Niebieska karta ma pomóc walczyć z przemocą w rodzinie. Na rynku pracy doszło do takiego zdziczenia, że najwyższa pora, by takie karty wprowadzić w firmach.
W pierwszej pracy mojego 19-letniego brata szefowa publicznie zwracała się do pracowników: „ty ch...” i „ty k...”. Kobieta prowadzi przyjemną knajpkę w centrum Warszawy, ma znajomych w świecie krytyków kulinarnych, prowadziła nawet program w jednej ze stacji telewizyjnych.
Dziennikarka z 10-letnim doświadczeniem po roku pracy w znanym magazynie dla kobiet, którego naczelna bryluje na salonach, miała taki rozstrój psychiczny, że z nerwów wymiotowała w redakcyjnej łazience, aż wreszcie skończyła na kilkumiesięcznym zwolnieniu lekarskim z powodu ciężkiej depresji.
Pozostało
98%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
-
Fikcyjne zwolnienie: Pracownik przywrócony do pracy musi zwrócić odprawę Jeśli zwolnienie grupowe miało fikcyjny charakter, osoba przywrócona do pracy musi...
-
Lekarz udzieli pomocy na poligonie Senatorowie zlikwidowali lukę w przepisach, co pozwoli na sprawowanie opieki medycznej...
-
Szmulik: Korpus zasługuje na podwyżki
Reklama