Ugody w sprawie waloryzacji wynagrodzenia prokuratorów mogą być nie tylko uzasadnione, ale wręcz wskazane – pisze Prokuratoria Generalna w opinii prawnej, do treści której dotarł DGP.

Sędziowie i prokuratorzy nadal muszą walczyć w sądach o wyrównanie wynagrodzeń za lata 2021–2022, gdy ustawy budżetowe zmieniły na ich niekorzyść kwotę bazową. DGP dotarł do treści opinii prawnej Prokuratorii Generalnej, zgodnie z którą nie ma przeszkód prawnych, aby reprezentujące Skarb Państwa jednostki odstępowały od zaskarżania wyroków pierwszej instancji, zawierały ugody oraz wypłacały należności nawet w wyniku przesunięć budżetowych. Jest to nie tylko dopuszczalne, ale w niektórych sytuacjach wręcz może być uznane za obowiązek.

Resort zaleca apelacje

Jak pisaliśmy w minionym tygodniu, choć sądy masowo zasądzają waloryzację płac za lata 2021–2022, Ministerstwo Sprawiedliwości rozesłało do prezesów sądów apelacyjnych pismo ze wskazaniem, iż ewentualne należności w zakresie waloryzacji powinny zostać potwierdzone prawomocnymi wyrokami sądowymi „zapadłymi po wyczerpaniu dostępnej procedury odwoławczej”. Takie stanowisko resortu nie tylko oznacza, że sędziowie dostaną pieniądze później, ale też w przypadku przegranej Skarbu Państwa generuje to po jego stronie dodatkowe koszty – choćby z tytuł rosnących z każdym dniem odsetek czy zastępstwa procesowego związanego z drugą instancją.

Stanowisko ministra może zaskakiwać w kontekście treści opinii prawnej Prokuratorii Generalnej RP z 16 maja 2024 r. wydanej na wniosek prokuratora generalnego, którym jest właśnie minister sprawiedliwości. Wprawdzie opinia została wydana w związku z pozwami prokuratorów, ale zawarte w niej argumenty wydają się mieć zastosowanie również w sprawach dotyczących sędziów. Obie te grupy zawodowe mają bowiem analogicznie uregulowane zasady wyliczenia wynagrodzeń, a pozycja prawna sędziów (również w zakresie wynagrodzeń) jest dodatkowo wzmocniona na poziomie konstytucyjnym.

W treści opinii autorzy przywołują w szczególności art. 54a ustawy o finansach publicznych (t.j. Dz.U. z 2023 r., poz. 1270 ze zm.; dalej: u.f.p.), który pozwala na zawarcie ugody w sprawie spornej należności cywilnoprawnej w przypadku dokonania oceny, że skutki ugody są korzystniejsze niż prawdopodobny wynik postępowania sądowego albo arbitrażowego. Jednocześnie ocena takich skutków powinna uwzględniać okoliczności sprawy, w tym zasadność żądań, możliwość ich zaspokojenia i przewidywany czas trwania postępowania sądowego. Przywołując uzasadnienie ustawy wprowadzającej te zapisy, wskazano, iż „regulacja stworzy wyraźną podstawę prawną, w oparciu o którą podmioty publiczne będą miały możliwość rozważenia, czy z punktu widzenia zasad racjonalnego działania i gospodarowania środkami finansowymi zasadne jest zakończenie sporu ugodą”.

W opinii zostało także podniesione, że kierownik jednostki sektora finansów publicznych może być nie tylko uprawniony, ale wręcz zobowiązany do zawarcia ugody. Byłoby tak w szczególności wówczas, gdyby przemawiały za tym wyrażone w art. 44 ust. 3 u.f.p. zasady celowości, oszczędności i efektywności.

Coraz wyższe zobowiązania

W opinii PG wskazano, że nie jest jej przedmiotem zagadnienie zasadności roszczeń prokuratorów, a w konsekwencji nie zawiera ona wskazania, jak w konkretnych bądź wszystkich sprawach należałoby postąpić. Jednakże możemy w niej znaleźć analizę prawną dotyczącą wynagrodzenia obu grup zawodowych, a także pewne wskazówki w zakresie dopuszczalności zawarcia ugód.

Za ich zawieraniem przemawia ustabilizowane orzecznictwo sądów, konsekwentnie zasądzające kwoty uzupełniające waloryzację wynagrodzenia na rzecz sędziów oraz przedstawicieli innych grup, których pensje są powiązane z wynagrodzeniami sędziowskimi. PG podkreśla także, że „toczące się spory sądowe jedynie powiększają wysokość zobowiązań sektora finansów publicznych”. Wskazuje również, że nie bez znaczenia pozostaje także ewentualne zmniejszenie wpływu i obciążenia wydziałów pracy sądów powszechnych właściwych do rozpoznawania analizowanych sporów.

