Masowa rejestracja zawiadomień z organów prowadzących Ewidencję Gruntów i Budynków (EGiB), czyli w praktyce umożliwienie wydziałom wieczystoksięgowym jednoczesnego wprowadzenia do systemu nawet do 1000 zawiadomień o zmianie identyfikatorów ewidencyjnych – to pomysł Ministerstwa Sprawiedliwości na usprawnienia obsługi ksiąg wieczystych (KW) i jeden z elementów ministerialnego programu „Cyfrowe rejestry”.
Wydziały wieczystoksięgowe będą działały nawet pięć razy szybciej
W materiałach udostępnionych przez resort czytamy, że jeszcze w 2025 r. mają zostać poczynione zmiany legislacyjne i techniczne, które usprawnią pracę sądów wieczystoksięgowych. Ma to skutkować „pięciokrotnym skróceniem czasu potrzebnego na rejestrację zmian inicjowanych zawiadomieniem z organów prowadzących EGiB i automatyzacją czynności wykonywanych przez pracowników sądowych”.
– Przykładowo, w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa jest dziś 4 tys. tego typu wniosków oczekujących na rozpatrzenie. To jest naprawdę bardzo duża liczba – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami Aneta Wiewiórowska-Domagalska, pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta.
Prawdziwą skalę tego, jak się okazuje, dopiero rysującego się na horyzoncie problemu, nakreśliło MS w ramach uzgodnień międzyresortowych do projektu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (nr z wykazu UD193). W przesłanym do resortu rozwoju i technologii piśmie czytamy, że „sądy prowadzące KW borykają się obecnie ze zwiększoną liczbą spraw wszczętych z urzędu, wygenerowanych przesłanymi do nich zawiadomieniami starostów (…) w celu dokonania sprostowania oznaczenia nieruchomości w dziale I-O KW, polegającej na aktualizacji ujawnionych tam identyfikatorów działek, budynków, lokali”.
Sądy toną w pracy nad zmianami w księgach wieczystych
„Aby zobrazować skalę problemu, tylko w przypadku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa planowanych jest przekazanie do sądu ok. 500 tys. zawiadomień o zmianie identyfikatorów działek, budynków, lokali, co wygeneruje w tym sądzie ok. 500 tys. dodatkowych spraw wieczystoksięgowych wszczętych z urzędu o sprostowanie oznaczenia nieruchomości w KW” – zaznacza MS. Zapytaliśmy ministerstwo z czego ma wynikać tak duży wzrost tych zawiadomień, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Z uwag resortu wynika, że problem może dotyczyć także innych ośrodków miejskich. Przykładowo w odniesieniu do Lublina „konieczność dostosowania identyfikatorów działek, budynków i lokali do obowiązujących przepisów dotyczy około 71 tys. działek ewidencyjnych, 47 tys. budynków, 118 tys. samodzielnych lokali, co skutkować będzie koniecznością aktualizacji działu I-O 200 tys. KW”. Dla sądów oznacza to obowiązek sprostowania zapisów w KW oraz wygenerowanie i wysyłanie setek tysięcy zawiadomień o dokonanych zmianach.
Pomysł umożliwienia masowej rejestracji pozytywnie ocenia dr Patryk Bender, adiunkt na WPiA Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także notariusz w Rzeszowie. – W praktyce chodzi często o niewiele znaczące zmiany np. dotyczące oznaczenia obrębów ewidencyjnych. Ich rejestracja zabiera wydziałom wieczystoksięgowym mnóstwo czasu, który mógłby być poświęcony na pozostałe, ważniejsze sprawy – wyjaśnia dr Bender.
O tym, jak drobne są to zmiany, informuje samo MS, które podkreśla, że wpisy o zmianie „identyfikatora działki, budynku albo lokalu są «prawnie obojętne» dla obrotu nieruchomościami. Sprowadzają się jedynie do drobnej korekty paru cyfr w identyfikatorze działki, budynku, lokalu (obrazując to przykładem: identyfikator budynku przed zmianą: 146518_8.0310.55.1_BUD, po zmianie: 146518_8.0310.28_BUD)”.
W jaki sposób notariusze mogliby odciążyć sąd?
Resort sprawiedliwości zaprezentował również inne pomysły (patrz: infografika), m.in. powiązanie dostępu do KW z aplikacją mObywatel oraz wprowadzenie systemu weryfikacji tożsamości przeglądającego księgę. Przypomniał również, że w konsultacjach znajduje się projekt ustawy (nr z wykazu: UD171) umożliwiający notariuszom składanie wniosków o zmianę w KW na podstawie poświadczenia dziedziczenia.
– Powiązanie dostępu do EKW z mObywatelem jako idea brzmi dobrze, diabeł tkwi jednak w szczegółach. Nie powinno się obwarowywać tego dostępu zbyt skomplikowanymi procedurami technicznymi albo koniecznością dodatkowych logowań, bo to utrudni dostęp osobom mniej biegłym cyfrowo – mówi dr Patryk Bender.
– Co kryje się pod hasłem weryfikacji tożsamości osoby sprawdzającej księgę? MS tego nie precyzuje. Moim zdaniem samo weryfikowanie tożsamości przeglądającego nie narusza jeszcze ustawowej zasady jawności ksiąg wieczystych, ale już np. wprowadzenie konieczności wykazywania interesu prawnego byłoby niewątpliwie sprzeczne z art. 2 ustawy o księgach wieczystych i hipotece – dodaje.
Co zmieni się w sposobie przeglądania ksiąg wieczystych? System zweryfikuje naszą tożsamość?
Zapytane przez nas o szczegóły MS odpowiedziało, że wprowadzenie uwierzytelniania użytkowników zakłada, że „przeglądanie KW możliwe będzie po potwierdzeniu tożsamości osoby z wykorzystaniem środków identyfikacji elektronicznej przyłączonych do Węzła Krajowego” oraz, że „projektowana zmiana nie zakłada informowania właścicieli nieruchomości, że ich KW była sprawdzana. Informacje te przechowywane będą przez administratora systemu”.
Zapytaliśmy Krajową Radę Notarialną (KRN) co sądzi o pomysłach resortu. Zdaniem Daniela Drążkiewicza z KRN do planów budowy nowoczesnego, sprawnego i bezpiecznego systemu obsługi elektronicznych KW należy się odnieść z uznaniem. Nasz rozmówca zwraca jednak uwagę na to, że notariusze mogliby jeszcze bardziej przyspieszyć obsługę KW.
– Składanie wniosków wieczystoksięgowych przez notariuszy może ułatwić i przyspieszyć proces ujawniania zmian w KW nie tylko w przypadku spraw spadkowych (to dziś proponuje resort – red.), ale m.in. przy wykreślaniu hipotek, służebności, ujawnianiu zmian w oznaczeniu nieruchomości, aktualizacji danych osób wpisanych do KW np. w związku ze zmianą stanu cywilnego – mówi Daniel Drążkiewicz. ©℗