W 2021 r. były podstawy do zamrożenia płac sędziów, ale później nic nie uzasadniało dalszego pozbawiania ich podwyżek – do takich wniosków zaczyna dochodzić coraz więcej sądów.

Jak pisaliśmy w zeszły poniedziałek na łamach DGP („Cena sprawiedliwości”, DGP 180/2023), zapadło już pierwsze prawomocne rozstrzygnięcie odnoszące się do problemu braku waloryzacji wynagrodzeń sędziów i innych grup zawodowych, których płace są z nimi powiązane. Mowa o wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, który zasądził na rzecz referendarz sądowej 9,5 tys. zł.

Zdaniem sądu zamrożenie wynagrodzeń w 2021 r. było uzasadnione. Teraz do takich samych wniosków doszedł również Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie. Rozpoznawał on pozew sędziego, który domagał się zapłaty prawie 24 tys. zł. Nieco ponad 6 tys. za rok 2021, prawie 15,5 tys. za 2022 r. oraz 2 tys. zł za pierwszy miesiąc bieżącego roku. Sąd jednak zasądził na jego rzecz należności odnoszące się tylko do dwóch ostatnich lat. Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, SR zauważył, że ustawy okołobudżetowe na lata 2021–2023, w których znalazły się zapisy dotyczące sposobu obliczania wysokości płac sędziowskich, pozostają w sprzeczności z art. 91 par. 1c prawa o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 217 ze zm.).

Zgodnie z tym przepisem podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w II kw. roku poprzedniego, ogłaszane przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Ustawodawca nie zdecydował się tego przepisu zmienić ani zawiesić formalnie jego mocy obowiązującej. W takiej sytuacji, zdaniem SR, należy przyznać prymat przepisowi późniejszemu, czyli w tym konkretnym przypadku regulacjom zawartym w ustawach okołobudżetowych.

Szczeciński sąd doszedł też do wniosku, że ustawodawca nie naruszył ustawy zasadniczej, wstrzymując waloryzację płac sędziów w 2021 r. Stało się tak dopiero, gdy powtórzył ten zabieg w kolejnych dwóch latach. Jak bowiem możemy przeczytać w uzasadnieniu wyroku, „zamrożenie wynagrodzeń za rok 2021 r. dotyczyło wielu grup zawodowych i wynikało z istotnego pogorszenia stanu finansów publicznych w związku z wydatkami związanymi z niwelowaniem skutków tzw. lockdownu”.

Inaczej należy natomiast spojrzeć na decyzje z lat 2022–2023. W tym okresie władze podejmowały bowiem wiele działań świadczących o tym, że stan finansów państwa nie może już stanowić uzasadnienia dla odebrania sędziom podwyżek. Jako przykłady SR wymienił m.in. wypłatę 13. i 14. emerytur oraz podniesienie pensji pracownikom samorządowym. ©℗

orzecznictwo