W całej Europie trwa zbiórka podpisów pod deklaracjami poparcia dla Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Europa bez futra”. Wszystko wskazuje na to, że UE podejmie kroki w celu zamknięcia ferm - pisze Małgorzata Sobaczyńska-Raczak, radca prawny, stowarzyszenie Otwarte Klatki

Jak wygląda aktualnie sytuacja prawna i inicjatywy legislacyjne dotyczące hodowli zwierząt w Europie i w Polsce? Przede wszystkim ochrona dobrostanu nie jest jednolita na terenie UE. I – jak się wydaje – państwa, które wprowadziły bardziej restrykcyjne prawo, zaczynają dyktować ton w dyskusji.

Unijna rewizja prawa dobrostanowego

Przepisy Unii Europejskiej dotyczące dobrostanu zwierząt odzwierciedlają tzw. pięć wolności wskazanych w Kodeksie Dobrostanu Zwierząt, opracowanym przez angielskich specjalistów z Rady Dobrostanu Zwierząt (Farm Animals Welfare Council). Są to wolności:
  • od głodu i pragnienia poprzez zapewnienie dostępu do świeżej wody i pokarmu, który utrzyma zwierzęta w zdrowiu i sile,
  • od dyskomfortu poprzez zapewnienie odpowiedniego schronienia i miejsca odpoczynku,
  • od bólu, urazów i chorób dzięki zapobieganiu, szybkiej diagnozie i leczeniu,
  • od strachu i stresu poprzez zapewnienie opieki i traktowanie, które nie powoduje psychicznego cierpienia zwierząt,
  • ekspresji normalnych zachowań poprzez zapewnienie odpowiedniej przestrzeni, warunków i towarzystwa innych zwierząt tego samego gatunku.
W ocenie Komisji Europejskiej poziom dobrostanu zwierząt w UE nie jest aktualnie wystarczający. Zdaniem KE unijne przepisy, niezmieniane od ponad 10 lat, nie nadążają za zmianami w prawodawstwie krajowym państw członkowskich. Niektóre kraje UE wprowadziły surowsze rozwiązania prawne w ochronie zwierząt, co przyczyniło się do różnic w poziomie ich dobrostanu w poszczególnych państwach. W 2020 r. Komisja rozpoczęła zatem tzw. fitness check, czyli kontrolę przepisów dobrostanowych w celu podniesienia ogólnego poziomu dobrostanu zwierząt w UE.
Inicjatywa (planowane przyjęcie przez KE III kwartał 2023 r.) ma na celu aktualizację unijnych przepisów tak, aby zwiększyć rolę analiz opartych na najnowszych badaniach naukowych, rozszerzyć zakres przepisów i ułatwić ich egzekwowanie. Trwający aktualnie przegląd dotyczy wszystkich przepisów Unii z zakresu dobrostanu zwierząt hodowlanych, tj. dyrektyw Rady:
  • 98/58/WE z 20 lipca 1998 r. dotyczącej ochrony zwierząt hodowlanych („dyrektywa rolnicza”), określającej zasady dotyczące ochrony zwierząt wszystkich gatunków (w tym ryb, gadów lub zwierząt ziemnowodnych), utrzymywanych w celu produkcji żywności, wełny, skóry lub futra lub do innych celów niż cele gospodarskie,
  • 1999/74/WE z 19 lipca 1999 r. ustanawiającej minimalne normy ochrony kur niosek („dyrektywa w sprawie kur niosek”),
  • 2007/43/WE z 28 czerwca 2007 r. ustanawiającej minimalne zasady ochrony kurcząt utrzymywanych w celu produkcji mięsa („dyrektywa brojlerowa”),
  • 2008/119/WE z 18 grudnia 2008 r. ustanawiającej minimalne normy ochrony cieląt („dyrektywa cielęca”),
  • 2008/120/WE z dnia 18 grudnia 2008 r. ustanawiającej minimalne normy ochrony świń („dyrektywa świńska”).
Obejmuje ona także rozporządzenia Rady:
  • (WE) nr 1/2005 z 22 grudnia 2004 r. w sprawie ochrony zwierząt podczas transportu („rozporządzenie transportowe”),
  • (WE) nr 1099/2009 z 24 września 2009 r. w sprawie ochrony zwierząt podczas uśmiercania („rozporządzenie w sprawie zabijania”).
W czerwcu 2021 r., podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa, przedstawiciele rządów Holandii i Austrii przedstawili notę informacyjną w sprawie hodowli zwierząt futerkowych (dotyczącą norek), którą poparły: Belgia, Niemcy, Luksemburg, Irlandia, Włochy, Francja, Bułgaria, Słowenia, Słowacja, a także Polska. Inicjatywa ta wzywa Komisję do zbadania możliwości wprowadzenia stałego zakazu hodowli zwierząt futerkowych w UE i przedstawienia propozycji legislacyjnej, która pozwoliłaby osiągnąć ten cel, w trosce o dobrostan zwierząt oraz zagrożenia dla zdrowia ludzi i zwierząt.

Inicjatywa „Europa wolna od futer”

Aktualnie zakaz hodowli zwierząt futerkowych procedowany jest też jako obywatelski projekt ustawy UE w procesie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Europa Wolna od Futer” („Fur Free Europe”). Celem inicjatywy jest doprowadzenie do zamknięcia wszystkich ferm futrzarskich w Europie.
EIO jest wprowadzonym traktatem z Lizbony instrumentem demokracji uczestniczącej. Prawo EIO zostało zdefiniowane w art. 11 ust. 4 traktatu o Unii Europejskiej. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 211/2011 z 16 lutego 2011 (weszło w życie 31 marca 2011 r. i jest stosowane od 1 kwietnia 2012 r.), wydane na podstawie art. 24 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, sprecyzowało procedury i warunki realizacji tej inicjatywy. Jest to sposób, dzięki któremu obywatele z różnych krajów Unii mogą bezpośrednio uczestniczyć w europejskim procesie demokratycznym poprzez proponowanie konkretnych zmian prawnych. Inicjatywa musi spełniać dwa warunki dopuszczalności:
  • nie wykraczać w sposób oczywisty poza kompetencje KE w zakresie przedkładania wniosku dotyczącego aktu prawnego,
  • nie być oczywistym nadużyciem (nie być też w sposób oczywisty niepoważna, dokuczliwa ani sprzeczna z wartościami Unii).
Wystąpić z inicjatywą może siedmiu obywateli UE mieszkających w różnych państwach członkowskich. Jeżeli projekt zbierze 1 mln podpisów – KE decyduje o ewentualnym podjęciu działań.
Jeżeli Komisja uzna, że właściwą odpowiedzią na inicjatywę będzie akt prawny, przystąpi do opracowania formalnego projektu przepisów, a następnie przyjęty przez Komisję wniosek zostanie przedłożony Parlamentowi Europejskiemu i Radzie UE. Jeżeli zostanie przyjęty, przepisy zaczną obowiązywać. Komisja nie jest jednak zobowiązana do zaproponowania aktu prawnego nawet w przypadku pozytywnej odpowiedzi na inicjatywę. Może uznać, że właściwsze jest podjęcie środków innego rodzaju czy działań innych niż ustawodawcze.
Inicjatywa w sprawie zwierząt futerkowych została zarejestrowana decyzją wykonawczą Komisji (UE) 2022/482 z 16 marca 2022 r., zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/788 (numer rejestracji: ECI (2022)000002).
Organizatorzy uważają, że jesteśmy w najlepszym momencie na wprowadzenie zakazu z uwagi na to, że przemysł futrzarski znajduje się w kryzysie (wybuch epidemii SARS-CoV-2), że obecnie jest brak popytu na futra oraz ze względu na okoliczność, że wiele państw Unii samodzielnie decyduje się na wprowadzenie zakazu działalności ferm futrzarskich. W ocenie organizatorów inicjatywy hodowla zwierząt futerkowych jest z natury okrutna, ponieważ zdecydowaną większość zwierząt hodowlanych na futra stanowią zwierzęta dzikie. Skoro dzikie zwierzęta są przetrzymywane na fermach w klatkach, to żadną miarą nie można mówić, że warunki panujące na fermach gwarantują zachowanie ich dobrostanu, gdyż zwierzęta te nie mogą