2220 zł – tyle najprawdopodobniej będzie wynosiło minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2019 roku, a za godzinę pracy pracodawcy będą płacić nie mniej niż 14,5 zł. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło właśnie projekt rozporządzenia w tej sprawie.



Dokładnie taką samą propozycję MRPiPS złożyło Radzie Dialogu Społecznego. Ponieważ strony nie porozumiały się co do wysokości płacy minimalnej na kolejny rok, jej wysokość ustala Rada Ministrów.

Związki zawodowe postulowały większe podwyżki. NSZZ Solidarność oczekiwał, że płaca minimalna wzrośnie o 8,5 proc. do kwoty 2278,5 zł, a stawka godzinowa do 14,86 zł, a OPZZ - do kwoty 2383 zł i 15,50 zł za godzinę pracy.

Zmiany wpłyną 2,3 mln przedsiębiorców, w tym przytłaczającą większość (2 mln) mikroprzedsiębiorców.

Ministerstwo szacuje, że podwyższenie wysokości minimalnego wynagrodzenia do kwoty 2220 zł spowoduje dodatkowy wzrost wydatków budżetu państwa w 2019 r. o około
215,0 mln zł w skali roku, z tytułu finansowania niektórych wynagrodzeń, składek i świadczeń, których wysokość relacjonowana jest do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Zdaniem ministerstwa, podwyżka płacy minimalnej nie przełoży się na wzrost bezrobocia. - Obecna sytuacja ekonomiczna Polski pozwala na zrównoważone podnoszenie płacy minimalnej, współmierne do dynamiki wzrostu gospodarczego, wzrostu produktywności pracy oraz spadku bezrobocia. Poziom minimalnego wynagrodzenia za pracę w wysokości 2 220 zł nie powinien mieć negatywnego przełożenia na rynek pracy – czytamy w ocenie skutków regulacji.