Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich, apeluje o przyspieszenie prac nad przepisami, które umożliwią firmom samodzielne badanie trzeźwości pracowników.
Wystąpił w tej sprawie do Jarosława Gowina, wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii. W piśmie przypomniał, że resort rodziny, pracy i polityki społecznej (przed rekonstrukcją rządu zajmował się stosunkami zatrudnienia) zapowiedział przygotowanie odpowiedniej regulacji prawnej w tym zakresie. Takie potwierdzenie zawarto w odpowiedzi na wcześniejsze wystąpienie RPO. Dlatego tym razem rzecznik wnioskuje o udzielenie informacji o stanie prac i przewidywanym terminie ich zakończenia.
W piśmie do wicepremiera RPO przypomina wątpliwości, jakie wynikają z obecnych norm w zakresie kontroli. Ustawa z 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2277 ze zm.) nie upoważnia firm do samodzielnego, wyrywkowego sprawdzania trzeźwości pracowników. Badanie jest dopuszczalne, ale tylko w razie powzięcia uzasadnionych podejrzeń, że zatrudniony stawił się do pracy w stanie po spożyciu alkoholu albo pił w czasie pracy, i może być przeprowadzone wyłącznie przez uprawniony organ, np. policję. Także Urząd Ochrony Danych Osobowych uznał w swoim stanowisku, że w obecnym stanie prawnym pracodawcy nie mogą samodzielnie prowadzić kontroli trzeźwości, w tym tych wyrywkowych (wyklucza to art. 221b k.p.). Z kolei orzecznictwo sądowe w tej kwestii jest niejednoznaczne.
Tymczasem, jak wskazuje RPO, w wielu branżach prewencyjne badania są koniecznością z uwagi na dbałość o zdrowie i życie. – W bardzo wielu sytuacjach stan trzeźwości pracowników ma decydujący wpływ na bezpieczeństwo innych osób, jak choćby w przypadku kierowców komunikacji miejskiej czy w przewozach pasażerskich. Podobnie, gdy chodzi np. o lekarzy, pracowników zatrudnionych przy obsłudze maszyn i urządzeń budowlanych lub przy obsłudze ruchu lotniczego – wskazał Stanisław Trociuk, zastępca RPO.
Podkreślił, że z tych względów zasadne jest stworzenie regulacji, które usunęłyby wątpliwości co do podstaw prawnych prewencyjnego badania trzeźwości zatrudnionego (przy poszanowaniu prawa do prywatności). Zdaniem RPO nowe przepisy powinny też umożliwiać sprawdzanie, czy pracownik nie jest pod wpływem środków psychotropowych, w tym narkotyków.