Czasem dwie proste informacje więcej mówią o stanie państwa, jakości polityki i polityków, niż opasłe analizy przygotowany przez zespoły ekspertów. Dzisiaj w DGP piszemy o przygotowanym przez Ministerstwo Finansów Krajowym Planie Dyscypliny Finansowej na 2012. Określa on, na jakich podatników urzędy skarbowe zwrócą baczniejszą uwagę. Przekładając na polski: kto może się spodziewać kontroli. W planie – oprócz kilku innych kategorii podatników – znajdują się także bardzo młodzi biznesmeni lub ci w podeszłym wieku.
ikona lupy />
Druga informacja, ze środy: bezrobocie wśród osób po 50 roku życia znów wzrosło i dziś co czwarta taka osoba jest bez pracy. Bezrobocie wśród młodych utrzymuje się na tym samym poziomie – 25 proc.
Można się natrząsać, że nie wie lewica, co czyni prawica, a myśli ministerialnych urzędników biegną tak wyboistymi ścieżkami, że trudno za nimi podążać, ale sprawa jest poważniejsza. Oto grupy najbardziej zagrożone bezrobociem, na które państwo z jednej strony wydaje miliardy na pomoc i zasiłki a z drugiej – kolejne miliardy na programy aktywizacyjne, są dla tegoż państwa najbardziej podejrzane. Jesteś kreatywny, otworzyłeś firmę w wieku 20 lat, starasz się, licząc na siebie? Bach, kontrola. Tak na dobry początek, by w młodej główce za bardzo się nie poprzewracało. Masz 10 lat do emerytury, straciłeś pracę, ale nie poddajesz się, pożyczyłeś pieniądze od rodziny i znajomych i próbujesz własnego interesu? Spodziewaj się, nas, puk, puk, to my, urzędnicy.
Jakie wnioski z tych faktów ma wyciągnąć obywatel? Młody wiadomo – po spotkaniu trzeciego stopnia z fiskusem tylko emigracja mu zostanie. Starszy, gdy przeczyta taką informację, zastanowi się, i nawet jeśli głupie myśli o własnej firmie były mu w głowie, weźmie głęboki oddech i poczeka, aż wywietrzeją. A państwo?
Zaraz, jakie państwo...?