Sąd nie zgodził się na aresztowanie Marcina Romanowskiego. Chciała tego prokuratura, która sformułowała wobec byłego wiceministra sprawiedliwości 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

W poniedziałek 15 lipca do prokuratury trafiła decyzja Sejmu o pozbawieniu Romanowskiego immunitetu i wyrażeniu zgody na jego zatrzymanie. Tego samego dnia posła zatrzymano, a we wtorek prokuratura złożyła do sądu wniosek o areszt. Ten jednak nie zgodził się na aresztowanie. - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - przekazał Romanowski.

W czwartek do Prokuratury Krajowej wpłynęło uzasadnienie dotyczące braku zgody na areszt. Jego treść publikuje TVN24.

Sąd zauważa, że „w sprawie występuje negatywna przesłanka procesowa określona w art. 17 § 1 pkt 10 kpk, tj. brak wymaganego zezwolenia na ściganie”.

Podejrzany Marcin Romanowski jest członkiem (zastępcą) Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy od 22 stycznia 2024 r. Jak wynika z opublikowanego pisma Przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rosopoulosa z dnia 16.07.2024 r., opublikowanego w mediach w dniu dzisiejszym w godzinach wieczornych, oraz złożonego do akt w dniu dzisiejszym skierowanego do Marszałka Sejmu RP Szymona Hołowni, podejrzany Marcin Romanowski objęty jest immunitetem wynikającym z art. 15 Układu Ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy

Sąd w uzasadnieniu swojej decyzji podkreśla, że z pisma Przewodniczącego ZPRE wynika wprost, że jeżeli władze krajowe zostaną poinformowane o tym, że członek korzysta z immunitetu powinny one zawiesić postępowanie sądowe do czasu zniesienia immunitetu przez Zgromadzenie Parlamentarne.

Co więcej pismo Rosopoulusa zawiera pouczenie, że organ krajowy składający wniosek o uchylenie immunitetu członka Zgromadzenia Parlamentarnego w odniesieniu do swojego własnego parlamentu krajowego musi również złożyć wniosek do Zgromadzenia o uchylenie immunitetu.

Prokuratura, do akt Romanowskiego załączyła opinie prawne, które wskazują, że ostateczna decyzja o tym czy czyn podlega ochronie immunitetowej wynikającej z przepisów prawa Rady Europy należy do sądu rozpatrującego sprawę.
Sąd zauważył rozbieżności prawne dotyczące kwestii ochrony immunitetowej, ale – jak podkreśla – należy je rozstrzygnąć na korzyść podejrzanego.

Prokurator samodzielnie na podstawie obowiązujących przepisów regulujących status Rady Europy uznał, że ten immunitet nie znajduje zastosowania. Według mojej wiedzy w tym zakresie będzie oświadczenie Ministerstwa Sprawiedliwości. Prokurator Generalny chciał wyrobić sobie opinię w tym zakresie i powołał dwóch naukowców z uniwersytetów, którzy na takie pytanie odpowiedzieli. Gdy Prokurator Generalny otrzymał opinie, przesłał je do prokuratury celem ewentualnego wykorzystania. Jeszcze raz podkreślam: podstawowym źródłem ustaleń jest analiza własna prokuratora

– powiedział we wtorek 16 lipca na konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Oświadczenie, o którym mówił Nowak, faktycznie zostało wydane. „W pierwszym kroku Minister Sprawiedliwości konsultował sprawę immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z prokuratorami delegowanymi do MS, którzy doradzają szefowi resortu sprawiedliwości w sprawach dotyczących prokuratury. Zarekomendowali oni pozyskanie niezależnych opinii prawnych. Na prośbę Ministra zleceniem przygotowania wspomnianych opinii zajął się Sekretarz Stanu - Arkadiusz Myrcha. Po zapoznaniu się z treściami opinii Minister Sprawiedliwości zdecydował się przekazać je do Prokuratury Krajowej jako dodatkowy materiał wspomagający prowadzone w Prokuraturze analizy prawne dotyczące przedmiotowej sprawy" - podano w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Ważne

Opinie, o których mówił Nowak wydali dr hab. Andrzej Jackiewicz, profesor Uniwersytetu w Białymstoku i dr hab. Joanna Juchniewicz z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Romanowski zapowiedział skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa przez prokuratorów. "Dzisiaj już w związku z moim bezprawnym zatrzymaniem, wspólnie z mec. Bartoszem Lewandowskim będziemy kierować zawiadomienie do prokuratury, także na prawników, którzy na zlecenia Arkadiusz Myrcha napisali opinie prawne" - podał.

Zdaniem Romanowskiego doszło do "bezprecedensowej kompromitacji Polski na arenie międzynarodowej i jawnego, oczywistego z premedytacją złamania prawa międzynarodowego".

Prędzej czy później ta odpowiedzialność Donalda Tuska, Adama Bodnara, Arkadiusza Myrchy, Dariusza Korneluka, prokuratorów z zespołu śledczego, a także Romana Giertycha i "ekspertów", którzy pomagali w tym nielegalnym procederze, zostanie zrealizowana i sprawiedliwości stanie się zadość

- mówił Romanowski.