Ewentualne próby obchodzenia limitów pracy tymczasowej będą weryfikowane przez inspektorów pracy – zapowiada PIP.



O tym, że agencje zatrudnienia oraz pracodawcy-użytkownicy starają się znaleźć nowe sposoby na omijanie przepisów, informowaliśmy już wcześniej („Limity pracy tymczasowej surowsze, ale i tak da się je obejść”, DGP nr 100/2017). Jedna z metod zakłada wykorzystanie outsourcingu pracowniczego. Formalnie pracownika tymczasowego wypożyczy z agencji nie pracodawca, który chce korzystać z jego usług, ale dodatkowy pośrednik. Spółka ta podpisze następnie z pracodawcą umowę np. o zarządzanie jego zakładem. Kiedy będzie zbliżał się już termin upłynięcia limitu korzystania z usług pracownika tymczasowego (maksymalnie 18 miesięcy), rolę spółki pośredniczącej przejmie kolejny tego typu podmiot (np. spółka córka). W praktyce pracownik tymczasowy będzie więc mógł świadczyć obowiązki na rzecz tego samego pracodawcy przez znacznie dłuższy okres niż 1,5 roku. Państwowa Inspekcja Pracy podkreśla, że będzie reagować w razie stosowania takich rozwiązań.
– Inspektor może wykazać, że usługa świadczona przez danego pośrednika jest w rzeczywistości pracą tymczasową, a nie outsourcingiem pracowniczym. A za prowadzenie takiej działalności nielegalnie, czyli bez wpisu do odpowiedniego rejestru, grozi kara do 100 tys. zł – tłumaczy Jarosław Leśniewski, dyrektor departamentu legalności zatrudnienia Głównego Inspektoratu Pracy.
Podkreśla, że tak wysoka sankcja (wprowadzono ją od 1 czerwca tego roku) powinna odstraszać przedsiębiorców przed próbami obchodzenia prawa.
– Trzeba też pamiętać, że agencje pracy tymczasowej muszą wskazywać lokal, w którym możliwy jest kontakt z jej przedstawicielami. To rozwiązanie usprawni kontrole przestrzegania przepisów, bo nie jest już możliwe prowadzenie działalności jedynie w formie wirtualnych portali – dodaje Leśniewski.
W ubiegłym roku PIP przeprowadziła łącznie 489 kontroli w agencjach pracy tymczasowych i u pracodawców użytkowników. Inspektorzy ujawnili 32 przypadki nielegalnego funkcjonowania agencji. Co druga kontrola wykazała nieprawidłowości przy zawieraniu umów z pracodawcami użytkownikami, a co trzecia – naruszenie przepisów w zakresie wypłaty wynagrodzeń i innych świadczeń.