Prezydent RP wniósł zażalenie na wstrzymanie postanowienia o wyznaczeniu sędziego SN Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej; termin rozpoznania skargi tego sędziego będzie więc wyznaczony po rozpoznaniu tego zażalenia - poinformował PAP sąd administracyjny.

W początkach marca Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie informował o wyznaczeniu na 5 kwietnia br. posiedzenia w sprawie skargi sędziego Grzegorczyka na postanowienie prezydenta o wyznaczeniu go do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego. Jednocześnie WSA przekazywał wtedy, że w drugiej połowie lutego br. - po rozpoznaniu wniosku sędziego Grzegorczyka - wstrzymane zostało wykonanie zaskarżonego postanowienia prezydenta do czasu rozpoznania skargi.

"W sytuacji, gdy przedmiotem zaskarżenia pozostaje w istocie naruszenie niezawisłości sędziego, za uprawnione należy uznać wstrzymanie wykonania skarżonego aktu, do czasu poddania go kontroli sądowej" - podkreślał w uzasadnieniu tamtej decyzji o wstrzymaniu postanowienia sędzia WSA Grzegorz Nowecki. Postanowienie WSA z marca br. było nieprawomocne.

W poniedziałek WSA przekazał PAP, że wyznaczone pierwotnie na 5 kwietnia posiedzenie w sprawie skargi sędziego Grzegorczyka zostało zdjęte z wokandy, a przyczyną było wniesienie zażalenia przez Prezydenta RP na lutowe postanowienie WSA. "Nowy termin posiedzenia zostanie wyznaczony po rozpoznaniu przez Naczelny Sąd Administracyjny przedmiotowego zażalenia" - poinformował Wydział Informacji Sądowej stołecznego WSA.

Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN powstała w połowie lipca ub.r., po wejściu w życie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym z czerwca 2022 r. Wówczas została zlikwidowana Izba Dyscyplinarna. W pierwszej połowie sierpnia zeszłego roku - zgodnie z zapisami znowelizowanych przepisów - Kolegium SN wylosowało 33 kandydatów do orzekania w nowej Izbie. Kandydatury trafiły na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Prezydent 17 września zeszłego roku wyznaczył 11 sędziów SN do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej: Tomasza Demendeckiego, Marka Dobrowolskiego, Pawła Grzegorczyka, Zbigniewa Korzeniowskiego, Wiesława Kozielewicza, Marka Motuka, Marka Siwka, Barbarę Skoczkowską, Krzysztofa Staryka, Marię Szczepaniec i Pawła Wojciechowskiego.

W październiku ub.r. jeden z tych wyznaczonych sędziów - Paweł Grzegorczyk orzekający w Izbie Cywilnej - wniósł do WSA skargę na postanowienie prezydenta. Jak wynika z opublikowanego przez WSA uzasadnienia Grzegorczyk argumentował, że "organy władzy wykonawczej, które wydały zaskarżony akt, nie przedstawiły motywów swojej decyzji, a skarżącego nawet o niej indywidualnie nie zawiadomiły". Jak dodał, to postanowienie oznacza także pozbawienie go "prawa i obowiązku orzekania w Izbie Cywilnej w zakresie wynoszącym do 50 proc.".

Jak oceniał Grzegorczyk "skutkiem wykonania zaskarżonego aktu jest także ingerencja w niezawisłość skarżącego jako sędziego". "Wykonanie tego aktu przed zakończeniem postępowania sądowego mającego na celu kontrolę jego zgodności z prawem czyniłoby skarżącego z obiektywnego punktu widzenia - zupełnie niezależnie od jego osobistej, wewnętrznej niezależności - instrumentem, za pomocą którego władza wykonawcza wpływa na kształt władzy sądowniczej" - dodał, uzasadniając jednocześnie wniosek o wstrzymanie wykonania zaskarżonego postanowienia.

Sędzia wskazywał też, że wniesiona przez niego skarga "zmierza do uchylenia aktu wyznaczającego skarżącego do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej SN, a zatem jej uwzględnienie prowadzić będzie do stwierdzenia, że skarżący nie został prawidłowo wyznaczony do orzekania w IOZ, a tym samym nie powinien sprawować jurysdykcji w sprawach należących do ustawowej właściwości tej izby, lecz wykonywać ją w pełnym zakresie w sprawach należących do właściwości Izby Cywilnej".

W odpowiedzi na skargę sędziego wskazywano zaś na brak możliwości uznania zaskarżonego aktu prezydenta za akt administracyjny i w związku z tym niedopuszczalność skargi, a także brak możliwości wstrzymania wykonania zaskarżonego aktu.

Pod koniec października zeszłego roku prezydent Andrzej Duda powołał sędziego Wiesława Kozielewicza na stanowisko prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Wybór prezesa IOZ zakończył formowanie się tej Izby, zajmującej się m.in. rozstrzyganiem spraw dyscyplinarnych sędziów. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński