Katalog przestępstw, za które sąd będzie musiał obowiązkowo orzec wpłatę na Fundusz Sprawiedliwości, znacząco się powiększył. Niektóre zmiany będą jednak obowiązywać tylko przez dwa miesiące

Do końca 2022 r. liczba przestępstw, za które sąd musi nałożyć na sprawcę obowiązek zapłaty świadczenia w wysokości co najmniej 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej (tzw. Fundusz Sprawiedliwości), była znikoma. Dotyczyło to skazanych za jazdę w stanie nietrzeźwości (art. 178a par. 1 k.k.), którzy w największym stopniu zasilają fundusz, pijanych diagnostów (art. 180 k.k.) czy sprawców czynów z art. 179 k.k. (dopuszczenie do ruchu niesprawnego pojazdu albo do kierowania osoby bez uprawnień lub pijanej) oraz art. 180 k.k. Teraz, po zmianach kodeksu karnego na mocy nowelizacji z 5 sierpnia 2022 r. (Dz.U. z 2022 r. poz. 1855), które obowiązują od początku 2023 r., ten katalog, określony w art. 42a par. 2 k.k., został znacząco poszerzony (patrz: ramka).
Z kolei konieczność orzeczenia obowiązkowego świadczenia w wysokości min. 10 tys. zł dotyczyła tylko dwóch przestępstw. Zgodnie z art. 42a par. 3 środek ten stosowano tylko wobec kierowców powtórnie złapanych na jeździe w stanie nietrzeźwości, którzy spowodowali wypadek w takim stanie lub uciekli z miejsca zdarzenia (art. 178a par. 4) oraz wobec sprawców fałszywego alarmu bombowego (art. 224a k.k.). Teraz dochodzą do tego przestępstwa z art. 202 par. 3 lub 4 lub 4a k.k., art. 258 par. 2 i 3 k.k. oraz art. 263 par. 1 k.k.

Tylko na dwa miesiące

- Niewątpliwie celem rozszerzenia katalogu przestępstw, w przypadku których obligatoryjne stanie się orzeczenie świadczenia pieniężnego, jest zwiększenie represyjności regulacji - mówi dr Konrad Lipiński z Katedry Prawa Karnego Materialnego na Uniwersytecie Wrocławskim.
Jak dodaje, choć w uzasadnieniu projektu nowelizacji wskazano, że „w przypadku orzekania kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania często sprawca nie ponosi dolegliwości finansowej i w konsekwencji tego kara nie spełnia w wystarczający sposób swojej funkcji”, to przepisy w nowym brzmieniu mają dużo szerszy zasięg rażenia.
- Bynajmniej nie uzależniają obowiązku orzeczenia świadczenia pieniężnego od wymierzenia tego rodzaju kary. Dostrzegalna jest również sprzeczność w uzasadnieniu projektu tej zmiany, gdyż jednocześnie wskazuje się na to, że rozszerzony katalog przestępstw wymienionych w art. 43a par. 2 k.k. obejmuje „przestępstwa, które z reguły nie mają pokrzywdzonych” oraz podkreśla, że ich charakter „powoduje, że są one powiązane z celem FPPiPP, jakim jest pomoc pokrzywdzonym” - zauważa dr Lipiński.
Adwokat Marcin Wolny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dodaje, że zmianę tę należy ocenić krytycznie jako znacznie zwiększającą represyjność prawa karnego i ograniczającą samodzielność jurysdykcyjną sądu w dostosowaniu sankcji karnej do stopnia zawinienia sprawcy.
- Wydaje się, że tak istotna zmiana powinna być dogłębnie uzasadniona z punktu widzenia polityki karnej państwa, danych dotyczących przestępczości, a także potrzeb samego Funduszu Sprawiedliwości - mówi mecenas Wolny.
To jednak nie wszystko. Jak zauważa dr Lipiński, przepis, który podnosi dolną granicę świadczenia pieniężnego do 10 tys. zł w przypadku niektórych, enigmatycznie zresztą dobranych przestępstw (art. 42a par. 3 k.k.), przestanie obowiązywać już po nieco ponad dwóch miesiącach.
- Wszystko dlatego, że ustawą z 7 lipca 2022 r., całościowo reformującą kodeks karny, art. 42a par. 3 k.k. nadano bowiem odmienne brzmienie, przewidujące względnie obligatoryjne świadczenie pieniężne (w wysokości przynajmniej 5 tys. zł) w związku ze skazaniem za udział w bójce lub pobiciu - wyjaśnia dr Lipiński. Dlatego, jak mówi, wątpliwe jest, żeby art. 43a par. 3 k.k. w brzmieniu nadanym mu późniejszą skądinąd ustawą z 5 sierpnia 2022 r. (ale wcześniej wchodzącą w życie) znalazł szersze zastosowanie. Wszystko dlatego, że art. 4 par. 1 k.k. nakazuje - w przypadku gdy inne przepisy obowiązywały w momencie orzekania, a inne w momencie popełniania czynu - stosować przepisy względniejsze dla sprawcy.

Trudniej o warunkowe zwolnienie

Od nowego roku zmieniają się też zasady udzielania warunkowego przedterminowego zwolnienia. Sprowadzają się one do dodania nowej okoliczności przesuwającej próg możliwości ubiegania się o to zwolnienie do trzech czwartych kary w przypadku wydania postanowienia o utrudnianiu wykonania kary pozbawienia wolności.
- Postanowienie takie zapadać będzie na podstawie art. 14b k.k.w., jeżeli skazany choćby podjął działania zmierzające do ucieczki lub ukrycia się. Uzależnianie terminu ubiegania się o warunkowe zwolnienie od tego, jak skazany zachowywał się przed wykonaniem kary, a nie w jej trakcie, a zatem abstrahując od tego, czy wdrożone wobec niego działania resocjalizacyjne odniosły jakikolwiek skutek, wydaje się sprzeczne z celem tej instytucji - mówi dr Lipiński. Jednak także w tym przypadku wchodzące w życie teraz zmiany art. 78 i 79 k.k., dokonane nowelizacją z 5 sierpnia, będą obowiązywać tylko przez dwa miesiące, gdyż zostaną zastąpione… nowym brzmieniem wraz z wejściem w życie noweli z 7 lipca, usuwającej tę dodatkową okoliczność.
Nowelizacja wprowadza też zmiany dotyczące wykonywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.
- W niektórych przypadkach ustawodawca umożliwił skorzystanie z możliwości odbywania kary pozbawienia wolności w SDE także sprawcom skazanym na karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą czterech miesięcy - mówi Dominika Wysocka, prawniczka z kancelarii Duraj Reck i Partnerzy. ©℗
Jakie przestępstwa obejmie obowiązkowa nawiązka / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe