O podwyżce lub przeniesieniu na wyższe stanowisko ostatecznie decyduje dyrektor generalny urzędu. Robi to w porozumieniu z bezpośrednim przełożonym pracownika
/>
Oceną okresową w administracji rządowej od 2009 r. zostali objęci wszyscy członkowie korpusu służby cywilnej, a nie – jak było to wcześniej – tylko urzędnicy mianowani. Nowo zatrudnieni są sprawdzani po roku ich pracy, a pozostali – cyklicznie co dwa lata.
Awans to nagroda
W przypadku pracowników służby cywilnej bardzo dobra ocena nie skutkuje automatycznym awansem czy podwyżką. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do dyrektora generalnego urzędu po rekomendacji bezpośredniego szefa ocenionej osoby.
– Mamy obowiązek przygotowania indywidualnego programu rozwoju zawodowego dla każdego pracownika. A jeśli w trakcie oceny zostanie słabo zweryfikowany, to przedstawiamy mu program naprawczy, który może sprowadzać się do przeniesienia do innych zadań – wyjaśnia Marek Reda, dyrektor generalny Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Tłumaczy, że awans dla najlepiej pracujących jest realny, choć nie jest automatyczny. – Dla wszystkich stanowisk, które są zwalniane, np. wskutek przejścia na emeryturę, przeprowadzamy wewnętrzny nabór. I najczęściej trafiają tam osoby z najwyższymi ocenami okresowymi. Przyznajemy też podwyżki przynajmniej części osób, które bardzo angażują się w swoją pracę – dodaje.
Nieco inne zasady obowiązują wobec urzędników mianowanych. Uzyskanie przez nich dwóch kolejnych najwyższych ocen okresowych sprawia, że przysługuje im wyższy dodatek służby cywilnej. Dyrektor generalny urzędu nie może się od takiej decyzji uchylić.
Wysyp dobrych not
W administracji rządowej co roku pozytywnie ocenianych jest ponad 99 proc. członków korpusu. Część ekspertów powodów takiego stanu upatruje w kryteriach oceny okresowej, które w ich mniemaniu są sformalizowane i czasochłonne.
– Ocena okresowa ma być wskazówką dla pracownika, w jakim kierunku powinien podwyższać swoje kwalifikacje oraz jakie są słabe punkty jego pracy – wskazuje prof. Krzysztof Kiciński, wiceprzewodniczący rady Służby Cywilnej. Jego zdaniem sformalizowany sposób dokonywania ocen trzeba jednak zmienić.
Szefowie urzędów w zdecydowanej większości przypadków we właściwy sposób korzystają z tego narzędzia. Tylko pojedyncze osoby na kilkadziesiąt tysięcy ocenianych odwołują się do sądu pracy.
– Ocena okresowa nie może być narzędziem, które karze niewygodnych, tylko tych, którzy źle pracują. Nie można zakładać też, ile tych ocen ma być negatywnych, a ile pozytywnych, bo taka weryfikacja staje się narzędziem manipulacji – przekonuje prof. Jolanta Itrich-Drabarek z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Zobiektywizować pracę
Kancelaria premiera również dostrzega, że ocena okresowa w służbie cywilnej jest zbyt sformalizowana. W konsultacjach są projekty rozporządzeń, które mają to zmienić.
Wojciech Zieliński, były zastępca dyrektora departamentu służby cywilnej KPRM, w ubiegłorocznym wywiadzie dla DGP przyznał, że powszechna ocena pracy członków służby cywilnej okazała się niedoskonała. Jego zdaniem opisy poszczególnych kryteriów pozostawiają dość duży margines uznaniowości. Po planowanych zmianach weryfikacja jakości pracy ma być bardziej zobiektywizowana.
Również urzędnicy narzekają, że kryteria oceny są zbyt ogólne, a ich opis powtarzalny. Na przykład zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia prezesa Rady Ministrów z 8 maja 2009 r. w sprawie warunków i sposobu przeprowadzania ocen okresowych członków korpusu służby cywilnej (Dz.U. nr 74, poz. 633) kreatywność oznacza m.in. poszukiwanie i tworzenie nowych koncepcji i metod, inicjowanie lub wynajdywanie nowych możliwości. Ten opis pokrywa się z innym dotyczącym inicjatywy, która oznacza m.in. inicjowanie działań, umiejętność i wolę poszukiwania obszarów wymagających zmian.
– Nie można zarzucać komuś wykonywania źle pracy, jeśli te zasady są nieprecyzyjne. A cele i kryteria nie były jednoznaczne i można było je różnorako realizować – wskazuje Dawid Zdebiak, radca prawny z Kancelarii Gujski Zdebiak.
Zmiany przepisów są konieczne też z innych powodów. Można byłoby w nich przesądzić, czy np. ocena członka korpusu zatrudnionego na stanowisku radcy prawnego powinna być konsultowana z samorządem korporacyjnym. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie tak właśnie powinno być (sygn. akt APa52/12).
Członkowie korpusu są dobrze wyselekcjonowani
Ocena okresowa być może nie jest narzędziem doskonałym do oceny pracy zawodowej pracowników, ale trudno znaleźć inne, które mogłoby być równie powszechne i skuteczne w zarządzaniu pracownikami (ich rozwojem, motywowaniem, ocenianiem) we współczesnych organizacjach. W polskiej służbie cywilnej funkcjonuje od samego początku jej istnienia, tj. od 1922 r. Departament służby cywilnej dostrzega potrzebę dyskusji na temat kierunku ewentualnych zmian w systemie ocen okresowych. Będzie to przedmiotem m.in. prac zespołu ds. uproszczenia procedur w aktach prawnych regulujących funkcjonowanie służby cywilnej oraz debaty z dyrektorami generalnymi urzędów. Warto również podkreślić, że duży odsetek pozytywnych ocen okresowych może potwierdzać staranną i wielostopniową selekcję kandydatów do pracy w służbie cywilnej (rekrutacja, służba przygotowawcza i wreszcie pierwsza ocena w służbie cywilnej).