Raport sekretarza generalnego Rady Europy wskazuje wiele mechanizmów godzących w niezawisłość sędziowską. Po raz kolejny międzynarodowy organ stwierdził, że wadliwie wybrana Krajowa Rada Sądownictwa, represjonujące sędziów orzeczenia zlikwidowanej już Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz niewykonywanie przez Polskę wyroków międzynarodowych trybunałów nie gwarantują obywatelom wystarczającej ochrony prawnej ich interesów.
Z raportu wynika, że w ostatnich latach drastycznie wzrosła liczba wniosków kierowanych przez polskich obywateli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, co wskazuje na znaczące luki w naszym systemie prawnym oraz spadek zaufania do orzecznictwa krajowego. Trybunał wielokrotnie stwierdzał naruszenie „ustawowego prawa do sądu”. Jako powód podano zaangażowanie neo-KRS w proces powoływania sędziów Sądu Najwyższego. Nie pomogła nawet reforma z czerwca 2022 r. Według Komitetu Ministrów Rady Europy do poprawienia sytuacji niezbędne jest przywrócenie wyboru członków KRS przez środowisko sędziowskie oraz usunięcie groźby odpowiedzialności zawodowej dla tych, którzy kwestionują wadliwe prawnie nominacje sędziowskie.
Grupa Państw Przeciwko Korupcji (GRECO), czyli jeden z organów Rady Europy, po raz kolejny zaapelowała do władz polskich o rozwiązanie problemów, które powstały w związku z reformą wymiaru sprawiedliwości. Największe zaniepokojenie budzą postępowania dyscyplinarne. Autorzy raportu zauważają, że nowy mechanizm kontrolny bywa nadużywany oraz wywołuje efekt mrożący.
Zwrócono także uwagę na niebezpieczną dla pewności prawa praktykę kwestionowania przez Trybunał Konstytucyjny zgodności aktów międzynarodowych z polską konstytucją, np. art. 6 Europejskiej konwencji praw człowieka, który mówi o prawie do sądu (sygn. akt 6/21). W raporcie podkreślono, że Rada Europy zwróciła się do władz polskich o zapewnienie, że sędziowie sądu konstytucyjnego zostali wybrani legalnie.
Niemniejsze obawy wzbudził proceder ręcznego sterowania prokuraturą i kierownictwem sądów przez prokuratora generalnego będącego jednocześnie ministrem sprawiedliwości. W raporcie przypomniano, że w latach 2017–2018 zwolniono ok. 160 prezesów i wiceprezesów sądów, a następnie skutecznie obsadzono te stanowiska sędziami wskazanymi przez ministra. ©℗