Zagraniczni kierowcy pracujący na terenie Francji nie będą mogli być wynagradzani poniżej francuskiej płacy minimalnej - zdecydował francuski parlament. Taka poprawka została wprowadzona do ustawy ministra gospodarki Emmanuela Macrona.

Premier Francji Manuel Valls ogłosił przed parlamentem wprowadzenie mocą dekretu ustawy mającej pobudzić gospodarkę. Premier powołał się na artykuł 49-3 konstytucji, który pozwala uznać ustawę za przyjętą w pierwszym czytaniu z pominięciem głosowania.

Ustawa wprowadza szereg ułatwień mających poprawić stan francuskiej gospodarki. Ułatwia między innymi dostęp do kilku wolnych zawodów - notariuszy, komorników, adwokatów.

Upraszcza prawo budowlane, wydłuża czas pracy w sklepach. Wprowadza 12 zamiast pięciu niedziel handlowych. By poprawić konkurencyjność francuskiego transportu drogowego ustala objęcie płacą minimalną zagranicznych kierowców pracujących na terenie Francji wynoszącą obecnie 9,6 euro za godzinę.