Mobbing i molestowanie w różnych formacjach to problem, o którym mówi się coraz głośniej. Sam rzecznik praw obywatelskich przyznaje, że do jego biura trafiają skargi w tym zakresie. Z tego względu przygotował opracowanie „Przeciwdziałanie mobbingowi i dyskryminacji w służbach mundurowych”, które ma umożliwić poszczególnym formacjom wypracowanie optymalnych rozwiązań i tym samym ograniczyć niepożądane zachowania.
Z analizy rzecznika wynika, że jednym z problemów jest brak wewnętrznych procedur, które zapewniałyby kompleksową ochronę przed mobbingiem i dyskryminacją. Obecnie tylko przepisy ustawy o Służbie Więziennej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 713 ze zm.) nakładają na przełożonych obowiązek przeciwdziałania mobbingowi. Jednak w większości ustaw pragmatycznych pominięto ten aspekt, co oznacza, że ochrona w tym zakresie jest niepełna. Dlatego, zdaniem RPO, obowiązek przeciwdziałania mobbingowi i dyskryminacji powinien zostać wpisany do aktów prawnych regulujących funkcjonowanie poszczególnych służb mundurowych.
Rzecznik uważa także, że konieczne jest zapewnienie maksymalnych gwarancji niezależności organu rozpatrującego skargi dotyczące mobbingu czy nierównego traktowania. Na uwagę, w ocenie RPO, zasługuje sposób realizacji tego obowiązku przez CBA, które wprowadziło m.in. zakaz wywierania wpływu na członków komisji i mediatorów zaangażowanych w daną sprawę.
Zdaniem rzecznika kluczowa jest także szybkość załatwiania tego typu skarg. Pozwala to bowiem na wyeliminowanie nieprawidłowości, zanim zaczną wpływać na codzienne funkcjonowanie jednostki. Dlatego, w jego ocenie, niezbędne jest określenie terminu, w jakim sprawa powinna zostać podjęta i rozpatrzona. Przykładowo w straży granicznej właściwy przełożony w ciągu 7 dni roboczych od dnia zgłoszenia powołuje komisję, która w ciągu 30 dni od jej powołania sporządza sprawozdanie. W ocenie RPO tego typu regulacje powinny obowiązywać we wszystkich formacjach.
Istotne jest również to, aby organy rozpatrujące sprawy dotyczące mobbingu i dyskryminacji miały zapewniony dostęp do wszelkiej niezbędnej dokumentacji oraz informacji i wyjaśnień. Poszczególne pragmatyki służbowe powinny zatem zostać uzupełnione o stosowne przepisy kompetencyjne – ocenia rzecznik.
Zwraca także uwagę na kwestię dotyczącą skuteczności skargi. W jego ocenie nawet nieprofesjonalnie sporządzony dokument przed nadaniem mu dalszego biegu powinien zostać oceniony przez profesjonalistę, który może zwrócić się do wnoszącego o jego uzupełnienie. Rzecznik sugeruje również, że osoba będąca świadkiem naruszenia powinna mieć możliwość sformułowania skargi w obronie pokrzywdzonego.
W opracowaniu podnosi także kwestię związaną z odpowiedzialnością naruszyciela. Konsekwencje służbowe w przypadku dyskryminacji, molestowania oraz mobbingu przewidziano wprost w pragmatyce służbowej funkcjonariuszy celno-skarbowych, a także służby więziennej. Wątpliwości RPO budzi jednak brak odpowiedzialności dyscyplinarnej z tego tytułu żołnierzy zawodowych. Dlatego, w ocenie rzecznika, konieczne jest uchylenie art. 17 ust. 4 ustawy o dyscyplinie wojskowej (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 772 ze zm.) w zakresie, w jakim uniemożliwia pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej żołnierza dopuszczającego się mobbingu lub dyskryminacji.