Pracownicy, którzy w tym roku w odpowiednim czasie skorzystają z kilku dni przysługującego im urlopu wypoczynkowego, będą mieli nawet jedenaście dni wolnych z rzędu.
Tegoroczny kalendarz jest korzystny dla zatrudnionych. Ci, którzy umiejętnie zaplanują swój wypoczynek, będą mogli skorzystać z czterech długich weekendów.
Najdłuższe weekendy w 2012 roku / DGP
Najdłuższy z nich wypadnie na przełomie grudnia 2012 i stycznia 2013 r. Święta Bożego Narodzenia przypadają bowiem we wtorek (25 grudnia) i środę (26 grudnia), a Nowy Rok (1 stycznia 2013 r.) we wtorek. Jeśli pracownicy wykorzystają cztery dni urlopu wypoczynkowego (24, 27, 28 oraz 31 grudnia) będą mieli 11 dni wolnego z rzędu. W przypadku osób, które mają wolne w wigilię i sylwestra (coraz częściej zdarza się to w firmach), wystarczy skorzystać z zaledwie dwóch dni urlopu, aby cieszyć się z tak długiej przerwy od pracy.
Okazją do drugiego długiego weekendu będą święta majowe. 1 (Święto Pracy) i 3 maja (święto 3 Maja) wypada bowiem w tym roku odpowiednio we wtorek i czwartek. Jeśli pracownik wykorzysta trzy dni urlopu (30 kwietnia, 2 i 4 maja) będzie miał 9 dni wolne z rzędu.
Oprócz dwóch bardzo długich weekendów zatrudnieni mają też szansę na dwa nieco krótsze, obejmujące cztery dni. Okazją ku temu będą święta Bożego Ciała oraz Wszystkich Świętych. Oba przypadają w przyszłym roku w czwartek (Boże Ciało zawsze wypada w ten dzień, w tym roku jest to 7 czerwca). Jeśli pracownicy wezmą wolne w piątki (odpowiednio 8 czerwca i 2 listopada) będą mogli skorzystać z czterech dni wolnych z rzędu.
Bez konieczności wykorzystywania urlopu wypoczynkowego zatrudnieni będą mieli też przedłużony już najbliższy weekend. Wolne od ubiegłego roku święto Trzech Króli przypada bowiem w tym roku w piątek.
Oprócz świąt, które zawsze wypadają w niedzielę (czyli pierwszy dzień Wielkanocy oraz Zielone Świątki) w tym roku jeszcze dwa inne – 1 stycznia i 11 listopada – dodatkowo przypadnie w ten dzień. Nowy Rok i Święto Niepodległości nie obniży więc wymiaru czasu podwładnym.
– Warto podkreślić, że o terminie urlopu decyduje pracodawca, który bierze pod uwagę wnioski pracowników oraz konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. To od niego będzie więc zależeć, czy podwładni skorzystają z długich weekendów – mówi Małgorzata Lorenc z firmy Lorenc – Doradztwo Kadrowe.