Dziekan okręgowej rady adwokackiej doradza prokuratorowi generalnemu, który jako minister nadzoruje samorządy prawnicze. Jawnego konfliktu interesów tu nie ma, ale trzeba zważać na reakcje opinii publicznej – uważają eksperci.

Adwokat Mikołaj Pietrzak od niedawna jest jednym z doradców społecznych prokuratora generalnego Adama Bodnara. W komunikacie o nominacjach został przedstawiony jako były przewodniczący rady dyrektorów Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Pomocy Ofiarom Tortur, członek międzynarodowych gremiów eksperckich zajmujących się prawem karnym, laureat nagrody im. Edwarda Wende, a przede wszystkim dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.

Prokuratorem generalnym jest minister sprawiedliwości, który zgodnie z art. 3 ust. 2 prawa o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1184) sprawuje nadzór nad działalnością samorządu w zakresie i formach określonych ustawą.

Jest nadzór, nie ma konfliktu

– Doradca społeczny ministra nie ma żadnych kompetencji decyzyjnych, a zatem nie znajdzie się formalnie w konflikcie interesów – mówi Mikołaj Pietrzak. I dodaje: – Jestem jednak przekonany, że i ja, i pan minister Bodnar oraz inni doradcy społeczni przywiązujemy dużą wagę do wyczucia demokratycznego i dobrych obyczajów władzy publicznej. Gdybym znalazł się w sytuacji konfliktu, oczywiście poinformuję o tym pana ministra i się wycofam. Doradca jest też od tego, aby przedstawiać swoje opinie. Pan minister zapewne liczy, że będę przedstawiał opinie własne, ale także środowiska adwokackiego.

Takie stanowisko podzielają eksperci.

– Nadzór ministra nad samorządem obejmuje przede wszystkim egzaminy zawodowe, szkolenie zawodowe i w pewnym zakresie postępowania dyscyplinarne, czyli sprawy, w których rola dziekana jest ograniczona. Odbywa się on raczej na poziomie dyrektorów departamentów niż samego ministra. Zwykle sprowadza się do analizy statystyk, co jakiś czas resort zaskarży decyzje samorządowe. Nie widzę tu istotnego konfliktu interesów – mówi prof. Maciej Gutowski, adwokat, były dziekan ORA w Poznaniu.

– Nie jest to funkcja publiczna. Działalność doradcy społecznego – jak sama nazwa wskazuje – cechuje wymiar społeczny i nie wiąże się ona z wynagrodzeniem. Ma ona charakter ekspercki, a odpowiedzialność za podejmowane decyzje ponosi organ realizujący zadania publiczne – zwraca uwagę dr hab. Arkadiusz Bereza, profesor UMCS oraz prorektor i kierownik Katedry Prawa Informatycznego i Zawodów Prawniczych. Jak dodaje, na poziomie izby adwokackiej nadzór ministra sprowadza się do przysługujących mu środków w ramach postępowań dyscyplinarnych oraz do złożenia sprzeciwu od wpisów na listę adwokatów lub aplikantów adwokackich. Postępowania dyscyplinarne prowadzą niezależne od dziekana organy pionu dyscyplinarnego, wpisy na listy zaś z reguły następują na podstawie uchwał komisji egzaminacyjnych powoływanych przez ministra.

– Doszukiwanie się potencjalnego konfliktu interesu jest więc zbyt daleko idące, niemniej w takich sytuacjach należy zważać na reakcje opinii publicznej, niezwykle wrażliwej na sprawy związane ze środowiskiem prawniczym – podsumowuje dr hab. Arkadiusz Bereza.

Rola ekspercka a rola polityczna

– W normalnym kraju w ogóle nie byłoby problemu, niestety nie żyjemy w normalnym kraju. Mamy w tej chwili potworną polaryzację społeczeństwa. Nie możemy wykluczyć, że ktoś będzie postrzegał tę funkcję przez pryzmat animozji politycznych – dodaje prof. Gutowski.

