W 2013 roku nie wzrośnie odpis na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Tak jak w tym roku będzie on wynosił 1093,93 zł na jednego pracownika.
Zamrożenie drugi rok z rzędu kwot przekazywanych na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych (ZFŚS) przewiduje znajdujący się już w konsultacjach społecznych projekt tzw. ustawy okołobudżetowej. Dzięki tej zmianie firmy oraz jednostki administracji nie będą musiały zwiększać wydatków na działalność socjalną. Te oszczędności uderzą jednak w pracowników, którzy nie otrzymają wyższej pomocy.

Przeciętna płaca

Generalna zasada naliczania odpisu podstawowego na ZFŚS za każdego zatrudnionego określa, że stanowi on 37,5 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzednim lub jego drugim półroczu (jeżeli ta kwota okaże się wyższa), ogłaszanego przez prezesa GUS.
To oznacza, że w 2013 roku podstawę odpisu powinna stanowić przeciętna płaca z 2012 r. lub jego drugiego półrocza (ta będzie podana dopiero w lutym 2013 r.). Jednak rządowa nowelizacja ustawy z 4 marca 1994 roku o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (t.j. Dz.U. 2012 r., poz. 592 z późn. zm.) dodaje do niej art. 5b. Zgodnie z nim w przyszłym roku, tak samo jak w obecnym, odpis podstawowy będzie naliczany od wysokości przeciętnej płacy obowiązującej w drugim półroczu 2010 r. wynoszącej 2917,14 zł.
Działalność socjalna firm / DGP
W związku z tym wysokość odpisu podstawowego będzie wynosić 1093,93 zł lub 1458,57 zł, jeżeli pracownik wykonuje prace w szczególnych warunkach lub prace o szczególnym charakterze (wtedy odpis stanowi 50 proc. przeciętnej płacy). Natomiast w przypadku pracowników młodocianych odpis będzie wynosić 145,86 zł w pierwszym roku nauki, 175,03 zł w drugim oraz 204,20 zł w trzecim. Kwoty te stanowią odpowiednio 5 proc., 6 proc. oraz 7 proc. średniej pensji.

Mniej na świadczenia

Zamrożenie kwoty odpisu pozwoli zaoszczędzić na działalności socjalnej firmom, które tworzą ZFŚS. Co do zasady taki obowiązek nałożony jest na pracodawców, którzy zatrudniają minimum 20 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty. W związku z systematycznym wzrostem przeciętnego wynagrodzenia w ostatnich latach odprowadzały one coraz więcej pieniędzy na fundusz.
– Ze względu na spowolnienie gospodarcze coraz więcej przedsiębiorstw znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Co więcej, w przyszłym roku może się ona jeszcze pogorszyć, dlatego decyzja o zamrożeniu kwoty odpisu jest racjonalna – uważa Wojciech Warski, przewodniczący konwentu Business Centre Club.
Nowelizacja ustawy przyniesie też oszczędności jednostkom budżetowym i samorządowym zakładom budżetowym, które mają obowiązek prowadzenia funduszu bez względu na liczbę zatrudnionych pracowników. Z szacunków rządu wynika, że ta zmiana spowoduje dla budżetu państwa niższe wydatki na cele socjalne w wysokości 45 mln zł.
Jednak zdaniem związków zawodowych ona niekorzystnie wpłynie na sytuację pracowników.
– Celem funduszu socjalnego jest wspieranie tych pracowników i ich rodzin, którzy mają najniższe dochody. Zamrożenie odpisu spowoduje, że nie wzrośnie liczba ani wysokość finansowanych z niego świadczeń, takich jak świąteczne bony, zapomogi i dopłaty do wczasów – ocenia Henryk Nakonieczny, członek prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Etap legislacyjny
Projekt w konsultacjach społecznych