkę godzinową.
Po drugie, ustawa nie przewiduje instrumentów prawnych, które pozwoliłyby przymusić zamawiającego do wyrażenia zgody na podwyższenie wynagrodzenia. W oczywisty sposób zawarciem porozumienia bardziej zainteresowany będzie wykonawca, który ponosi ryzyko wypłaty wynagrodzenia według stawki godzinowej wymaganej przepisami prawa, a tym samym również ryzyko nałożenia kary przez Państwową Inspekcję Pracy. W sytuacji gdy koszty wykonawcy faktycznie drastycznie wzrosną, a zamawiający nie będzie skłonny wyrazić zgody na zwiększenia wynagrodzenia, to wykonawcy pozostanie wyłącznie wypowiedzenie umowy. W innym przypadku wykonawca będzie musiał pokryć zwiększone koszty z planowanego zysku lub będzie musiał dokończyć kontrakt z ryzykiem poniesienia straty.
Istotny problem praktyczny może też dotknąć wykonawców, którzy do 31 grudnia 2016 r. nie wystąpią z wnioskiem o zmianę wynagrodzenia. Literalna wykładnia art. 8 ust. 1 ustawy nowelizującej prowadzi do wniosku, że tacy wykonawcy stracą uprawnienie do renegocjacji wynagrodzenia lub wypowiedzenia umowy, a tym samym będą zmuszeni samodzielnie pokryć zwiększone koszty wynagrodzenia wynikające z wprowadzenia minimalnej stawki godzinowej. W niekorzystnej sytuacji zostaną postawieni również wykonawcy realizujący inwestycje finansowane z budżetu państwa, w rozumieniu art. 134 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 885 ze zm.). Nowelizacja zakłada bowiem, że w przypadku tego typu projektów zmiana wynagrodzenia nie może prowadzić do zwiększenia wartości kosztorysowej inwestycji, określonej przy rozpoczęciu jej realizacji, a jeżeli do takiego zwiększenia dojdzie, to wykonawca nie będzie uprawniony do rozwiązania umowy. W konsekwencji spowoduje to, że wykonawcy będą musieli samodzielnie pokryć zwiększone koszty pracownicze wynikające ze zmiany prawa bez możliwości wcześniejszego rozwiązania umowy.