Każdemu konsumentowi w UE przysługują dwie ścieżki dochodzenia swoich praw - od sprzedawcy na podstawie przepisów ustawowych (min. 2 lata) lub od gwaranta na podstawie dobrowolnie udzielonej gwarancji.
Rękojmia to podstawa jednej z dwóch możliwych dróg składania reklamacji przez konsumenta. Jest to tryb dochodzenia odpowiedzialności od przedsiębiorcy w związku z ujawnioną wadą fizyczną (niezgodnością z umową) lub prawną kupionego towaru konsumpcyjnego. Gwarancja to – obok rękojmi – podstawa złożenia reklamacji. Jest to dobrowolne oświadczenie dotyczące jakości towaru złożone przez przedsiębiorcę, czyli gwaranta
Obywatele w UE mają prawo do realizacji swoich ustawowych praw odnośnie zakupionych przedmiotów zarówno w kraju jak i poza jego granicami. Jednak konsumenci z całej Europy zgłaszają do ECC-Net problemy związane z dochodzeniem roszczeń reklamacyjnych lub przenoszeniem odpowiedzialności za wadę towaru ze sprzedawcy na producenta i odwrotnie.
Europejskie Centrum Konsumenckie porównało jakie prawa w tym zakresie mają konsumenci w Europie, a jakie Polacy. Nie wypadamy najgorzej, ale zdecydowanie mogłoby być lepiej.
- Ideą implementowanych dyrektyw konsumenckich było doprowadzenie do sytuacji, w której europejski konsument ma przyznaną minimalną ochronę w każdym z krajów UE. Ale poszczególne państwa mogą poziom tej ochrony podwyższyć, jak to się stało ostatnio w Polsce. niektóre terminy odpowiedzialności z tytułu rękojmi wprowadzone w grudniu ub.r zostały wydłużone na korzyść konsumenta, jednak zasadniczo sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru przez 2 lata od jego zakupu. Polska ze swymi standardami jest pośrodku peletonu - daleko nam do wymogów nałożonych w krajach Skandynawii np. Szwecji można reklamować towar po 3 latach od zakupu, w Norwegii po 5, a w Finlandii czas na reklamacje uzależniony jest od przewidywanej długości użytkowania rzeczy. – zauważa Piotr Stańczak, Dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce.
Rękojmia - minusy
W Polsce ochrona z tytułu rękojmi to 2 lata. W większości krajów UE również 2 lata np. we Francji, Niemczech, Włoszech, Czechach. Natomiast są przykłady, że można roztoczyć większą ochronę. W Szwecji ten okres wynosi 3 lata, w Norwegii 5 lat, w Irlandii i Wielkiej Brytanii (bez Szkocji) - 6 lat.
Ciekawym przykładem są Holandia i Finlandia gdzie okres trwania rękojmi jest ustalany na podstawie przewidywanej długości użytkowania danej rzeczy.
W przypadku towarów używanych w Polsce mamy ograniczenie do co najmniej roku. W kilku krajach m.in. Niemczech, Austrii, Belgii, Czechach, Chorwacji takie samo ograniczenie jak w Polsce. W większości krajów UE to już 2 lata.
Rękojmia - plusy
Cieszyć może, że chociaż domniemanie istnienia wady czyli czas, w którym ciężar dowodowy leży na przedsiębiorcy wydaje się w Polsce dosyć pozytywne dla konsumenta. W naszym kraju to 12 miesięcy, identycznie jak na Słowacji. W większości krajów unijnych mamy na to tylko pół roku. Ale są i
państwa, które poszły mocniej w stronę klienta - w Portugalii i Francji to 2 lata.
Czas na złożenie reklamacji w Polsce to rok od zauważenia wady produktu. To dobry zapis, gdyż w większości krajów konsumenci powinni powiadomić sprzedawcę w „rozsądnym czasie” od zauważenia wady. Taki brak precyzji może powodować dodatkowe spory między konsumentem a przedsiębiorcą.
Jeśli chodzi o hierarchię roszczeń w Polsce w pierwszej kolejności - wymiana lub naprawa, ale jeżeli wada zakupionego towaru jest istotna, można od razu żądać zwrotu pieniędzy. W większości krajów wymiana lub naprawa w pierwszej kolejności, jeżeli nie są możliwe, to zwrot całości lub części kosztów. Taka hierarchia nie istnieje w Grecji, Portugalii i Słowenii.
Gwarancja
Jeśli chodzi o koszty, to gwarancja w Polsce może być płatna. Tylko w Słowenii, Finlandii i na Łotwie gwarancja musi być udzielana bezpłatnie. Dodajmy, że w naszym kraju można żądać wydania oświadczenia gwarancyjnego utrwalonego na papierze lub innym trwałym nośniku (dokument gwarancyjny). W większości krajów UE wymagana jest forma pisemna. Takie same przepisy jak w Polsce obowiązują także w Norwegii i na Cyprze.