Jeśli rodzice sami ustalili, jak dzielą się ulgą na dzieci, to również zmiana tego podziału wymaga ich zgodnego współdziałania. Fiskus nie ma tu nic do powiedzenia.
Jeśli rodzice sami ustalili, jak dzielą się ulgą na dzieci, to również zmiana tego podziału wymaga ich zgodnego współdziałania. Fiskus nie ma tu nic do powiedzenia.
/>
Ulga na dzieci to jedna z najbardziej popularnych ulg w podatku dochodowym od osób fizycznych. Nie sprawia ona problemów rodzicom, którzy zgodnie się nią dzielą. Problemy pojawiają się, gdy rodzice dziecka przestają się dogadywać. Tak było w sprawie, którą rozstrzygnął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.
Spór dotyczył rozstrzygnięcia, czy matce dziecka przysługuje prawo do ulgi na dziecko w połowie, mimo że pierwotne ustalenia między rodzicami były inne. W złożonych pierwotnych zeznaniach rocznych PIT ojciec wykazał całą ulgę, natomiast matka w ogóle z niej nie skorzystała. Wynikało z tego, że rodzice dziecka się umówili, że tylko jedno z nich korzysta z ulgi. Po pewnym czasie matka złożyła jednak korektę swojego zeznania rocznego i odliczyła całą kwotę ulgi. Ojciec korekty nie złożył. Organ podatkowy stwierdził więc, że rodzice przekroczyli limit ulgi i że należy się im ona po połowie. Z tym rozstrzygnięciem nie zgodził się ojciec. Jego zdaniem skoro wcześniej ustalił z matką, jak dzielą się ulgą, to organ nie może teraz w ten podział ingerować i ustalać innej proporcji jedynie dlatego, że matka jednostronnie zmieniła zdanie.
Sąd przyznał mu rację. Wyjaśnił, że z art. 27f ust. 4 ustawy o PIT (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 361 z późn. zm.) wynika, że w przypadku gdy odliczenie dotyczy łącznie obojga rodziców, opiekunów prawnych dziecka albo rodziców zastępczych pozostających w związku małżeńskim, kwotę tę mogą odliczyć od podatku w częściach równych lub w dowolnej proporcji przez nich ustalonej. Przepisy nie precyzują, jak takie porozumienie powinno wyglądać. Zdaniem sądu można to określić w załącznikach PIT/O do zeznania rocznego. Wykazuje się w nim kwotę odliczenia od podatku w ramach ulgi na dziecko. W omawianej sprawie z załączników do zeznania matki i ojca wynikało, że ustalili zgodnie, iż tylko jedno z rodziców korzysta z ulgi. Pierwotnie złożone oświadczenia obojga podatników były więc zgodne i zostały w pełni zaakceptowane przez organ podatkowy. Sąd podkreślił, że w powyższym przepisie ustawodawca wskazał w pierwszej kolejności na równy podział kwoty ulgi na dziecko, ale dał też podatnikom prawo samodzielnego ustalenia tej proporcji. Jeśli rodzice skorzystają z tego prawa i nie przekroczą limitu ulgi, to organ nie może ingerować w ten podział. Ingerencja będzie możliwa jedynie w przypadku, gdy rodzice ustalą proporcję przekraczającą limit. W omawianej sytuacji pierwotne zeznania były zgodne. Jednostronna zmiana przez matkę nie mogła być skuteczna, bo taka zmiana wymaga zgody obu rodziców. W efekcie organ nie mógł podzielić ulgi po równo po złożeniu korekty wyłącznie przez matkę.
W kolejnym roku, jeśli rodzice w dalszym ciągu nie porozumieją się co do podziału ulgi, organ będzie mógł ustalić to prawo w częściach równych. Zeznanie PIT dotyczy bowiem tylko jednego roku podatkowego. Wyrok jest nieprawomocny.
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Poznaniu z 17 lipca 2013 r., sygn. akt I SA/Po 101/13.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama