Firma nie powinna dyskryminować zatrudnionych m.in. w zakresie wysokości wynagrodzenia. Do kogo powinien się jednak porównywać pracownik dochodzący odszkodowania z tytułu nierównego traktowania?
ikona lupy />
dr Magdalena Zwolińska, adwokat i partner w kancelarii NGL Legal / DGP
Pracownicy mają prawo do takiego samego wynagrodzenia za jednakową pracę lub o jednakowej wartości. Tak wynika z art. 183c kodeksu pracy. Obowiązki o jednakowej wartości to te, których wykonywanie wymaga od zatrudnionych porównywalnych kwalifikacji zawodowych (potwierdzonych dokumentami lub praktyką i doświadczeniem zawodowym), a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku. Mierniki te wskazano w tym przepisie w formie alternatywy rozłącznej (wyrok Sądu Najwyższego z 9 czerwca 2016 r., sygn. akt III PK 116/15). Nie można ich zatem stosować zamiennie ani definiować jednego z tych z pojęć za pomocą kryteriów kwalifikacyjnych dotyczących drugiego. O ile jednak ustawodawca sformułował w art. 183c k.p. legalną definicję pojęcia „pracy o jednakowej wartości”, o tyle nie wyjaśnił wprost, jak należy rozumieć termin „jednakowa praca”. W doktrynie i w orzecznictwie SN przyjmuje się, że to obowiązki takie same pod względem ilości i jakości, rodzaju, kwalifikacji koniecznych do ich wykonywania, warunków, w jakich są świadczone. Oznacza to, że pracownik, który domaga się wyrównania wynagrodzenia (w rzeczywistości odszkodowania na podstawie art. 183d k.p.), powinien wykazać, że wykonywał pracę jednakową lub o jednakowej wartości co pracownik wynagradzany korzystniej, przy czym to porównanie musi odbywać się w relacji równoległego zatrudnienia podwładnych, a nie następstwa czasowego. Nie ma żadnego racjonalnego argumentu przemawiającego za tym, że pracownik aktualnie zatrudniony na danym stanowisku powinien otrzymywać wynagrodzenie takie jak poprzednik świadczący obowiązki na tym samym stanowisku np. kilka lat wstecz. Artykuł 183c k.p. gwarantuje bowiem równość zatrudnienia w procesie świadczenia pracy, a nie uzyskiwanie wynagrodzenia na określonym pułapie wartości.
Co istotne, jeżeli przejawem dyskryminacji jest zaniżenie pensji, to jej usunięcie polega na podwyższeniu świadczenia. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego stosowanie zasady równego traktowania w zatrudnieniu powinno polegać na podwyższaniu świadczeń należnych pracownikom traktowanym gorzej.