Adwokat Paweł Kozanecki może wykonywać czynności zawodowe, wyrok dyscyplinarny skazujący go za głośną wypowiedź na temat tragicznego wypadku drogowego został zaskarżony i nie podlega wykonaniu – potwierdza samorząd zawodowy. Informuje jednak o kolejnych postępowaniach prowadzonych wobec łódzkiego mecenasa. Łącznie ma on dziewięć dysycplinarek.
Jak informowaliśmy, z początkiem maja Paweł Kozanecki wrócił do wykonywania zawodu. Przez poprzednie cztery miesiące był zawieszony w czynnościach na skutek wyroku dyscyplinarnego skazującego go za obrazę prokuratorów.
Teraz ustalenia DGP potwierdza adwokat Anna Mrożewska, rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. Z przekazanych przez nią informacji wynika, że okres zawieszenia upłynął z końcem kwietnia i mecenas mógł wrócić do profesji. W rejestrze adwokatów ma obecnie status „wykonujący zawód”.
Nadal na swój finał czeka natomiast inna sprawa dyscyplinarna łódzkiego prawnika, dotycząca reakcji na tragiczny wypadek z jego udziałem: słowa „to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach” i opublikowanie zdjęcia sugerującego, że przekroczył dopuszczalną prędkość. Za ten czyn Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury skazał go na dwuletnie zawieszenie w czynnościach, pięcioletni zakaz patronatu i karę pieniężną. Wyrok jest prawomocny, ale nie podlega wykonaniu. Sam mec. Kozanecki przekonuje, że złożył od niego kasację. Chociaż biuro prasowe Sądu Najwyższego informowało DGP, że taka sprawa dotąd nie została zarejestrowana, mec. Mrożewska potwierdza wersję adwokata. „1 marca 2024 r. WSD przekazał kasację obwinionego wraz z aktami do SN. Wyrok nie podlega wykonaniu do czasu rozpoznania kasacji” – informuje rzecznik ORA w Łodzi.
Pytana o stan spraw dyscyplinarnych mec. Kozaneckiego, Anna Mrożewska wymienia ich w sumie dziewięć (łącznie z dwiema opisanymi wyżej). Zakończone prawomocnie jest już postępowanie dotyczące obrazy sędziów – mecenas został skazany na karę pieniężną, pięcioletni zakaz patronatu i obowiązek przeproszenia na piśmie. Umorzona została sprawa nagrania, na którym mecenas śpiewa piosenkę „Papuga”. Dwa kolejne postępowania dotyczyły nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na rozprawie – pierwsze zakończyło się prawomocnie karą nagany, w drugim adwokat został nieprawomocnie skazany na karę upomnienia.
Kolejne sprawy wiążą się z głośnym wypadkiem z udziałem Pawła Kozaneckiego, w którym zginęły dwie kobiety. Postępowanie w sprawie sprawstwa zdarzenia drogowego zostało zawieszone do czasu prawomocnego zakończenia postępowania karnego. Przypomnijmy, sprawa wypadku, w której mec. Kozanecki ma status oskarżonego, toczy się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. W toku jest też jego dyscyplinarka dotycząca zażywania kokainy, której śladowe ilości odkryto w jego organizmie – kolejna rozprawa dyscyplinarna odbędzie się dziś (15 maja br.).
Również na dziś została wyznaczona rozprawa w ostatniej ze spraw dyscyplinarnych. Jak informuje Anna Mrożewska, postępowanie dotyczy „utrudniania postępowania karnego przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej”.©℗