Sprzeczność z RODO i podważanie obowiązku współdziałania samorządu w realizacji nieodpłatnej pomocy prawnej – to zarzuty resortu sprawiedliwości wobec Regulaminu wykonywania zawodu radcy prawnego.

Regulamin został uchwalony przez Krajowa Radę Radców Prawnych 3 grudnia 2022 r. Ministerstwo Sprawiedliwości opiniowało go negatywnie, ale część wątpliwości udało się wyjaśnić.

„Pozostałe zagadnienia – dotyczące przetwarzania danych osób korzystających z publicznego systemu nieodpłatnej pomocy prawnej i poradnictwa obywatelskiego – wymagają, aby Sąd Najwyższy wypowiedział się w zakresie stanu prawnego obowiązującego na styku ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, ustawy o radcach prawnych i RODO” – informuje DGP wydział prasowy MS.

Resort na podstawie art. 47 ust. 2 ustawy o radcach prawnych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 1166) zwrócił się do Sądu Najwyższego o uchylenie dwóch przepisów regulaminu. DGP poznał treść tej skargi.

Sprzeczność z RODO?

Główny zarzut dotyczy rejestru klientów, jaki radca powinien prowadzić na potrzeby badania konfliktu interesów – np. by nie udzielać pomocy dwóm przeciwnym stronom sporu prawnego. MS kwestionuje zgodność z prawem tej instytucji jako takiej, w szczególności sprzeciwia się zaś wpisywaniu do rejestru osób, którym radca udzielił nieodpłatnej pomocy zgodnie z ustawą o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnym poradnictwie obywatelskim oraz edukacji prawnej (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 945, dalej: NPP).

„Nie sposób znaleźć uzasadnienia, dlaczego współpracownicy radcy prawnego z prywatnej kancelarii mieliby mieć dostęp do informacji, o sprawach, które prowadzi on poza kancelarią, w ramach systemu nieodpłatnej pomocy” – czytamy.

– Niemożliwe jest wyłączenie radców prawnych udzielających pomocy prawnej w ramach punktów NPP z obowiązku prowadzenia rejestru klientów, bowiem uniemożliwiłoby to badanie przez nich konfliktu interesów – tłumaczy DGP wiceprezes KRRP Ryszard Ostrowski.

Ministerstwo argumentuje jednak, że nie ma podstawy prawnej do takiego przetwarzania danych beneficjentów NPP. Nie zgadza się z KRRP, by wynikała ona z art. 6 ust. 1 lit. d RODO, który dopuszcza przetwarzanie danych służących „żywotnym interesom”. Z kolei lit. e (o przetwarzaniu danych przez podmioty publiczne) oraz lit. b (na tej podstawie radcowie przetwarzają dane klientów) wymagają, by została spełniona przesłanka niezbędności.

„Nie można uznać, że prowadzenie rejestru jest niezbędne dla prowadzenia działalności radcowskiej, skoro przez ostatnich 100 lat pomoc prawna była udzielana bez prowadzenia takich rejestrów” – czytamy w skardze.

– Moim zdaniem i patrząc z perspektywy prawa ochrony danych osobowych, minister ma rację pisząc w skardze, że nie ma podstawy prawnej do tego, żeby rejestr klientów obejmował dane beneficjentów nieodpłatnej pomocy prawnej – uważa dr Paweł Litwiński, adwokat, partner w kancelarii Barta Litwiński.

– Wręcz przeciwnie, zbieranie takich danych byłoby sprzeczne z prawem. Nie można też prowadzenia takiego rejestru oprzeć na zgodzie klientów. Ale jak w tej sytuacji unikać konfliktu interesów? Przyznam, że nie wiem – dodaje ekspert.

Resort przekonuje, że stawianie beneficjentom nieodpłatnej pomocy wymogu wyrażenia zgody na przetwarzanie ich danych odstraszy od korzystania z porad. Powołuje się też na gwarancje anonimowości z ustawy o NPP.

– Całą sprawę traktuję bardziej jako rodzaj samooskarżenia się ministra, który te przepisy o nieodpłatnej pomocy prawnej opracował, niż jako przytyk w kierunku radców – mówi Paweł Litwiński. – Unikanie konfliktu interesów to jeden z fundamentów zawodów prawniczych, a tu nagle się okazuje, że klienci korzystający z nieodpłatnej pomocy prawnej mają być w jakimś sensie klientami drugiej kategorii, bo ich ta zasada nie obowiązuje. Moim zdaniem trzeba pilnie zmienić te przepisy tak, żeby tę nierówność usunąć.

Kłopotliwa współpraca z koordynatorem

Drugi zarzut MS dotyczy zobowiązania do zachowania informacji w tajemnicy, które radca odbiera od osób współpracujących, dopuszczanych do wykonywania czynności związanych ze świadczeniem pomocy prawnej.

Według MS część radców może uznawać za „osobę współpracującą” koordynatora NPP i bezpodstawnie żądać od niego takiego zobowiązania bądź też odmawiać przekazywania mu szczegółowo wypełnionych kart pomocy, „błędnie uznając ten obowiązek za naruszenie tajemnicy zawodowej”.

KRRP nie zgadza się, by taka interpretacja przepisów była możliwa.

– Radca prawny, który w żaden sposób nie współpracuje przecież z koordynatorem NPP przy świadczeniu pomocy prawnej, nie jest obowiązany do odbierania od niego zobowiązania do zachowania poufności informacji objętych tajemnicą zawodową – mówi wiceprezes Ostrowski.

MS konkluduje, że przepisy regulaminu są niezgodne zwłaszcza z art. 6 ust. 1 RODO oraz z art. 41 pkt 5a ustawy o radcach prawnych, zgodnie z którym zadaniem samorządu radcowskiego jest współdziałanie z samorządem terytorialnym w zapewnianiu udzielania nieodpłatnej pomocy prawnej.

SN zarejestrował sprawę pod sygnaturą I NO 14/23. ©℗

OPINIA

Ryzyko konfliktu interesu

ikona lupy />
Dr Paweł Skuczyński Katedra Filozofii Prawa i Nauki o Państwie Wydziału Prawa i Administracji UW, prezes fundacji Instytut Etyki Prawniczej / nieznane

Nie widzę podstaw do wyłączenia osób otrzymujących pomoc prawną w ramach systemu nieodpłatnej pomocy prawnej z rejestru klientów. Z punktu widzenia zasad wykonywania zawodu są one bowiem takimi samymi klientami jak inne podmioty i na radcach prawnych spoczywają wobec nich takie same obowiązki jak wobec innych klientów.

Dotyczy to w szczególności unikania konfliktu interesów, który jest bezwzględną podstawą do odmówienia świadczenia pomocy prawnej w jakiejkolwiek formie. Celem rejestru klientów jest wyłącznie umożliwienie badania konfliktu interesów, a więc wyłączenie z niego całej grupy klientów powodowałoby zagrożenie, że otrzymają pomoc prawną w sytuacji takiego konfliktu, np. poprzez udzielenie przez prawnika porady dwóm stronom sporu.

Należy przy tym podkreślić, że dane w rejestrze klientów są chronione zarówno tajemnicą zawodową, jak i przez przepisy RODO. Postanowienia regulaminu o rejestrze klientów w żaden sposób nie wyłączają stosowania RODO, a ustawa o radcach prawnych potwierdza, że mają one zastosowanie.

Nie zmienia tego fakt, że udzielanie nieodpłatnej pomocy prawnej podlega osobnej rejestracji w karcie pomocy. Jej cel jest bowiem inny i dotyczy oceny zapotrzebowania, finansowania i jakości świadczonej pomocy. Słusznie się zakłada, że w tym celu dane osoby uprawnionej nie są niezbędne. Nie wynika z tego jednak, że nieodpłatna pomoc prawna jest w ogóle anonimowa, a do tego sprowadzałoby się wymaganie, aby prawnicy nie przetwarzali danych tej grupy poprzez ich rejestrację na potrzeby badania konfliktu interesów.