W czwartek premier ma powołać członków Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy. Eksperci będą mieć półtora roku na przygotowanie nowej konstytucji zatrudnienia
Wady obecnego kodeksu / Dziennik Gazeta Prawna
Czas pracy i niestandardowe formy zatrudnienia to zagadnienia najczęściej typowane przez ekspertów jako te wymagające najpilniejszych zmian. Okazja do modyfikacji przepisów jest szczególna – przygotowanie projektu nowego kodeksu pracy rozpoczyna komisja kodyfikacyjna. Premier Beata Szydło dziś ma powołać jej członków. Tym samym mogą oni już rozpoczynać opracowanie kodeksów indywidualnego i zbiorowego prawa pracy. Będą mieli na to 18 miesięcy. Takie czasowe ograniczenie wynika z kalendarza wyborczego – jeśli nie udałoby się opracować projektów w tym terminie, szanse na ich uchwalenie przed wyborami parlamentarnymi w 2019 r. byłyby nikłe. Nie oznacza to jednak, że w ramach komisji zabraknie gorących negocjacji i dyskusji. W jej skład wejdą bowiem nie tylko eksperci powołani przez rząd, ale też przedstawiciele organizacji pracodawców i związków zawodowych. A to oznacza, że trzeba będzie wypracować kompromis między dążeniami do odformalizowania i uelastycznienia stosunku pracy (firmy) a zapewnieniem godnych warunków zatrudnienia wszystkim zarobkującym (związki).
Kto w składzie
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 9 sierpnia 2016 r. w sprawie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy (Dz.U. poz. 1366) w skład omawianego gremium wejdzie łącznie 14 osób (siedmiu przedstawicieli wskazanych przez ministra pracy oraz siedmiu wytypowanych przez organizacje pracodawców i centrale związkowe reprezentowane w Radzie Dialogu Społecznego). Z nieoficjalnych informacji wynika, że wśród powołanych znajdą się m.in. prof. Marcin Zieleniecki (wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej), prof. Łukasz Pisarczyk (prodziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego), prof. Jacek Męcina (przewodniczący zespołu ds. prawa pracy RDS, ekspert Konfederacji Lewiatan), dr hab. Monika Gładoch (Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, ekspert Pracodawców RP), dr Jakub Szmit (Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, ekspert NSZZ „Solidarność”). Przewodniczącym zostanie jeden z przedstawicieli strony rządowej, a dwaj wiceprzewodniczący będą wybrani spośród osób wskazanych przez partnerów społecznych (po jednym ze strony pracodawców i związków zawodowych). W trakcie pierwszego posiedzenia mają być wyodrębnione dwa zespoły komisji – pierwszy opracuje projekt kodeksu pracy (indywidualne stosunki pracy), a drugi – projekt kodeksu zbiorowego prawa pracy.
Co trzeba zmienić
Podstawą prac nowej komisji mają być projekty kodeksu pracy przygotowane przez poprzednią Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy (jej kadencja skończyła się w 2006 r.). Te przepisy nie weszły w życie (prac legislacyjnych w tej sprawie nie podejmowały kolejne rządy). Zawierają jednak wiele interesujących propozycji, w tym m.in. unormowanie niestandardowych form zatrudnienia (np. pracy w firmie rodzinnej lub w gospodarstwie domowym pracodawcy) oraz zagwarantowanie podstawowych uprawnień osobom zatrudnionym np. na umowach cywilnoprawnych (w tym minimalnych okresów wypowiedzenia kontraktu oraz gwarancji wypłacania wynagrodzenia co najmniej raz w miesiącu).
– Jednym z pierwszych wyzwań będzie ustalenie zakresu podmiotowego i przedmiotowego projektowanych regulacji, czyli m.in. tego, czy należy regulować w k.p. zatrudnienie niepracownicze – wskazuje dr Jakub Szmit.
Zdaniem dr hab. Moniki Gładoch na pewno warto rozważyć uregulowanie niestandardowych form wykonywania obowiązków. – Ale trzeba pamiętać, że normowanie zatrudnienia na umowach cywilnoprawnych może prowadzić do przekształcania prawa pracy w prawo zatrudnienia – podkreśla ekspertka.