zaspokajać swoich behawioralnych potrzeb. W związku z tym nie respektuje się pięciu wolności dobrostanu zwierząt. Wskazują, w uzasadnieniu inicjatywy, że hodowla zwierząt futerkowych stanowi również zagrożenie dla zdrowia zwierząt i ludzi czy rodzimej różnorodności biologicznej (np. przeważające na fermach norki amerykańskie nie występują naturalnie w Europie, zanieczyszczenia pochodzące z ferm mają niszczący wpływ na jakość gleb, wód i powietrza w ich otoczeniu).
Weterynaryjnymi zagrożeniami dla zdrowia publicznego są ogniska SARS-CoV-2, które pojawiają się na fermach norek. Ponadto organizatorzy powołują argument, że przeważająca większość obywateli Unii opowiada się za wprowadzeniem zakazu hodowli zwierząt futerkowych. W tym kontekście wskazują na inicjatywy podjęte w niektórych państwach członkowskich mające na celu wyeliminowanie na szczeblu krajowym produkcji futra. Organizatorzy inicjatywy zaznaczają jednocześnie, że rozbieżności pomiędzy różnymi krajami prowadzą do zakłóceń na unijnym rynku wewnętrznym, co uzasadnia wprowadzenie całkowitego zakazu za mocy art. 114 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Państwa członkowskie, w których nie ma zakazu produkcji, mają bowiem uprzywilejowaną pozycję w porównaniu z tymi państwami UE, w których hodowla zwierząt futerkowych została już zakazana.
Zbiórka podpisów pod deklaracjami poparcia rozpoczęła się na całym terenie UE 18 maja 2022 r. Do 21 listopada 2022 r. liczba zebranych deklaracji poparcia zgłoszona przez organizatorów to 602 002. W Polsce zebrano do tego dnia 45 104 deklaracji poparcia, przy progu 36 660, co stanowi uzyskane poparcie na poziomie 123,03 proc. W pierwszej piątce państw z największym obecnie poparciem uplasowały się Finlandia (661,33 proc.), Litwa (564,81 proc.), Szwecja (300,93 proc.), Bułgaria (299,24 proc.) i Dania (288,34 proc.).
Przewodnicząca inicjatywy Elise Fleury jest jak dotąd zadowolona z liczby uzyskanych głosów poparcia.
– To rzeczywiście jedna z jedynych jak dotąd europejskich inicjatyw obywatelskich, której udało się przekroczyć symboliczny próg 500 tys. podpisów w niecałe sześć miesięcy od startu – mówi Fleury. – Termin tej europejskiej inicjatywy obywatelskiej został wybrany ze względu na wydarzenia polityczne zachodzące na szczeblu UE. Komisja rzeczywiście dokonuje w tej chwili przeglądu przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt i przedstawi swój projekt wniosku do września 2023 r. Dlatego jeśli uda nam się odnieść sukces, Komisja Europejska nie będzie miała innego wyboru, jak tylko wziąć pod uwagę wezwanie naszych obywateli. Miejmy nadzieję, że zakazy zostaną uwzględnione w jej wniosku. Oczywiście Komisja Europejska nie jest jedynym graczem: rozpoczęliśmy również współpracę z Parlamentem Europejskim i będziemy kontynuować nasze wysiłki na poziomie państw członkowskich, aby się upewnić, że obie instytucje również poprą nasz apel.

