Sąd weryfikujący status innego sądu nie może pominąć uregulowań ustrojowych, których zastosowanie zdecydowało o objęciu urzędu przez sędziego, który wydał orzeczenie w sprawie – uznał Sąd Okręgowy w Olsztynie. Ostatecznie jednak nie uchylił wyroku, jaki zapadł z udziałem tzw. neosędziego.

Olsztyński SO badał apelację wniesioną od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie. Jednym z zarzutów była nieważność postępowania z uwagi na to, że sędzia, który brał udział w wydaniu zaskarżonego orzeczenia, został powołany na urząd na skutek rekomendacji obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. SO uznał jednak, że w okolicznościach tej konkretnej sprawy zarzut jest nieskuteczny. W pierwszej kolejności zaznaczył jednak, że podczas prowadzenia kontroli instancyjnej ma obowiązek, weryfikując status innego sądu, wziąć pod uwagę znane mu z urzędu uregulowania ustrojowe, których zastosowanie zdecydowało o objęciu urzędu przez sędziego. Taka kontrola winna się odbywać z uwzględnieniem kryteriów określonych w uchwale trzech połączonych izb Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 r. (sygn. akt BSA I-4110-1/20). Jak bowiem zaznaczono w niedawno opublikowanym uzasadnieniu wyroku, z obowiązku przeprowadzenia kontroli według tych właśnie kryteriów nie zwalnia sądu orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z kwietnia 2020 r. (sygn. akt U 2/20) stwierdzające, że uchwała SN jest niezgodna z ustawą zasadniczą. A to dlatego, że TK nie mógł badać tego rozstrzygnięcia, gdyż nie miało ono charakteru normy prawnej o cechach regulacji generalnej i abstrakcyjnej.
Przechodząc do oceny zgłoszonych zarzutów apelacyjnych, SO zauważył jednak, że odwołujący się nie wskazał żadnych okoliczności dotyczących osoby sędziego wchodzącego w skład sądu I instancji, które podawałyby w wątpliwość jego niezawisłość i bezstronność.
„Podkreślenia wymaga także to, że uwagi w tym względzie nie były przez pozwanego zgłaszane w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji i że pozwany nie domagał się wyłączenia sędziego z tej przyczyny” – pisze SO. A skoro tego typu zarzut został zgłoszony dopiero w środku odwoławczym, po wydaniu niekorzystnego dla apelującego orzeczenia, to zdaniem sądu należy uznać, że jest to wyłącznie element taktyki postępowania.
Mimo to SO, kierując się wytycznymi zawartymi w uchwale trzech połączonych izb SN, z urzędu uzupełnił zgromadzony w sprawie materiał dowodowy m.in. o ocenę kwalifikacyjną sędziego. „Jak wynika z oceny kwalifikacyjnej, rekomendowany kandydat zdobył doświadczenie zawodowe, uzyskał pozytywną opinię o pracy, posiada dobrą stabilność orzecznictwa oraz uzyskał poparcie środowiska sędziowskiego (opinia Kolegium Sądu Okręgowego)” – podsumował olsztyński sąd.

orzecznictwo

Wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z 8 lutego 2023 r., sygn. akt IX Ca 1371/22 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia