Wątpliwy przepis kodeksu karnego
Chodzi o art. 42 par. 4 kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem sąd orzeka dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, jeżeli sprawca był wcześniej skazany m.in. za jazdę po pijanemu. Wątpliwości co do zgodności z konstytucją tej regulacji nabrał Sąd Rejonowy w Chojnicach. Bo choć to do kompetencji ustawodawcy należy określanie, jakie zachowania stanowią czyn zabroniony pod groźbą kary oraz jakie kary i środki karne grożą za takie czyny, to jednak przysługująca mu w tym zakresie swoboda nie może naruszać zasad wyrażonych w ustawie zasadniczej.
Pytający sąd wskazuje m.in. na konstytucyjną zasadę trójpodziału władz oraz zasadę, zgodnie z którą władzę sądowniczą sprawują sądy i trybunały. Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości nie polega jedynie na ustaleniu, czy dane zachowanie wypełniło znamiona czynu zabronionego. Zadaniem sądu jest bowiem również właściwe zastosowanie sankcji. Tymczasem w przypadku sankcji bezwzględnie oznaczonej, czyli takiej, o jakiej mowa w art. 42 par. 4 k.k., rola sądu i sędziego sprowadza się tylko do przypisania ustalonego stanu faktycznego do obowiązującej normy prawa karnego – konieczne jest orzeczenie środka karnego oznaczonego w bezwzględny sposób przez ustawodawcę. Zatem nie dochodzi do sprawowania wymiaru sprawiedliwości w części dotyczącej zastosowania sankcji. „W istocie w zakresie tego elementu w takiej sytuacji wymiar sprawiedliwości wykonuje ustawodawca, który nie może przecież odnieść się indywidualnie do sytuacji konkretnej osoby oskarżonej o popełnienie przestępstwa” – podkreśla SR w Chojnicach.
Sąd wskazuje również na art. 45 ust. 1 konstytucji, który mówi o prawie do sądu. W myśl tego przepisu każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy. A sprawiedliwie może być tylko wówczas, gdy sankcja karna zostanie zastosowana w sposób trafny.
SR w Chojnicach podkreśla, że sankcja karna nie może przekraczać stopnia winy sprawcy. A „ustalenie i ocena okoliczności odnoszących się do stopnia winy sprawcy należy do wyłącznej kompetencji sądu i nie może być zastąpiona bezwzględnie określoną regułą ustanowioną przez ustawodawcę w sposób generalno-abstrakcyjny”.
Dożywotni zakaz może być uzasadniony
W uzasadnieniu pytania prawnego czytamy również, że jedną z wolności człowieka jest możliwość swobodnego przemieszczania się. Tymczasem orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych pośrednio tę wolność narusza. Jak bowiem zauważa sąd, w czasach powszechnej dostępności pojazdów mechanicznych to właśnie one służą do najpełniejszej realizacji tej wolności. Zatem osoba, wobec której orzeczono dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, zostaje w istotny sposób ograniczona w możliwości poruszania się. Jej wolność w tym zakresie doznaje poważnego uszczerbku.
Chojnicki sąd podkreśla przy tym, że nie jest całkowitym przeciwnikiem orzekania zakazu prowadzenia pojazdów. Jak zauważa, w określonych przypadkach, związanych z popełnieniem przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, jest to możliwe i zasadne. „Jednakże możliwość taka, a zwłaszcza obligatoryjność orzeczenia takiego środka karnego, powinna być zarezerwowana do przypadków istotnych, poważnych” – napisano w uzasadnieniu pytania prawnego. W przeciwnym wypadku, uważa pytający sąd, dochodzi bowiem do nieuzasadnionej ingerencji w sferę wolności jednostki. ©℗