Co z zakazem hodowli zwierząt na futra w Polsce?

Zakaz hodowli zwierząt na futra – z wyjątkiem królika – był procedowany w projekcie PIS „Piątka dla zwierząt” i miał zacząć obowiązywać od 2023 r. Główne protesty przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt dotyczyły szczególnie ograniczenia uboju rytualnego i zakazu hodowli zwierząt futerkowych. Według projektu hodowcy mieli mieć tylko 12 miesięcy na zamknięcie ferm. W ustawie zapisano, że przysługiwać im będą rekompensaty, lecz nie sprecyzowano ich wysokości i form. Uchwalona przez Sejm ustawa po wniesieniu przez Senat wielu poprawek nie została już skierowana do ponownego głosowania w Sejmie.
9 czerwca 2022 r. w Sejmie został złożony przez Partię Zielonych nowy projekt ustawy o zakazie hodowli zwierząt futerkowych (z wyjątkiem królika). Jest on efektem współpracy Biura Poselskiego Małgorzaty Tracz ze Stowarzyszeniem Otwarte Klatki oraz Fundacją Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt – Viva! Projekt zakłada, że rolnicy prowadzący w dniu wejścia w życie ustawy hodowlę zwierząt futerkowych będą mogli ją prowadzić na podstawie przepisów dotychczasowych do 1 stycznia 2027 r. Oznacza to, że ostatecznie wszystkie hodowle mają zostać zlikwidowane do 1 stycznia 2027 r. Projekt przewiduje odszkodowania w związku z koniecznością likwidacji hodowli. System odszkodowań jest oparty na degresywnej metodzie obliczania wysokości odszkodowania zachęcającej do szybszego zakończenia działalności. W pierwszym roku obowiązywania zakazu odszkodowanie wynosiłoby 50 proc. średniego przychodu w latach 2019– 2021, w następnych latach kolejno: 40 proc., 30 proc., 20 proc. i 10 proc. Pracownicy ferm futrzarskich, którzy stracą pracę z powodu likwidacji chowu lub hodowli, otrzymają prawo do odprawy pieniężnej w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia.
Projekt został skierowany do opinii Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu oraz Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu (zgodność z prawem UE), a 17 czerwca br. skierowano go do konsultacji. Aktualnie oczekuje na nadanie numeru druku sejmowego.
Zdaniem wicemarszałkini Senatu RP Gabrieli Morawskiej-Staneckiej nadszedł czas, by zastanowić się, czy ustawa o ochronie zwierząt z 1997 r. spełniła zadania postawione jej przez ustawodawcę i co należy zrobić obecnie, po 25 latach od jej uchwalenia. W ocenie senator Magdaleny Kochan i posłanki Katarzyny Piekarskiej zmiany w tak trudnych kwestiach jak hodowla zwierząt futerkowych należy wprowadzać małymi krokami, w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny.

Jest poparcie społeczne

W uzasadnieniu zakazu przygotowanego przez Partę Zielonych czytamy, że wg badania Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat z 2019 r. zdecydowana większość Polek i Polaków – 73,1 proc. – uważa, że hodowanie i zabijanie zwierząt dla ich futer nie powinno być w Polsce dopuszczalne. Na polskim rynku do kampanii „Sklepy Wolne od Futer” („FUR Free Retailer”) prowadzonej w ramach międzynarodowej koalicji „Fur Free Alliance” – która ma na celu zapewnienie konsumentom rzetelnych informacji na temat polityki sklepów w kwestii futer, pozwalających w ten sposób dokonywać świadomych i etycznych wyborów – przystąpiły m.in.: Kazar, Wólczanka, Vistula, Bytom, Big Star, Ryłko. Wydaje się zatem, że warto wrócić do próby rozwiązania problemu ferm w Polsce, nie czekając na moment, kiedy – co bardzo prawdopodobne – zostaniemy do tego zobowiązani przez Unię. ©℗