Wskazuje, że zagadnień, które może podejmować komisja, jest wiele. – Mam nadzieję, że uda nam się konstruktywnie rozmawiać np. w sprawie przepisów o czasie pracy, bo wymagają one zmian, oraz o zróżnicowaniu obowiązków związanych z zatrudnieniem w zależności od wielkości firmy. Chodzi w szczególności o problemy, jakie mają obecnie małe przedsiębiorstwa – mówi dr hab. Monika Gładoch.
Postulat, aby mikro- i małe przedsiębiorstwa nie były objęte wszystkimi obowiązkami wynikającymi z k.p., jest przedstawiany od dawna (nie tylko przez pracodawców, ale także przez część doktryny prawa pracy). Z kolei w przypadku przepisów o czasie pracy często formułowanym zarzutem jest ich niedostosowanie do potrzeb dynamicznie zmieniającego się rynku pracy oraz do niestandardowych form zatrudnienia, które są coraz powszechniejsze. W tym zakresie projekty k.p. przygotowane przez poprzednią komisję nie zakładają rewolucyjnych zmian, ale akcentują potrzebę uproszczenia regulacji oraz dostosowania ich do współczesnych potrzeb (np. zakładają wprowadzenie jobsharingu, czyli możliwości dzielenia się czasem pracy na jednym stanowisku przez dwóch pracowników).
– Głównym celem prac komisji powinno być przygotowanie przepisów, które są jasne i łatwe w zastosowaniu zarówno dla pracodawców, jak i pracowników – wskazuje dr Jakub Szmit. Jego zdaniem sprzyjać temu może obecna konstrukcja komisji, bo w jej skład będą wchodzić przedstawiciele wskazywani przez rząd i partnerów społecznych.
– A to gwarantuje połączenie wiedzy teoretycznej z praktyką i realiami obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej – dodaje dr Szmit.
Opinia resortu pracy w sprawie powołania komisji
15 września 2016 r. odbędzie się uroczyste wręczenie aktów powołania na członków Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Pracy, na czele której stanie prof. Marcin Zieleniecki. W jej skład wejdą wybitni przedstawiciele nauki i praktyki indywidualnego i zbiorowego prawa pracy. Ważną nowością – w porównaniu z komisją kodyfikacyjną działającą w latach 2002–2006 – jest to, że w jej pracach uczestniczyć będą eksperci prawa pracy wskazani przez partnerów społecznych Rady Dialogu Społecznego. Liczymy, że dzięki temu wypracowane rozwiązania zyskają większą akceptację społeczną (...).
Nowa komisja w swoich pracach będzie wykorzystywała projekty wypracowane przez swoją poprzedniczkę. Jednak od zakończenia przez nią prac minęło ponad 9 lat. W tym czasie zarówno w ustawodawstwie z zakresu indywidualnego, jak i zbiorowego prawa pracy wprowadzono szereg istotnych zmian, mających wpływ na wzajemne prawa i obowiązki stron stosunku pracy, a także relacje między przedstawicielami pracowników i pracodawców. Zmiany na rynku pracy wymagają nowego spojrzenia na obecne regulacje prawne dotyczące m.in. nietypowych stosunków pracy, a także tzw. zatrudnienia niepracowniczego, obejmującego zwłaszcza wykonywanie pracy na innej podstawie niż stosunek pracy. Ważną kwestią oprócz zatrudniania będą przepisy dotyczące czasu pracy, taka ich zmiana, aby były dla wszystkich zrozumiałe. Z kolei jeśli chodzi o kodyfikację zbiorowego prawa pracy, to istnieje potrzeba ujednolicenia przepisów kształtujących zbiorowe stosunki pracy oraz relacje pomiędzy pracodawcami a przedstawicielami pracowników. W pierwszej kolejności należy podjąć decyzję co do systematyki kodeksu pracy i kodeksu zbiorowego prawa pracy, a potem dokonać przeglądu poprzednio opracowanych projektów (...).