Ośrodki wypoczynkowe muszą zadbać o przedmioty wniesione przez gości. Pensjonat nie może tego ryzyka ograniczyć ani wyłączyć. Ma także obowiązek przyjąć na przechowanie kosztowności.

Czy właściciel hotelu odpowiada za kradzież

Na wakacjach mieszkałem w hotelu w pobliżu tras rowerowych. Zgodnie z regulaminem ośrodka do przechowywania sprzętu cyklistów zostało wyznaczone specjalne pomieszczenie znajdujące się na zewnątrz pensjonatu. W przeddzień wyjazdu mój sprzęt został skradziony. Czy właściciel hotelu powinien wypłacić odszkodowanie za rower?
Właściciel hotelu co do zasady ponosi odpowiedzialność za utratę lub uszkodzenie rzeczy, które zostały wniesione przez osoby korzystające z jego usług. Przepisy kodeksu cywilnego rozszerzają także jego odpowiedzialność na rzeczy powierzone właścicielowi hotelu albo osobie przez niego zatrudnionej bądź umieszczone w miejscu przez nich wskazanym albo przeznaczonym na ten cel. W konsekwencji prowadzący obiekt wypoczynkowy odpowiada więc w szerszym zakresie niż tylko za utracony bagaż przechowywany w pokoju. Skoro wyznaczył specjalne pomieszczenie i polecił gościom hotelowym przechowywać tam sprzęt rowerowy, to w razie kradzieży z tego miejsca musi pokryć szkodę. Właściciel hotelu nie może w takich przypadkach wyłączyć lub ograniczyć swojej odpowiedzialności, np. wywieszając na terenie obiektu ogłoszenia, że nie odpowiada za ukradzione z tej przechowalni rzeczy. W sprawie wyłączenia swojej odpowiedzialności nie może też zawierać z gośćmi hotelowymi umów. Zarówno takie ogłoszenia, jak i umowy nie będą miały skutków prawnych.
Na takich samych zasadach hotelarz odpowiada za bagaż wniesiony przez gościa do pokoju i stamtąd skradziony. Należy jednak pamiętać, że odszkodowania od hotelu za zniszczone lub utracone rzeczy może się domagać wyłącznie gość hotelowy, czyli osoba, która korzysta z usług hotelu lub podobnego zakładu. Statusu gościa nie mają natomiast: osoby zaproszone przez hotelarza w celach prywatnych, odwiedzające gościa hotelowego, korzystające z restauracji hotelowej, kasyna, baru czy też wyłącznie z innych usług świadczonych przez hotel, np. usług fryzjerskich czy spa.
Podstawa prawna
Art. 846 par. 2 i 5 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).

Czy hotel może uniknąć zobowiązań

Z pokoju hotelowego czytelnikowi skradziono aparat fotograficzny. Zgodnie z umową o fakcie kradzieży poinformował on właściciela. Po ocenie sytuacji właściciel ośrodka nie uznał jednak swojej odpowiedzialności i odmówił wypłaty odszkodowania. Wskazał, że winę za kradzież ponosi czytelnik, bo nie zamknął okien w pokoju. Czy hotelarz może na tej podstawie uchylić się od odpowiedzialności?
W praktyce istnieją pewne sytuacje, które wyłączają odpowiedzialność hotelu za rzeczy turystów. Tak będzie w sytuacji, gdy uszkodzenie lub kradzież rzeczy wynika z winy gościa hotelowego. Winę można przypisać np. wówczas, gdy gość po wyjściu z pokoju nie zamknął drzwi na klucz. Podobnie będzie w sytuacji, gdy zostawił otwarte okno, a zajmował pokój na parterze. Natomiast hotelarz nie może wyłączyć na tej podstawie swojej odpowiedzialności, jeżeli pokój znajduje się np. na dziesiątym piętrze kilkunastopiętrowego ośrodka.
Jednak do wyłączenia odpowiedzialności prowadzącego obiekt może przyczynić się także zawinione zachowanie osoby, która towarzyszyła gościowi hotelowemu lub odwiedzała go. Odpowiedzialność osoby prowadzącej hotel wyłącza również siła wyższa. W konsekwencji na odszkodowanie nie ma co liczyć gość, którego telefon komórkowy pozostawiony na parapecie hotelowego okna został uszkodzony w trakcie burzy. Należy jednak pamiętać, że z odpowiedzialności za szkodę właściciela hotelu nie zwalnia awaria wewnętrznej sieci hotelowej, np. kanalizacyjnej, elektrycznej czy klimatyzacyjnej.
Podstawa prawna
Art. 846 par. 1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).