W opinii wskazano, że w toku negocjacji zmierzających do wypracowania ugody celowym byłoby zaproponowanie rezygnacji przez powodów z całości lub części odsetek ustawowych oraz z kosztów procesu. Przy czym autorzy zwracają uwagę na pewne odmienności w statusie sędziów i prokuratorów, a w konsekwencji przedstawiają wątpliwości co do zasadności zrównywania tych grup w powstałej linii orzeczniczej. Wskazują również na kontrowersyjną kwestię dopuszczalności incydentalnej kontroli konstytucyjności przez sądy powszechne.

Obserwując działania ministra sprawiedliwości, można się zastanawiać, czy istotą problemu są nie tyle kwestie prawne, ile konieczność poszukiwania pieniędzy na wypłaty. Wrażenie to pogłębia pytanie prokuratora generalnego, czy wypłata wyrównania za lata 2021–2022 mogłaby zostać sfinansowana wyłącznie ze środków rezerwy celowej budżetu państwa na realizację zobowiązań wymagalnych SP. Zgodnie z opinią prokuratorii „realizacja wydatków nieprzewidzianych w ustawie budżetowej, co do których obowiązek płatności wynika z prawomocnych lub natychmiast wykonalnych wyroków sądowych lub ugód, może nastąpić w trybie przeniesień wydatków z innych podziałek klasyfikacji wydatków lub z rezerw celowych”. Jednocześnie w opinii wskazano, że wydatki nieprzewidziane w ustawie budżetowej, co do których obowiązek płatności wynika z prawomocnych lub natychmiast wykonalnych wyroków sądowych lub ugód, powinny być niezwłocznie zrealizowane.

Do zamknięcia tego wydania nie udało nam się ustalić, jakie jest aktualne stanowisko MS w kwestii zawierania ugód z prokuratorami i sędziami oraz konieczności wyczerpania przez sądy i jednostki organizacyjne prokuratury w każdej indywidualnej sprawie dostępnej procedury odwoławczej. Zgodnie z przekazaną nam informacją resort potrzebuje na odpowiedź więcej czasu.

Natomiast z informacji uzyskanych od rzecznika Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” oraz Przewodniczącego Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury wynika, że obecnie nie widać zmiany w podejściu MS i właściwych jednostek sądów i prokuratury do ugód lub zaskarżania wyroków w przedmiotowych sprawach.©℗

OPINIE

Działanie na szkodę państwa

ikona lupy />
Jacek Skała prokurator, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury / Dziennik Gazeta Prawna

W sądach jest już kilka tysięcy pozwów wniesionych przez prokuratorów. Jako związek zrobiliśmy wyliczenia roszczeń dla 1,8 tys. i nie znamy ani jednego przypadku zaproponowania ugody. W większości spraw orzeczenia na korzyść prokuratorów są zaskarżane, co powoduje wzrost kosztów po stronie Skarbu Państwa. Nie chodzi tu tylko o koszty zastępstwa za II instancję i odsetki, lecz także o czas pracy sędziów. W naszej ocenie to działanie na szkodę Skarbu Państwa, coś w rodzaju niegospodarności. Dlatego apeluję do ministra Bodnara, aby w porozumieniu z Ministerstwem Finansów pozyskał rezerwę celową i dokonał wypłat, a do szefów jednostek prokuratury, aby nie mnożyli kosztów przez sądzenie się w II instancji i korzystanie z prywatnych kancelarii. Trzeci apel jest do prokuratorów, którzy nie skierowali jeszcze spraw do sądu – nie zwlekajcie z pozwami, bo roszczenia za pierwsze pięć miesięcy 2021 r. mogły już ulec przedawnieniu. ©℗

Linia orzecznicza jest ukształtowana

ikona lupy />
Bartłomiej Przymusiński sędzia rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” / Materiały prasowe

W zakresie dochodzonych przez sędziów roszczeń z tytułu wyrównania wynagrodzeń i uposażeń za lata 2021–2022 strona pozwana nadal nie wykazuje woli zawierania ugód. Zazwyczaj też wyroki korzystne dla sędziów są przez drugą stronę zaskarżane. Zdarzają się jedynie pojedyncze przypadki odstąpienia od wniesienia apelacji, ale nie sposób ustalić, według jakiego klucza to następuje. Jako Iustitia oceniamy, że takie działanie prezesów sądów, a pośrednio Ministerstwa Sprawiedliwości, to marnotrawienie publicznych pieniędzy. Ukształtowana już linia orzecznicza wskazuje bowiem, że wszystkie wnoszone przez sędziów powództwa zostaną uwzględnione, obciążając Skarb Państwa odsetkami i kosztami sądowymi. W konsekwencji, z każdym kolejnym wyrokiem, mniej prawdopodobne jest, że sędziowie będą zainteresowani jakimikolwiek ugodami, skoro zostali zmuszeni do wnoszenia pozwów w tak oczywistej sytuacji.©℗