Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło założenia dwóch projektów nowelizujących przepisy dotyczące dzieci: kodeksu postępowania cywilnego oraz ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich, a także ustawy o Krajowym Rejestrze Karnym.

Nowela k.p.c będzie dotyczyć powrotu dziecka do kraju pochodzenia i ma na celu dostosowanie polskich przepisów do konwencji haskiej. Polskie prawo przewiduje dziś, że podmiot uprawniony (rzecznik praw obywatelskich, rzecznik praw dziecka lub prokurator generalny) może wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego na postanowienie zarządzające powrót dziecka do kraju pochodzenia. Jednocześnie ma prawo wnioskować o wstrzymanie wykonania tego postanowienia na czas rozpatrywania skargi.

Skarga kasacyjna już nie zablokuje powrotu dziecka

MS planuje uchylenie przepisów stanowiących podstawę prawną wniesienia skargi kasacyjnej (art. 3881–3883 k.p.c.), a także wprowadzenie zmian w art. 5985 par. 4 oraz art. 5985a k.p.c.

– To bardzo dobra propozycja. Obowiązujące przepisy naruszają konwencję haską. Zgodnie z jej postanowieniami, jeśli w danej sprawie zapadły dwa orzeczenia, wydane przez dwa niezależne sądy, powinny one zostać natychmiast wykonane. W Polsce tak się nie dzieje. To skutek zmian w prawie wprowadzonych przez poprzedniego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę. Wówczas pojawiały się hasła, że „polskie dzieci powinny zostać w Polsce” – uważa Piotr Sałagan, adwokat z kancelarii prawnej Ogrodowa Law Space w Warszawie.

I tłumaczy, że w Polsce działa 16 sądów okręgowych i jeden sąd apelacyjny, w których orzekają sędziowie wyspecjalizowani w sprawach dotyczących konwencji haskiej. Jeżeli sąd okręgowy, a następnie sąd apelacyjny, wydadzą nakaz powrotu dziecka za granicę, powinien on zostać wykonany.

Rejestr pedofilów bez paradoksów

Zmiany w ustawie o przestępczości seksualnej dotyczą rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym, zwanego potocznie rejestrem pedofilów. MS proponuje, aby to sąd orzekający w danej sprawie, w której ofiarą jest małoletni, decydował, czy nieletni sprawca przestępstwa z art. 200 par. 3 lub 4 kodeksu karnego powinien zostać wpisany do tego rejestru. Obecnie wpis następuje automatycznie z chwilą wydania wyroku skazującego.

Każda sprawa nieletniego powinna być rozpatrywana indywidualnie. Słusznie MS chce odejść od automatycznych wpisów – uważa adwokat Michał Kołtunowicz.

Do rejestru nie będą również wpisywani nieletni, którzy nie współżyli z małoletnim przed 15. rokiem życia, lecz jedynie złożyli taką propozycję za pośrednictwem systemu tele informatycznego lub sieci telekomunikacyjnej. W ten sposób MS chce wyeliminować istniejący absurd prawny. Obecnie do rejestru nie trafiają nieletni, którzy rzeczywiście współżyli z małoletnim, natomiast wpisywane są osoby, które jedynie złożyły propozycję takiego czynu.

Z obowiązku wpisu do rejestru mają być również wyłączone osoby nieletnie, które dopuściły się przestępstw polegających na prezentowaniu treści pornograficznych małoletnim (na podstawie art. 200 par. 3 i 4 k.k.). ©℗