Regulamin wynagradzania jest źródłem prawa równym z ustawą i sądy nie mogą odrzucić jego zastosowania ze względu na wewnętrzne sprzeczności w jego postanowieniach – stwierdził Sąd Najwyższy.
W rozpatrywanej sprawie kierowca transportu międzynarodowego domagał się od pracodawcy wypłaty ryczałtu tytułem zwrotu kosztów noclegów ponoszonych w trakcie podróży zagranicznych w latach 2006–2008. W czasie wyjazdów mógł nocować w kabinie samochodu lub wyznaczonej przez pracodawcę kantynie, jednak ze względu na zły stan baz noclegowych wybierał tę pierwszą możliwość. Jego zdaniem odpoczynek w kabinie samochodu nie był równoznaczny z zapewnieniem odpowiedniego noclegu, wobec czego pracodawca powinien wypłacać mu ryczałt.
Pozwana spółka wskazywała, że należności z tego tytułu zostały już zatrudnionemu wypłacone. Otrzymał bowiem, zgodnie z regulaminem wynagradzania, świadczenie obejmujące dietę za podróż służbową oraz ryczałt za noclegi. Jego wysokość była wyższa niż ta minimalna, określona w przepisach.
W I instancji sąd zasądził ryczałt na rzecz kierowcy. Wskazał, że przepisy regulaminu wynagradzania nie mogły zostać zastosowane w sprawie, ponieważ zawierał on wewnętrznie sprzeczne regulacje. Z jednej strony przewidywał, że pracodawca zapewni bezpłatny nocleg, z drugiej zaś – że jeden ryczałt obejmuje wynagrodzenie za diety i noclegi.
Sąd II instancji oddalił apelację przedsiębiorcy. W tej sytuacji pozwana spółka odwołała się do Sądu Najwyższego, który uwzględnił jej skargę kasacyjną (sygn. akt II PK 44/12). Wskazał przy tym, że zapis regulaminu przewidujący połączenie dwóch należności w jednym ryczałcie jest zgodny z prawem. Po tym wyroku sąd okręgowy ponownie rozpatrzył sprawę i zasądził ryczałt za noclegi na rzecz pracownika. Stwierdził, że pracodawca pierwotnie twierdził, że zapewnia bezpłatny nocleg, a następnie zmienił stanowisko, mówiąc, że wypłacił ryczałt i dopisał do regulaminu, że diety obejmują także to świadczenie.
Pracodawca złożył skargę kasacyjną, w wyniku której Sąd Najwyższy uchylił orzeczenia obu instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Wskazał, że sąd nie może odrzucić stosowania regulaminu wynagradzania, uznając, że jest on nierzetelny. Podkreślił, że jego treść nie była kwestionowana w toku procesu, a sądy powinny dokonać jego wykładni w celu usunięcia sprzeczności.
Stwierdził też, że do 3 kwietnia 2010 r. podróż służbowa kierowcy nie była traktowana jako podróż służbowa w rozumieniu kodeksu pracy, bo jego wyjazdy nie są wykonywane epizodycznie, lecz stale. Przepisy k.p. trzeba jednak stosować do niego odpowiednio w celu wyrównania należności z tytułu zwiększenia kosztów takich wyjazdów.
SN wskazał też, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy niezbędne będzie ustalenie, czy spełnione zostały odpowiednie warunki noclegu.
ORZECZNICTWO
Wyrok SN z 14 stycznia 2014 r., sygn. akt II PK 157/13.