Czy pensjonat pokryje pełną szkodę

W czasie urlopu mieszkałem z żoną w pensjonacie. Za nocleg płaciłem 120 zł. W wyniku awarii klimatyzacji uszkodzony został mój nowy laptop o wartości 4 tys. zł. Czy za zniszczony sprzęt otrzymam odszkodowanie w pełnej wysokości?
Zgodnie z przepisami obowiązek naprawienia szkody przez właściciela hotelu w wypadku utraty lub uszkodzenia rzeczy wniesionych przez gości hotelowych względem jednego klienta nie może przekraczać stokrotnej należności za dostarczone mu mieszkanie, liczonej za dobę. Dodatkowo jednak odpowiedzialność hotelarza za jedną rzecz nie może przekraczać 50-krotnej wysokości opłaty za pokój, liczonej za dobę. W przypadku opisanym powyżej hotelarz będzie musiał zapłacić gościowi 3 tys. zł, mimo że uszkodzona rzecz była warta więcej. Jest tak dlatego, że po pomnożeniu ponoszonej przez niego opłaty za jedną dobę, czyli 120 zł, przez 50, otrzymujemy kwotę 6000 zł. Jednak ze względu na to, że z pokoju korzystały dwie osoby, tę kwotę należy podzielić przez dwa. Ograniczenia co do wysokości odszkodowania nie będą jednak miały zastosowania w sytuacji, gdy utracono lub uszkodzono rzeczy złożone w depozycie hotelowym. Odpowiedzialność hotelu nie będzie ograniczona także wówczas, gdy hotelarz odmówił przyjęcia przedmiotów do przechowania, choć miał taki obowiązek. Odpowiedzialność jest też nieograniczona, gdy szkoda wynikła z winy lub rażącego niedbalstwa hotelarza lub osoby u niego zatrudnionej.
Podstawa prawna
Art. 849 par 1 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).

Czy utratę rzeczy należy zgłosić w terminie

Czytelnik po powrocie z kilkudniowego wyjazdu służbowego zorientował się, że nie ma służbowego telefonu komórkowego. Przez cały czas przebywał na terenie hotelu, w którym był na konferencji. Czy przez to, że zgłosił szkodę dopiero po powrocie, hotel może odmówić uznania swojej odpowiedzialności?
Utratę lub uszkodzenie rzeczy gość powinien niezwłocznie zgłosić. Jeśli będzie z tym zwlekał, wówczas roszczenie o naprawienie szkody wygaśnie. Informacja taka może być dokonana w jakiejkolwiek formie, także ustnej. Dla pewności i ewentualnych celów dowodowych należy zrobić to jednak na piśmie. Zawiadomienie należy skierować do dowolnej osoby upoważnionej do działania w imieniu hotelu. Nie ulega wątpliwości, że jest nią właściciel. Jeśli jest on jednak niedostępny, skuteczność zawiadomienia będzie tym pewniejsza, im wyższe stanowisko zajmuje osoba odbierająca oświadczenie. Obowiązek zawiadomienia o szkodzie nie dotyczy przypadków, gdy szkoda została wyrządzona przez hotelarza lub gdy rzecz była przyjęta przez niego na przechowanie.
W przedstawionej w pytaniu sytuacji istnieje jednak duże ryzyko, że właściciel hotelu odmówi uznania swojej odpowiedzialności. Nie można bowiem wykluczyć, że właściciel telefonu utracił go w trakcie powrotu z hotelu do miejsca pracy czy zamieszkania. W takim przypadku jedynym sposobem dochodzenia swoich racji jest skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego. Niemniej jednak przy braku dostatecznych dowodów powództwo może być oddalone, co narazi czytelnika na koszty postępowania.
Poza tym należy pamiętać, że roszczenia o naprawienie szkody wynikłej z utraty lub uszkodzenia rzeczy wniesionych do hotelu lub podobnego zakładu przedawniają się z upływem sześciu miesięcy od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie, a w każdym razie z upływem roku od dnia, w którym poszkodowany przestał korzystać z usług hotelu lub podobnego zakładu.
Podstawa prawna
Art. 847 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).

