Dane o wynagrodzeniach członków zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej nie mają charakteru informacji publicznej – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.

Sieć Obywatelska Watchdog Polska zwróciła się do PZPN o udostępnienie informacji na temat wysokości pensji członków zarządu, przyznanych im nagród oraz kwot wypłaconych działaczom w ramach podróży służbowych. Powoływała się na art. 61 ust. 1 konstytucji (prawo dostępu do informacji publicznej) oraz art. 10 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 902, dalej: u.d.i.p.). PZPN odmówił. Odpowiedział, że jest organizacją prywatnoprawną, a wnioskowane dane nie są informacją publiczną.

Stowarzyszenie nie zgodziło się z tym poglądem i złożyło skargę na bezczynność prezesa PZPN do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. WSA przyznał mu rację tylko w niewielkim zakresie. Po analizie przepisów ustawy o sporcie (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2048) oraz statutu PZPN doszedł co prawda do wniosku, że związek jest podmiotem wykonującym zadania publiczne, ale przypomniał, że taki podmiot jest zobowiązany do udzielania informacji tylko wtedy, gdy informacja ma związek z wykonywaniem zadania publicznego.

WSA uznał, że dane o zarobkach i nagrodach wypłaconych działaczom nie mieszczą się w pojęciu sprawy publicznej w rozumieniu art. 1 ust. 1 u.d.i.p., a więc nie mają waloru informacji publicznej. Bardziej skomplikowana okazała się sprawa kosztów podróży służbowych, te bowiem hipotetycznie mogą się wiązać z realizacją zadań finansowanych z pieniędzy publicznych.

WSA poinstruował związek, że po otrzymaniu wniosku o udostępnienie takiej informacji powinien on wezwać wnioskodawcę do sprecyzowania interesującego go czasookresu, a następnie ustalić, czy działacze odbywali wówczas podróże w ramach zadań publicznych. Jeśli nie, związek powinien poinformować o tym wnioskodawcę. Jeśli zaś takie podróże miały miejsce, jest to informacja publiczna. Pozostaje kwestią otwartą, czy dane obejmujące okres wieloletni nie byłyby informacją przetworzoną (której udzielenie wymaga szczególnej istotności dla interesu publicznego) bądź czy ujawnienie takich danych nie naruszy prywatności osób fizycznych. Sąd pouczył jednak związek, że ewentualna odmowa udzielenia informacji powinna mieć formę decyzji z zachowaniem wymogów przewidzianych przez kodeks postępowania administracyjnego.

Zobacz też: PZPN ogłosił nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski

Stowarzyszenie zaskarżyło wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego, argumentując m.in., że PZPN zajmuje „ekstraordynaryjną pozycję w polskim porządku prawnym”. NSA oddalił skargę kasacyjną. Jak orzekł, polski związek sportowy jest stowarzyszeniem wykonującym funkcje szczególne, ważne dla funkcjonowania sportu w Polsce i podlega nadzorowi organu administracji publicznej, tj. ministrowi sportu. Sam nie jest natomiast organem władzy publicznej. Dane o wynagrodzeniach członków jego zarządu nie są zaś informacją publiczną, ponieważ – jak czytamy w uzasadnieniu – „nie wiążą się one z realizacją zadań publicznych lub też nie są one finansowane ze środków publicznych”.©℗

orzecznictwo