Dyrektor Izby Administracji Skarbowej (IAS) nie miał prawa wydać decyzji obniżającej uposażenie funkcjonariuszce i przenoszącej ją na niższe stanowisko bez podania jasnych przyczyn – uznał Naczelny Sąd Administracyjny (NSA).
Sprawa dotyczyła skargi kasacyjnej od wyroku WSA, który utrzymał w mocy decyzję dyrektora IAS zmieniającego celniczce warunki służby. Powodem zmian była ustawa z 16 listopada 2016 r. – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowej Administracji Skarbowej (Dz.U. poz. 1948 ze zm.). Na jej podstawie szef izby zaproponował funkcjonariuszce dalsze zatrudnienie, ale przy okazji obniżył jej wynagrodzenie oraz stanowisko. Bez zmiany został stopień służbowy.
Zainteresowana najpierw przyjęła nowe warunki, ale potem wniosła o pozostawienie jej dotychczasowego stanowiska i zachowanie uposażenia. Dyrektor na to się nie zgodził. Podkreślał, że nowa propozycja służby została złożona w związku z reorganizacją administracji skarbowej. Celniczka odwołała się do WSA, który utrzymał decyzję szefa IAS.
NSA, rozpatrując kasację funkcjonariuszki, zwrócił uwagę, że samo powołanie się przez organ na przepisy ustawy nie oznacza, że faktycznie zostały one uwzględnione. Podkreślił, że treść uzasadnienia decyzji musi przekonywać o tym, że wyłącznie ustawa, a nie chęć wymiany kadry, decydowała o pogorszeniu dotychczasowych warunków służby. Tymczasem w tej sprawie dyrektor izby uznał, że argumentem przemawiającym za degradacją jest przebieg nienagannej służby oraz wysokie kwalifikacje skarżącej. A to – zdaniem sędziów – nie powinno skutkować obniżeniem wypracowanego przez lata uposażenia.
Sędziowie krytycznie ocenili również wprowadzenie przez KAS zasady uśrednienia uposażenia wszystkich funkcjonariuszy zatrudnionych na stanowiskach niekierowniczych. W ocenie NSA dotychczasowe uposażenie funkcjonariuszki bardziej obiektywnie odzwierciedlało kwalifikacje i przebieg służby niż nowa propozycja.
Do tego w przedstawionym przez KAS uzasadnieniu decyzji nie było informacji, z jakich względów zadecydowano o takim właśnie „zagospodarowaniu” funkcjonariuszki w nowej administracji celno-skarbowej. Sędziowie podkreślili, że skarżąca była jedną z trzech na 1600 funkcjonariuszy dawnej Służby Celnej w okręgu w stopniu inspektora. I właśnie dlatego ogólnikowe powołanie się na „plan etatów i ograniczone środki finansowe” czy też pełnienie służby w „innej komórce organizacyjnej” nie jest wystarczające. Gdyby zaakceptować takie wyjaśnienia organu, kontrola sądowoadministracyjna byłaby po prostu iluzoryczna.
Wyrok NSA z 23 stycznia 2019 r. (sygn. akt I OSK 2700/18).