Mikołaj Pietrzak przyznaje, że adwokaturę tworzą ludzie o różnych poglądach i tego rodzaju zarzuty mogą się pojawiać. – Moja rola u pana ministra nie jest rolą polityczną czy partyjną, lecz rolą ekspercką – tłumaczy. I dodaje: – Wielu adwokatów służy w tej roli władzy na różnych poziomach, ponieważ posiadamy wiedzę i doświadczenie niezbędne do odpowiedniego kształtowania systemu pomocy prawnej, bezpieczeństwa prawnego i wymiaru sprawiedliwości. To rzecz normalna i prawidłowa. Każda władza, która zwraca się do samorządu adwokackiego, może liczyć na eksperckie rady.

Zdaniem prof. Gutowskiego każdy w sytuacji potencjalnego politycznego postrzegania jego funkcji musi sam skalkulować, czy może to być dla niego przeszkodą, czy nie.

– Osobiście nie mam z tym problemu, gdy jednak wyobrażę sobie, że dziekan rady byłby doradcą poprzedniego ministra sprawiedliwości, uświadamiam sobie, że sympatie polityczne nie są bez znaczenia – podsumowuje prof. Gutowski.

Dziekan Pietrzak uważa jednak, że standard ostatnich ośmiu lat to nie jest standard demokratycznego państwa. – To jest standard państwa o skłonnościach represyjnych, centralizującego władzę i zorganizowanego wokół partyjnych interesów formacji rządzącej, a nie wokół wartości konstytucyjnych, takich jak niezależne sądownictwo, prawo do sądu i proceduralnej ochrony praw i wolności – mówi.

Doktor hab. Arkadiusz Bereza dodaje, że dobrym zwyczajem jest upublicznianie informacji o powołaniu doradców społecznych, ich kwalifikacjach oraz sferze, w jakiej mają doradzać.

– Pan minister sam ma ogromną wiedzę i doświadczenie prawnicze, ale potrafi też korzystać z rad osób z różnych środowisk, nie ograniczając tego do informacji o tych środowiskach. Jestem do dyspozycji pana ministra i będę przedstawiał moje najlepsze rady w każdej sferze, w której zostanę o to poproszony. Podejrzewam, że w moim przypadku pan minister będzie polegał przede wszystkim na radach dotyczących adwokatury i udzielania pomocy prawnej – mówi Mikołaj Pietrzak. Przywołuje wieloletnie zabiegi palestry o zmiany zwiększające efektywność samych adwokatów oraz niezależność ich samorządu. – Wyobrażam sobie, że będzie to ważnym elementem prac ministerstwa w tej kadencji – dodaje.©℗

Pozostali doradcy społeczni prokuratora generalnego

Radosław Baszuk – adwokat, były sędzia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie oraz wiceprezes Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury. Egzaminator aplikantów adwokackich z zakresu etyki adwokackiej oraz prawa karnego procesowego i materialnego.

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski – były minister sprawiedliwości oraz prokurator generalny (2007–2009). Adwokat, wykładowca akademicki związany z Uniwersytetem Jagiellońskim, współautor komentarzy do kodeksu karnego i ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Odznaczony Medalem 75-lecia Misji Jana Karskiego za „wypełnienie pro bono misji obrończej niewinnie skazanego Tomasza Komendy”.

Krzysztof Parchimowicz – prokurator z ponad 30-letnim doświadczeniem, pracował m.in. w Prokuraturze Generalnej oraz jako dyrektor Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Były prezes Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”. Znany ze sprzeciwu wobec tzw. ustawy kagańcowej, która nałożyła na prokuratorów obowiązek wyjawiania, do jakich organizacji społecznych należą.

Iwona Palka – prokurator w stanie spoczynku, wieloletnia szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach. Była członkini zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia”. W 2015 r. przewodnicząca komisji do przeprowadzenia egzaminu prokuratorskiego.©℗