Nie tylko Senat, lecz także Rządowe Centrum Legislacji przygotowało projekt wskazujący, ile godzin mają pracować osoby niepełnosprawne
Jeszcze do 9 lipca osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności muszą posiadać zaświadczenie lekarskie, jeśli chcą pracować krócej niż pozostali pracownicy. Dzięki wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego skorzystają z tego przywileju bez konieczności uzyskania takiego dokumentu.
Na wymaganą orzeczeniem TK zmianę przepisów zostało niewiele czasu, więc swoje propozycje nowelizacji przedstawili najpierw senatorowie, a następnie Rządowe Centrum Legislacji (RCL). To właśnie ten drugi projekt ma większe szanse na poparcie przez pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych i wejście w życie.

Niekorzystna zmiana

TK w wyroku z 13 czerwca 2013 r. (sygn. akt K 17/11) zakwestionował obowiązujące od 1 stycznia 2012 r. brzmienie art. 15 ust. 2 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji społecznej i zawodowej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2011 r. nr 127, poz. 721 z późn. zm.). Zgodnie z nim osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, które chcą pracować przez 7 godzin dziennie i 35 tygodniowo, muszą uzyskać od lekarza przeprowadzającego badania profilaktyczne zaświadczenie o celowości stosowania krótszej normy czasu pracy. Bez niego swoje obowiązki zawodowe wykonują przez 8 godzin dziennie.
Zdaniem trybunału przepis ten wydłużył czas pracy tej grupy pracowników i zrównał ich – co do zasady – z osobami z lekkim stopniem niepełnosprawności. Stanowi dla nich regulację mniej korzystną od tej, która funkcjonowała przed zmianą przepisów. Zakłócił też mechanizm zatrudniania osób z uszczerbkiem na zdrowiu, który sprawnie funkcjonował przez wiele lat.

Tryb odwoławczy

Przygotowany przez RCL projekt nowelizacji ustawy rehabilitacyjnej zakłada powrót do rozwiązań obowiązujących przed końcem 2011 r. Wówczas zaświadczenie lekarskie było potrzebne osobom ze znaczną i umiarkowaną niepełnosprawnością do tego, aby mogły dłużej pracować (a więc 8, a nie 7 godz. – jeśli oczywiście chcą).
Szerszy zakres zmian przewiduje projekt senacki. Oprócz przywrócenia brzmienia art. 15 ust. 2 ustawy zakłada on także modyfikację art. 16. Chodzi o wskazanie, że o zaświadczenie wydłużające czas pracy będzie mógł wystąpić nie tylko pracownik, ale i pracodawca. Zarówno zatrudniający, jak i podwładny, którzy nie zgodzą się z wydanym dokumentem, będą mogli wystąpić z wnioskiem do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy o ponowne badanie.
– Projekt RCL, który wprost realizuje wyrok TK, jest bliższy naszemu stanowisku w tej sprawie – podkreśla Krzysztof Kosiński, zastępca dyrektora biura pełnomocnika rządu.
Dodaje, że w najbliższym czasie przygotowana zostanie oficjalna opinia dotycząca propozycji zmian.
Z kolei Edyta Sieradzka, wiceprezes Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (OBPON), zwraca uwagę, że z punktu widzenia pracodawców projekt RCL jest czytelniejszy i prostszy. Nowelizacja Senatu wprowadziłaby komplikacje związane z tym, że lekarze pracujący w wojewódzkich ośrodkach medycyny pracy są zatrudniani do wykonywania profilaktycznych badań przez część pracodawców. Przepisy nie wskazują też, kto ma ponosić koszty ponownych badań. – Obowiązujący do końca 2011 r. system też nie przewidywał procedury odwoławczej i nie powodowało to problemów – podkreśla Edyta Sieradzka.
Propozycję Senatu popiera Polska Organizacja Pracodawców Osób Niepełnosprawnych (POPON). – Oceniamy pozytywnie te rozwiązania, bo spowodują one, że zarówno pracownik, jak i pracodawca będą mogli na równych prawach brać udział w postępowaniu o wydanie zaświadczenia oraz odwołania się od jego treści – podkreśla Mateusz Brząkowski, radca prawny POPON.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji ustawy