Wskutek ostatniej nowelizacji ustawy z 21 listopada 2008 r. ustawy z 21 listopada 2008 r. o służbie cywilnej (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1111 ze zm.) szefa służb cywilnej powołuje i odwołuje premier bez konsultacji z radą służby cywilnej, którą zastąpiła rada służby publicznej. Kandydat na to stanowisko nie musi już być urzędnikiem mianowanym, zrezygnowano też z wymogu, aby pięć lat wstecz nie należała do partii politycznej. Z naszych informacji wynika, że nowym szefem służby cywilnej zostanie jednak nie polityk, a prawnik specjalizujący się w prawie pracy i i administracji publicznej Dobrosław Dowiat-Urbański. Poprzednia szefowa Słuby Cywilnej - Claudia Torres-Bartyzel – zrezygnowała ze stanowiska w grudniu 2015 r.
- Znam pana dyrektora osobiście. Bardzo się cieszymy z tej nominacji, bo to jest dobry fachowiec, który rozumie i dostrzega problemy służby cywilnej – komentuje Robert Barabasz, szef Sekcji Krajowej Pracowników Administracji Rządowej i Samorządowej NSZZ „Solidarność”.
Dodaje, że w służbie cywilnej jest wiele do zrobienia choćby na przykład brak zwiększonych rekompensat za nadgodziny, czy też niskie płace urzędników.
Z kolei na przewodniczącego Rady Służby Publicznej typowany jest poseł PiS dr Artur Górski. Rada wciąż jest kompletowana, przy czym z naszych informacji wynika, że premier Beacie Szydło nie podobał się pomysł, by w jej skład wchodzili wyłącznie posłowie PIS. Ponadto zgodnie z nowymi przepisami członkowie nowej rady w przeciwieństwie do swoich poprzedników nie będą pobierali wynagrodzenia za udział w posiedzeniach.