Stanowisko, zgodnie z którym o waloryzacji możemy mówić wyłącznie wtedy, gdy decyzja je ustalająca zyskuje walor ostateczności, w większości przypadków wypacza jej sens.

Waloryzacja odszkodowania za wywłaszczenie nieruchomości to procedura, której celem jest dostosowanie jego wysokości (określonej decyzją właściwego organu) do aktualnej wartości pieniądza. Dochodzi do tego, gdy wypłata odszkodowania następuje w późniejszym terminie niż jego ustalenie.

Podstawę prawną i zasady waloryzacji odszkodowania reguluje w głównej mierze ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1145, dalej: u.g.n.). Zgodnie z jej art. 5 waloryzacji dokonuje się na podstawie wskaźników zmian cen nieruchomości ogłaszanych przez prezesa GUS. Jeśli takie wskaźniki nie są dostępne, to stosuje się wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Okres waloryzacji

Biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy oraz cel waloryzacji, należałoby uznać, że dotyczy ona okresu pomiędzy datą ustalenia odszkodowania (którą jest data wydania decyzji) a datą faktycznej wypłaty. Niestety, wydaje się, że organy administracji oraz sądy rozumieją tę kwestię odmiennie.. Wskazują, że waloryzacja może dotyczyć wyłącznie okresu pomiędzy datą, kiedy decyzja ustalająca odszkodowanie staje się ostateczna, a datą faktycznej jego wypłaty. Tutaj od razu należałoby nadmienić, że pomiędzy datą wydania decyzji a datą jej ostateczności może upłynąć nawet kilkanaście miesięcy. Takie sytuacje zdarzają się np. wtedy, gdy jedna ze stron odwołuje się od decyzji organu pierwszej instancji.

Jeżeli np. decyzja ustalająca odszkodowanie wydana została 2 sierpnia 2022 r. i stała się ostateczna 10 kwietnia 2023 r., a wypłata odszkodowania nastąpiła 24 kwietnia 2023 r., to zdaniem organów administracji i sądów waloryzacja mogłaby dotyczyć tylko okresu od 10 do 24 kwietnia 2023 r. Zgodnie z innym – moim zdaniem również nieprawidłowym – stanowiskiem organów waloryzować można jednak jedynie okresy pełnych miesięcy. Skoro tak, to w podanym przykładzie waloryzacji w ogóle by nie było. Prowadzi to rzecz jasna do pokrzywdzenia wywłaszczonych. Pomiędzy datami wydania decyzji i wypłaty zmieniła się siła nabywcza pieniądza. W związku z tym odszkodowanie ustalone 2 sierpnia 2022 r., a wypłacone 24 kwietnia 2023 r. ma dla uprawnionego znacznie niższą wartość. Instytucja waloryzacji ma zapobiegać takim właśnie przypadkom.

Stanowisko, zgodnie z którym o waloryzacji możemy mówić wyłącznie wtedy, gdy decyzja je ustalająca zyskuje walor ostateczności (bo wówczas dopiero, wedle poglądów dominujących, odszkodowanie można uznać za ustalone), w większości przypadków wypacza jej sens.

Podobnie jak stanowisko dotyczące pełnych miesięcy. Organy twierdzą, że skoro wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych oblicza się właśnie w ten sposób, to brak jest podstaw do tego, aby waloryzować odszkodowanie za okres krótszy niż miesiąc. Skoro tak, to np. odszkodowanie w kwocie 1 mln zł ustalone 2 kwietnia 2022 r., a wypłacone 30 maja 2022 r. również nie powinno być waloryzowane, choć upływ ponad dwóch miesięcy przy dużej stopie inflacji rzutuje na realną wartość wypłaconego odszkodowania. Z matematycznego punktu widzenia brak jest przeszkód do tego, aby dokonać waloryzacji określonej wartości za niepełny miesiąc. Wystarczy pomnożyć kwotę odszkodowania przez stopę inflacji i liczbę dni, za jakie chcemy dokonać waloryzacji, a następnie podzielić tak otrzymany wynik przez liczbę dni danego miesiąca. W podanym powyżej przykładzie, przy waloryzacji za kwiecień, wyglądałoby to następująco: (1 mln zł x 2 proc. x 28)/30. Chodzi więc o kwotę wynoszącą niemal 19 tys. zł. Tymczasem zdecydowana większość organów jest zdania, że wypłata waloryzacji za niepełny miesiąc to działanie nieprawidłowe i brak jest podstaw do jego wykonania.

Kto i w jakim trybie

Z przepisów wynika jedynie, że odszkodowanie podlega waloryzacji na dzień wypłaty. Skoro tak, to należałoby przyjąć, że odpowiednia procedura obliczeniowa powinna następować każdorazowo z urzędu. Praktyka pokazuje jednak, że takie sytuacje występują sporadycznie. W związku z tym bez odpowiedniego wezwania do zapłaty, najlepiej popartego działaniami matematycznymi, trudno liczyć na wypłatę kwoty w wysokości zwaloryzowanej.

Tutaj wyłania się jednak kolejny problem, który nie doczekał się jak dotąd jednoznacznego rozstrzygnięcia: kto właściwie ma dokonać waloryzacji. W doktrynie zarysowują się dwa poglądy. Pierwszy z nich mówi o tym, że waloryzacji powinien dokonać ten sam organ, który ustala odszkodowanie, a waloryzacja winna nastąpić w drodze wydanej przez niego decyzji. Wedle natomiast drugiego stanowiska waloryzacja to nic innego jak zwykła czynność obrachunkowa, a skoro tak, to powinien jej dokonać podmiot odpowiedzialny za wypłatę odszkodowania.

W praktyce bywa różnie. Czasem waloryzacji dokonuje inwestor, innym razem organ. Niejednokrotnie zdarza się też, że któryś z tych podmiotów zwraca się do organu nadrzędnego z wnioskiem o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. To, który z nich faktycznie dokona waloryzacji, rzutuje natomiast na dalsze postępowanie w sprawie i koszty, jakie w związku z tym będzie musiał ponieść wywłaszczony. Jeśli waloryzacji dokona organ administracji w drodze decyzji, to właściwa w dalszym toku postępowania jest procedura administracyjna. W razie niekorzystnej decyzji wywłaszczonemu przysługiwać więc będzie odwołanie do organu wyższej instancji, a następnie ewentualnie skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego. W drugim przypadku – odmowy zapłaty przez podmiot zobowiązany do wypłaty odszkodowania właściwa będzie natomiast procedura cywilna i pozew o zapłatę do sądu powszechnego.

Czy waloryzacja jest potrzebna?

Waloryzacja jest bez wątpienia niezbędnym mechanizmem mającym na celu zapewnienie, że odszkodowanie odzwierciedla rzeczywistą wartość wywłaszczonej nieruchomości w momencie jego otrzymania. Kompensuje zmianę siły nabywczej pieniądza od czasu ustalenia jego wysokości do chwili realizacji wypłaty. Wszelkie rozbieżności, które pojawiły się wokół tej kwestii, powinny więc zostać jednoznacznie rozwiązane, najlepiej z korzyścią dla wywłaszczonych.

Warto również zaznaczyć, że oprócz waloryzacji w przypadku opóźnienia w wypłacie odszkodowania osobie wywłaszczonej przysługują odsetki ustawowe za zwłokę – zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego. ©℗