Projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie przypadków, w których powierzenie wykonywania pracy cudzoziemcowi na terytorium RP jest dopuszczalne bez konieczności uzyskania zezwolenia, rozszerza katalog osób zwolnionych z obowiązku uzyskania zezwolenia na pracę m.in. o przedstawicieli zawodów medycznych oraz specjalistów IT. Choć nowe przepisy mają ograniczyć biurokrację, ułatwienia mogą okazać się symboliczne. Projekt jest obecnie na etapie konsultacji.
Dziś ułatwieniem dla wybranych profesji (w tym zawodów medycznych i specjalistów IT) w zakresie uzyskania zezwolenia na pracę jest brak wymogu przeprowadzenia tzw. testu rynku pracy (to obowiązek uzyskania od starosty informacji, że nie ma możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych pracodawcy wśród zarejestrowanych bezrobotnych). Tym samym uzyskanie zezwolenia dla tych kategorii pracowników trwało kilka tygodni krócej.

Służba zdrowia z ułatwieniami

Projekt rozporządzenia idzie dalej. Ustawodawca przewiduje zwolnienie z wymogu posiadania zezwolenia na pracę lekarzy i lekarzy dentystów wykonujących pracę na zasadach określonych w art. 7 lub 9 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 514 ze zm.). Ma to dotyczyć cudzoziemców, którzy posiadają uznawany w Polsce dyplom i spełnią wymogi, na podstawie których właściwa okręgowa rada lekarska przyzna im prawo do wykonywania zawodu. Ułatwienia będą dotyczyć także lekarzy i dentystów posiadających odpowiednio wysokie kwalifikacje, którzy mają prawo do wykonywania zawodu w innym państwie i nie wykonują praktyki medycznej w Polsce w sposób ciągły (np. przyjeżdżają wykonać zabieg lub wziąć udział w konsylium lekarskim).
Po wejściu w życie nowelizacji cudzoziemcy wykonujący zawód lekarza lub dentysty spełniający powyższe wymogi nie będą musieli uzyskiwać zezwolenia na pracę, aby świadczyć legalnie pracę na terytorium RP.
Jak wskazano w uzasadnieniu, w związku ze stanem epidemii i zwiększonymi potrzebami kadrowymi służby zdrowia proponowane rozwiązanie ma ułatwić podjęcie pracy zgodnie z polskimi przepisami przez cudzoziemców wykonujących zawody medyczne. Wymagania wobec lekarzy i tak są bardzo wysokie, a zwolnienie z konieczności uzyskania przez nich zezwolenia na pracę ma zlikwidować dodatkową barierę.
W ocenie skutków projektu wskazano, że przepis nie ogranicza się tylko do okresu pandemii, ponieważ potrzeba uzupełniania braków kadrowych w zawodach lekarskich ma w Polsce charakter strukturalny i długofalowy. Z takich samych powodów przewiduje się również zwolnienie dla pielęgniarek i położnych oraz ratowników medycznych posiadających prawo wykonywania zawodu w Polsce.

Odpowiedź na kryzys białoruski

Zwolnienia z konieczności uzyskania zezwolenia na pracę mają objąć również osoby posiadające ważne wizy humanitarne i wizy z adnotacją „Poland. Business Harbour”, czyli rządowego programu dla obywateli Białorusi ułatwiającego specjalistom IT, start-upom i innym firmom relokację na terytorium Polski. Jest on częścią projektu „Solidarni z Białorusią”, który powstał w obliczu kryzysu społeczno-politycznego w tym kraju. Zgodnie z zapewnieniami koordynatorów programu wnioski wizowe w programie „Poland. Business Harbour” mają być rozpatrywane priorytetowo.
Projekt obejmuje ułatwienia dla wybranych kategorii cudzoziemców. Pierwszą z nich są freelancerzy, którzy są zobowiązani do przedstawienia dokumentu potwierdzającego wykształcenie techniczne lub co najmniej roczne doświadczenie w branży IT albo muszą być zgłoszeni przez jedną z firm partnerskich programu „Poland. Business Harbour”.
W pozostałych przypadkach najpierw wymagane jest zakwalifikowanie się do odpowiednich programów organizowanych przez Fundację Startup Hub Poland lub Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Obywatele Białorusi, którzy zakładają start-up lub prowadzą małe/średnie/duże przedsiębiorstwo, muszą wraz z wnioskiem wizowym przedstawić dokument potwierdzający zakwalifikowanie się do jednego z ww. programów. Aby otrzymać wizę, należy udowodnić cel podróży, przez co rozumie się posiadane kwalifikacje lub udział w dedykowanych programach.

Obowiązek posiadania wizy pozostał

Aby cudzoziemiec mógł legalnie wykonywać pracę w Polsce, potrzebna jest wiza umożliwiająca wjazd do naszego kraju. Ponadto obcokrajowiec, który chciałby przedłużyć pobyt bez obowiązku wyjazdu, musi złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na pobyt. To dwie najbardziej czasochłonne procedury.
Do tej pory, aby uzyskać wizę w celu wykonywania pracy w służbie zdrowia, cudzoziemiec dołączał do wniosku zezwolenie na pracę lub oświadczenie pracodawcy o zamiarze powierzenia wykonywania pracy. Dokumenty te uzyskiwał pracodawca. Na tej podstawie pracownik mógł uzyskać tzw. wizę krajową typu D. Obowiązkiem obcokrajowca było zatem zadbanie o to, aby miał odpowiedni tytuł pobytowy, natomiast pracodawca uzyskiwał dokumenty uprawniające cudzoziemca do wykonywania pracy w Polsce i warunkujące uzyskanie przez niego odpowiedniej wizy lub zezwolenia na pobyt.
Teraz, jeśli cudzoziemiec nie otrzyma od pracodawcy zezwolenia na pracę, będzie musiał w inny sposób udowodnić cel wjazdu do RP. Wyjątek dotyczy jedynie obywateli państw trzecich korzystających z okresu bezwizowego, który umożliwia im wjazd bez wizy. Niemniej jednak w tej sytuacji po upływie trzech miesięcy od wjazdu cudzoziemiec, np. obywatel Ukrainy, musi złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na pobyt czasowy celem przedłużenia legalności swojego pobytu w RP.

Wjazd do Polski w praktyce

Uzyskanie wizy wiąże się z wieloma formalnościami, a sam proces bywa czasochłonny. Często sama rezerwacja wizyty w konsulacie okazuje się problematyczna. Nowelizacja przerzuci ciężar uzyskania niezbędnych dokumentów z pracodawcy na pracownika, a skomplikowane formalności będą ograniczone w niewielkim stopniu.
Niewątpliwie kierunek działania ustawodawcy i cel, który chce osiągnąć, liberalizując przepisy dotyczące zezwoleń na pracę, należy ocenić pozytywnie. Być może zmienione regulacje ułatwią wjazd pracowników służby zdrowia, która w czasie epidemii COVID-19 cierpi na znaczące braki kadrowe. Wart uwagi jest także zamiar wsparcia obywateli Białorusi. Niemniej jednak propozycje zmian nie rozwiązują tego zagadnienia w sposób kompleksowy. Wprowadzone ułatwienia mają niewielki wymiar praktyczny.
Nowe przepisy mają ograniczyć biurokrację, ale ułatwienia mogą okazać się symboliczne