Wielkoizbowa sprawa Humbert (skarga nr 59433/18) i inni przeciwko Niemcom została wniesiona przez czworo niemieckich nauczycieli, członków Związku Zawodowego dla Edukacji i Nauki posiadających status urzędników państwowych. W latach 2009–2010 podjęli oni strajk polegający na opuszczeniu godzin lekcyjnych. Domagali się poprawy warunków pracy i płacy. W konsekwencji zostały na nich nałożone kary dyscyplinarne na podstawie przepisów odmawiających prawa do strajku urzędnikom służby cywilnej.

Pierwsza skarżąca została ukarana przez ministerstwo edukacji i kultury Szlezwiku-Holsztynu naganą za opuszczenie lekcji w dwóch klasach. Dolnosaksoński nadzór szkolny wydał decyzję przeciwko dwójce nauczycieli, nakładając na nich grzywnę w wysokości 100 euro za nieobecność na pięciu lekcjach. Ostatnia skarżąca otrzymała decyzję dyscyplinarną od Rządu Okręgowego w Kolonii oraz grzywnę w wysokości 300 euro (po odwołaniu) za nieusprawiedliwioną nieobecność na 12 lekcjach.

Skarżący bezskutecznie zaskarżyli te decyzje w sądach administracyjnych i złożyli skargi konstytucyjne do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że wszczęte wobec nich postępowania naruszyły prawo do strajku. TK uznał, że ograniczenie ich praw nie było nierozsądne i nie sprawiało, że ich wolności zrzeszania się były nieskuteczne. Ustawodawca w wystarczającym stopniu zrekompensował zaś zakaz strajków, dając organizacjom związkowym służby cywilnej prawo do uczestnictwa w opracowywaniu przepisów dotyczących statusu urzędników państwowych, a urzędnikom możliwość dochodzenia przed sądami państwowymi „odpowiedniego utrzymania”. Powołując się na art. 11 konwencji, skarżący zwrócili się do ETPC.

Zakaz strajków a istota wolności związkowej

W wyroku z 14 grudnia 2023 r., odpowiadając na pytanie, czy zakaz strajków wpływa na istotę wolności związkowej, Wielka Izba musiała wziąć pod uwagę całość środków podjętych przez państwo w celu zabezpieczenia wolności związkowej oraz alternatywne środki i prawa przyznane związkom zawodowym i ich członkom w celu obrony ich interesów. Uwzględniono inne aspekty stosunku pracy, np. negocjacje zbiorowe.

Akcje strajkowe stanowiły ważną część działalności związków zawodowych, ale nie były jedynym środkiem służącym do ochrony istotnych interesów. Niemieccy urzędnicy mogli wstępować do związków zawodowych. Związki służby cywilnej miały zaś ustawowe prawo do uczestniczenia w opracowywaniu jej regulaminów. Trybunał zauważył, że żadne inne państwo członkowskie Rady Europy nie przewidziało porównywalnego prawa do udziału związków zawodowych w procesie ustalania warunków pracy jako środka rekompensującego zakaz strajku. Ponadto urzędnicy służby cywilnej mieli konstytucyjne prawo do „odpowiedniego utrzymania” współmiernego do pozycji i obowiązków urzędnika służby cywilnej.

Strasburscy sędziowie stwierdzili, że zakaz strajków nauczycieli ze statusem urzędników państwowych został wprowadzony w celu zapewnienia realizacji funkcji państwowych przez skuteczną administrację publiczną, w tym świadczenie edukacji. Zakaz nie pozbawił przy tym treści wolności związkowej skarżących, ponieważ różnorodność instytucjonalnych zabezpieczeń, które zostały wprowadzone, umożliwiła urzędnikom państwowym i ich związkom skuteczną obronę ich interesów zawodowych. W rezultacie trybunał orzekł, że środki dyscyplinarne zastosowane wobec skarżących po ich udziale w strajkach leżały w gestii państwa (działającego w ramach marginesu uznania). Tym samym w sprawie nie doszło do naruszenia art. 11 konwencji. ©℗