Samorządy znalazły sposób na motywowanie pracowników do przechodzenia na emeryturę. Zachęta jest mocna, bo finansowa. A korzystają na tym i zatrudnieni, i ich pracodawca. Ci ostatni muszą jednak rozważnie stosować takie rozwiązania, bo jest ono konfliktogenne. Pojawiają się też zastrzeżenia co do zgody z zasadą równego traktowania.
ikona lupy />
Tygodnik 18.05. / GazetaPrawna.pl
Bez dyskryminowania starszych przy zwolnieniach
W orzecznictwie sądowym od lat podkreśla się, że ani wiek, ani uzyskanie prawa do świadczeń emerytalnych nie może być powodem rozwiązania umowy o pracę. A pracodawca, który z tego powodu zdecyduje się pozbyć pracownika, może zostać posądzony o nierówne traktowanie zatrudnionych (poza tym naraża się na uznanie przez sąd wypowiedzenia umowy za nieuzasadnione). Warto przy tym podkreślić, że nie tylko polskie przepisy, ale i unijne wyraźnie zakazują dyskryminacji ze względu na wiek. W konsekwencji stosunek pracy z osobą w wieku emerytalnym można wypowiedzieć wtedy, gdy mamy do czynienia np. z niewłaściwym wykonywaniem obowiązków czy obniżeniem wydajności, ale też gdy następuje ograniczenie zakresu czy zmiana profilu działalności firmy, w związku z czym np. istnieje konieczność redukcji zatrudnienia i angażu fachowców o innych kwalifikacjach. ⒸⓅ
Wyjście z sytuacji
Z tego też powodu przybywa urzędów miejskich, gminnych czy powiatowych, opracowujących na własną rękę rozwiązania, dzięki którym zatrudnione w nich osoby w wieku emerytalnym zaczną pobierać przysługujące im świadczenia i jednocześnie zrobią przy tym miejsce dla nowych pracowników. Jednym z pierwszych miast, które zdecydowało się na taki krok, był Słupsk. Miasto zostało nawet nagrodzone w 2013 r. w konkursie „Samorządowy Lider Zarządzania. Samorząd jako pracodawca”. Uplasowało się na drugim miejscu za ustalenie dodatkowych świadczeń dla pracowników urzędu miejskiego w postaci „dodatków przedemerytalnych”. I jak się okazuje, gdy idzie o takie świadczenia, Słupsk nie jest wcale samotną wyspą.
– O ile jeszcze kilka lat temu można było mówić o pojedynczych inicjatywach w tym zakresie, to dziś są to już rozwiązania coraz częściej stosowane – komentuje Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.
I faktycznie, jak wynika z naszej sondy przeprowadzonej wśród kilkunastu samorządów, część z nich otwarcie przyznaje, że funkcjonują już u nich rozwiązania mobilizujące pracowników do podjęcia decyzji o zrezygnowaniu z aktywności zawodowej wraz z osiągnięciem wieku emerytalnego. Są one różne, co też dowodzi, że nie ma jednego ogólnopolskiego szablonu, według którego samorządy rozstają się ze starszymi pracownikami. Jak jednak powtarzają wszystkie urzędy biorące udział w sondzie, zawsze ma to miejsce na zasadzie dobrowolności, co oznacza, że pracownicy nie są w żaden sposób przymuszani do rezygnacji z pracy. To oni sami muszą podjąć decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę w związku z przejściem na emeryturę.