Pani Iwona niedawno zdecydowała się na tatuaż. – Miejsce nie jest może bardzo widoczne, bo nad kostką na nodze. Poza tym nie jest to wzór kontrowersyjny, niezbyt duży słoń nie powinien chyba nikogo razić. W pracy tatuaż zauważyła koleżanka. Stwierdziła, że jestem bardzo odważna, bo szef krzywo patrzy na wszelkie ozdoby ciała, nawet na kolczyki w widocznych miejscach czy właśnie tatuaże. Wydaje mi się, że to przesada, wzór nie jest wulgarny, nie razi niczyich uczuć, więc w związku z tym nie powinien nikomu przeszkadzać. Nie wiem, czy powinnam się bać zwolnienia i zasłaniać tatuaż, czy koleżanka po prostu chciała mnie przestraszyć – zastanawia się czytelniczka.
Niestety, nie mamy dla pani Iwony najlepszych wiadomości. Choć kodeks pracy w żadnym przepisie nie wspomina o rysunku na ciele jako możliwym powodzie zwolnienia, to praktyka pokazuje, że może być to wystarczająca przyczyna utraty pracy. Oczywiście pracodawca nie może w uzasadnieniu zwolnienia zaznaczyć, że miała na to wpływ ozdoba ciała – tatuaż czy kolczyk w widocznym miejscu, np. w brwi czy brodzie. Przede wszystkim byłoby to niezgodne z obowiązującymi przepisami i mogłoby zostać łatwo podważone.
Warto jednak pamiętać, że część pracodawców niechętnie patrzy na tatuaże, zwłaszcza jeśli są widoczne – np. na dłoni, czy ręce. Jeśli rysunek na ciele powstanie na plecach, a szef zauważy go poza godzinami pracy (mniej formalne spotkanie, wyjazd integracyjny itp.), trudno podejrzewać, żeby miało mu to przeszkadzać. Należy jednak pamiętać, że widoczne tatuaże mogą być dla pracownika dyskwalifikujące. Mowa o urzędach, sądach, czyli pracy w administracji. O ile – jeśli ktoś nie ma bezpośredniego kontaktu z klientem – może być w miarę spokojny o pracę, o tyle posiadanie tatuażu przez osobę na stanowisku, np. na sali obsługi, może być zdecydowaną przeszkodą. Należy pamiętać, że jednym z podstawowych praw każdego zatrudnionego jest dbałość o dobro zakładu pracy. Oznacza to, że należy powstrzymać się od działań, które mogą w jakikolwiek sposób uderzyć w dobre imię pracodawcy. Widoczny tatuaż może być przez klienta uznany za bulwersujący i tym samym negatywnie zostanie oceniona nie tylko obsługująca osoba, ale też cały zakład.
Decydujące znaczenie ma zatem charakter pracy. Pracownik biurowy, który nie jest widoczny dla klientów, może teoretycznie wybierać mniej oficjalny strój, a nawet widoczny tatuaż nie będzie nikomu przeszkadzał. Dużo też zależy od pracodawcy – jeden może na ozdobę nie zwrócić najmniejszej uwagi, dla innego będzie to dyskwalifikowało pracownika. Należy mieć to na uwadze.
Podstawa prawna
Art. 30, art. 100 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz.U. 2014 r. poz. 1502).