Silna ochrona kobiet przed zwolnieniem obowiązuje już w okresie ciąży. Czy pracodawca może wypowiedzieć lub rozwiązać umowę takiej pracownicy?

Jeśli umowa o pracę z kobietą, która jest w ciąży została zawarta na czas określony lub na okres próbny przekraczający miesiąc i miałaby ulec rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, to w takim wypadku ulega przedłużeniu do dnia porodu. Z niniejszej ochrony nie korzystają tylko pracownice zatrudnione na okres próbny nie przekraczający jednego miesiąca.

Żadna ciężarna nie jest jednak chroniona przez zwolnieniem, gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z winy pracownicy, czyli gdy doszło do:

• ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych,
• popełnienia w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,
• zawinionej utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.

Pracodawca może również zwolnić ciężarną pracownicę w przypadku ogłoszenia upadłości lub likwidacji firmy - może jej wtedy skrócić okres wypowiedzenia, jednocześnie wypłacając pracownicy odszkodowanie.

W każdym z wymienionych przypadków, zanim pracodawca zwolni pracownicę, musi najpierw uzyskać na to zgodę reprezentującej ją zakładowej organizacji związkowej. Ochrona zostaje jednak utrzymana w przypadku zwolnień grupowych w firmie, nie niewynikających z ogłoszenia upadłości czy likwidacji.

Zwolnienia grupowe: Jakie prawa ma pracownik >>

Kobiecie w ciąży można natomiast wręczyć wypowiedzenie zmieniające, czyli wypowiedzenie zmieniające warunki pracy lub płacy zatrudnionej, ale tylko wtedy, gdy pracodawca zatrudnia co najmniej 20 pracowników i wprowadza w firmie zmiany wynikające z przyczyn niedotyczących pracownicy - może chodzić na przykład o konieczność zmiany organizacji pracy w firmie.

O szczegółach wypowiedzenia zmieniającego przeczytasz tutaj>>

Urlop macierzyński

Ochrona przed zwolnieniem dotyczy także urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego - pracownicy można wypowiedzieć umowę tylko w przypadku ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych czy likwidacji lub upadłości zakładu. Jednak pracownicy wracającej po urlopie macierzyńskim i rodzicielskim nie przysługuje już szczególna ochrona stosunku pracy. Pracodawca może więc zwolnić taką pracownicę, ale jego zachowanie nie może mieć charakteru dyskryminacji kobiet powracających do pracy po urlopie macierzyńskim.

Dostałeś nieskuteczne wypowiedzenie? Zobacz, czego możesz domagać się od pracodawcy>>

Pracodawca nie ma natomiast prawa rozstać się z pracownicą, gdy jest ona ona uprawniona do urlopu wychowawczego i zdecyduje się na obniżenie wymiaru czasu pracy, maksymalnie o połowę pełnego wymiaru. Zakaz zwalniania obowiązuje jednak nie dłużej niż przez łączny okres 12 miesięcy.