Trybunał Konstytucyjny nie rozpoznał wczoraj połączonych wniosków Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Krajowej Rady Sądownictwa o stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów ustawy okołobudżetowej zamrażającej wynagrodzenia sędziów. Powodem był złożony tuż przed rozprawą wniosek prokuratora generalnego o połączenie sprawy do wspólnego rozpoznania ze złożonym wcześniej do TK wystąpieniem Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury dotyczącym wynagrodzeń prokuratorów.

– Z jednej strony sprawa wydaje się oczywista. A z drugiej – jest wniosek organizacji zawodowej prokuratorów, a zasady ekonomiki procesowej powodują, że sprawa dotycząca tego samego przedmiotu kontroli powinna być rozpoznawana łącznie – tłumaczył sędzia Bartłomiej Sochański, przewodniczący składu, który zwrócił się do prezes TK Julii Przyłębskiej o rozstrzygnięcie tej kwestii. – Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, TK podjął decyzję, by rozprawę odroczyć. Nowy termin zostanie wyznaczony z urzędu, mam nadzieję, że niebawem – dodał.

ZZPiPP wystąpił do TK niespełna miesiąc temu, kiedy był już znany termin rozprawy dotyczący wynagrodzeń sędziowskich.

– Nie mogliśmy złożyć do TK wniosku wcześniej, bo wystąpiły różne przeszkody natury formalnej. Natomiast od razu wraz z wnioskiem o stwierdzenie niekonstytucyjności przepisów zamrażających wynagrodzenia prokuratorów zwróciliśmy się o połączenie sprawy do wspólnego rozpoznania z wnioskami I prezes SN, NSA i KRS – tłumaczy Jacek Skała, przewodniczący ZZPiPP.

– Uważam, że wniosek ZZPiPP był złożony tylko po to, by ten wyrok nie zapadł dziś, lecz co najwyżej po wyborach. Przecież te sprawy nie powinny być absolutnie połączone. Z wielu powodów, zarówno formalnych, jak i merytorycznych – mówi sędzia Piotr Mgłosiek z Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Krzyków. Jak dodaje, w przypadku sędziów wynagrodzenia są elementem gwarancji niezawisłości sędziowskiej i zgodnie z konstytucją nie powinny być one kształtowane przez władzę ustawodawczą, a tym bardziej wykonawczą. W przypadku prokuratorów ten element gwarancyjny nie występuje, ponieważ ta grupa zawodowa jest w pełni zależna od władzy wykonawczej. Inne są też wzorce kontroli konstytucyjnej, choć uposażenie obu tych grup zawodowych jest wyliczane na podstawie tej samej kwoty bazowej, określonej w ustawie okołobudżetowej, która trzeci rok z rzędu pozostaje na tym samym poziomie.

Tymczasem zgodnie z prawem o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2072 ze zm.) uposażenie sędziów powinno być powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem brutto za II kw. poprzedniego roku ogłaszanym przez Główny Urząd Statystyczny. Jak podnosi w swoim wniosku NSA, wskaźniki gospodarcze nie uzasadniały zamrożenia płac (co w sytuacji inflacji oznacza de facto ich obniżenie). Zdaniem NSA „obniżenie nominalnej wysokości wynagrodzeń sędziów przez ustawodawcę dopuszczalne jest dopiero w sytuacji, gdy wartość relacji długu publicznego do PKB przekracza konstytucyjny limit zadłużenia”.©℗