Od lat w styczniu rejestruje się najwięcej bezrobotnych. Ale początek tego roku był wyjątkowo zły. W pierwszych trzech tygodnia stycznia wiele urzędów pracy przeżywało oblężenie.
– Do ubiegłego piątku zarejestrowaliśmy ponad 2 tys. bezrobotnych. Ponaddwukrotnie więcej niż tym samym okresie ubiegłego roku – mówi Kordian Kolbiarz, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Nysie. Jedną z przyczyn może być uruchomienie i nagłośnienie informacji o systemie eWUŚ, który pozwala online zorientować się, czy dana osoba ma prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych. Taką osobą jest bezrobotny zarejestrowany.
Wzrost zgłoszeń jest widoczny. – W najgorętszym okresie skierowaliśmy do tej pracy dodatkowo dziewięć osób – podkreśla Kordian Kolbiarz z Nysy. Przyznaje, że wzmożone rejestracje związane były również z tym, że w powiecie nyskim od stycznia wydłużony został z sześciu do dwunastu miesięcy okres pobierania zasiłków przez bezrobotnych, którzy nabyli do nich uprawnienie. Ta zmiana wyniknęła z tego, że w czerwcu ubiegłego roku stopa bezrobocia przekroczyła w tym powiecie 150 proc. średniej krajowej. – Jednak wśród rejestrujących się osób tylko co czwarta miała prawo do zasiłku – zastrzega dyr. Kolbiarz.
Pozostało
87%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama