Interdyscyplinarne ujęcie dobra dziecka będzie przedmiotem konferencji organizowanej przez Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie.

„Nie raz słyszałem od dłużnika, że na ‘byłe’ dzieci płacić nie zamierza, bo dosyć już wydaje na te z aktualnego związku. I często są to osoby całkiem nieźle sytuowane. Niestety potrafiące również w cwany sposób zabezpieczyć swój majątek przed egzekucja sądową. I dumne z tego, że udało im się uciec przed komornikiem. Naprawdę przed komornikiem? Bo to ich dzieci na tym tracą, a nie ja” – pisze Robert Damski, komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Lipnie.

Skuteczność egzekucji świadczeń alimentacyjnych w Polsce oscyluje w granicach 20–25 procent i jest jedną z najniższych w całej Europie. Podczas konferencji komornik omówi to zagadnienie z perspektywy swojej kancelarii w ok. 15-tysięcznym miasteczku, w której prowadzi aktualnie ok. 1500 spraw dotyczących egzekucji alimentów, a średnio przebywa ich około stu rocznie.

Według Roberta Damskiego, niska skuteczność egzekucji alimentów wynika po pierwsze ze źle skonstruowanego prawa, a po drugie z przyzwolenia społecznego na uchylanie się od obowiązku łożenia na swoje dzieci. Jego zdaniem często to nie brak pieniędzy, a brak poczucia odpowiedzialności jest przyczyną niepłacenia alimentów.

„Często aktualne partnerki i rodziny dłużników robią co mogą, by pieniądze nie trafiły do dzieci. Ileż to razy słyszałem, że ‘syn żadnych alimentów płacić nie zamierza, a w ogóle, to nic w tym domu do syna nie należy i żebym czasem nie próbował czegoś zająć, bo popamiętam, a w ogóle, to jakim prawem ich niepokoję’. Niekiedy ‘na podorędziu’ mają nawet imienne faktury na telewizor, komputer czy ławeczkę do ćwiczeń, aby ‘udowodnić’, że syn nic nie ma” – kontynuuje komornik.

Dzieci mają głos

„’Mamy głos i dużo możemy Wam powiedzieć’ to zdanie, które rezonuje we mnie od momentu kiedy po raz pierwszy usłyszałam je tak jednoznacznie zwerbalizowane przez dzieci” – wspomina dr Aleksandra Zalewska-Królak, koordynatorka Europejskiej Sieci Badawczej Socjologia Dzieci i Dzieciństwa, która jest też nauczycielką i cytowane zdanie usłyszała od uczniów klasy drugiej.

W swojej prelekcji skoncentruje się na zagadnieniu włączania głosu dzieci do badań społecznych. „Niezbędne wydaje się wpisanie badań uwzględniających perspektywę dzieci w konkretne systemowe rozwiązania jak to się stało przykładowo w Irlandii, a nie tylko oddolne działania, które z różnych względów przybierają obecnie raczej wyspowy charakter. Żeby to było możliwe potrzebne są poszukiwania narzędzi, które umożliwią nie tylko wybrzmienie głosu dziecka, ale także zrozumienie płynącego od nich komunikatu” – uważa prelegentka.

Ekspertyzy psychologiczne w sprawach rodzinnych i opiekuńczych

Tomasz Rajtar i Agnieszka Haś z Zakładu Psychologii Sądowej Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w swojej praktyce spotykają się ze sprawami dotyczącymi sytuacji małoletnich dzieci: w związku z rozstaniem rodziców lub w sprawach o ograniczenie, zawieszenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej.

„Diagnoza rodziny w Instytucie Ekspertyz Sądowych trwa minimum trzy dni, a indywidualne badanie jednej osoby obejmuje czas zwykle od kilku do nawet kilkunastu godzin” - opisują. W prelekcji „Przedmiot i zakres ekspertyzy psychologicznej w sprawach rodzinnych i opiekuńczych” szczegółowo przedstawią przebieg takich badań oraz używanych metod, technik i narzędzi.

Konferencja „Adwokat dla rodziny – interdyscyplinarne ujęcie dobra dziecka” odbędzie się w formule stacjonarnej 5 czerwca 2023 w Auli Starego BUW-u Uniwersytetu Warszawskiego w godzinach 9 -16. Szczegóły i rejestracja: https://www.ora-warszawa.com.pl/wydarzenie/konferencja-pt-adwokat-dla-rodziny-interdyscyplinarne-ujecie-dobra-dziecka/

Wydarzenie odbywa się pod patronatem Dziennika Gazety Prawnej.