Czy hotel odpowiada za szkodę

Czytelnik zarezerwował pokój w hotelu nad morzem. Jeszcze przed zakwaterowaniem, będąc tam przejazdem, dostarczył do hotelu sprzęt windsurfingowy. Po kilku dniach w terminie zarezerwowanego wypoczynku stawił się w obiekcie. Okazało się wówczas, że sprzęt został częściowo uszkodzony. Hotelarz jednak stwierdził, że nie było w tym jego winy i nie ponosi za to odpowiedzialności. Czy jednak będzie on musiał pokryć szkodę?
Przepisy przewidują rozszerzoną odpowiedzialność utrzymujących zarobkowo hotel lub podobny zakład. Są oni odpowiedzialni za utratę lub uszkodzenie rzeczy wniesionych przez osobę korzystającą z usług hotelu lub podobnego zakładu, chyba że szkoda wynikła z właściwości rzeczy wniesionej lub wskutek siły wyższej albo że powstała wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby, która mu towarzyszyła, była u niego zatrudniona albo go odwiedzała. Rzeczą wniesioną w rozumieniu przepisów jest rzecz, która w czasie korzystania przez gościa z usług hotelu lub podobnego zakładu znajduje się w tym obiekcie, albo też znajduje się co prawda fizycznie poza nim, ale została powierzona pracownikom hotelu albo umieszczona w miejscu przez nich wskazanym lub na ten cel przeznaczonym. Rzeczą wniesioną jest również taka, która w krótkim, zwyczajowo przyjętym okresie poprzedzającym lub następującym po tym, kiedy gość korzystał z usług hotelu, była w tych miejscach przechowywana.
Jeśli jednak gość hotelowy np. przesyła do hotelu paczkę przed terminem planowanego zamieszkania czy też zostawia ją tam przed zakwaterowaniem, nie jest to wówczas rzecz wniesiona, lecz jedynie oddana na przechowanie hotelowi. Inaczej jest w sytuacji, gdy gość hotelowy, opuszczając pokój, pozostawia w przechowalni hotelowej na pewien czas, stosunkowo niedługi, swój bagaż – będzie to jeszcze rzecz wniesiona. Jeżeli jednak po upływie tego czasu bagażu nie odbierze, przyjmuje się, że pomiędzy nim a hotelem została zawarta umowa przechowania i tylko z tego tytułu hotel ma obowiązek pieczy.
W konsekwencji sytuacja powinna być oceniona z punktu widzenia przepisów kodeksu cywilnego dotyczących przechowania. A zgodnie z nimi przechowawca zobowiązuje się zachować rzecz w stanie niepogorszonym. W konsekwencji, jeżeli hotelarz podjął się przechowywania sprzętu windsurfingowego swojego przyszłego klienta, ponosi odpowiedzialność za jego uszkodzenie. Poszkodowany klient może się zatem domagać naprawienia szkody, jednak nie na podstawie przepisów związanych z odpowiedzialnością osób prowadzących hotele i podobne zakłady, lecz przepisów związanych z przechowaniem.
Podstawa prawna
Art. 835, 846, 849 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).