Jak można przeczytać w piśmie skierowanym do prof. Małgorzaty Manowskiej, a podpisanym przez Jerzego Ząbkiewicza, przewodniczącego Zarządu Głównego Stowarzyszenia KRSS, ustawodawca w art. 182 konstytucji mówi o tym, że udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości określa ustawa, a nie ustawy, jak to ma miejsce w obecnym stanie prawnym. Chodzi oczywiście o prawo o ustroju sądów powszechnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2072 ze zm.) oraz ustawę o Sądzie Najwyższym (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1904 ze zm.). Ten drugi akt rozstrzyga, że ławnicy biorą udział w rozpatrywaniu skarg nadzwyczajnych oraz spraw dyscyplinarnych.
Jerzy Ząbkiewicz argumentuje, że skoro ustawodawca użył w artykule formy pojedynczej słowa „ustawa”, to nie przewidział w tej kwestii dualizmu prawnego, z jakim mamy dziś do czynienia. Przekonuje, że Sąd Najwyższy na mocy art. 65 pkt 1 ustawy o SN mógłby już teraz wyłączyć ławników od orzekania w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Izbie Odpowiedzialności Zawodowej do czasu zmiany albo ustawy o SN, albo art. 182 konstytucji. Przywołany przepis ustawy o SN stanowi, że nie wyznacza się ławnika SN do pełnienia obowiązków w przypadku ujawnienia okoliczności, które nie pozwalały na jego wybór. Ponadto przewodniczący Ząbkiewicz sugeruje, że „precedens zawieszania ławników w obu izbach SN mógłby stać się okazją do próby rozwiązania problemów z otrzymaniem środków z Unii Europejskiej”.