Kancelarie komornicze w całym kraju były wczoraj nieczynne dla interesantów na znak protestu przeciwko agresji wobec komorników sądowych i osób przez nich zatrudnianych. W piątek w Łukowie komornik Ewa Kochańska została zamordowana przez jednego z dłużników. Kobieta oraz pracownik kancelarii, któremu udało się przeżyć, zostali zaatakowani nożem.

– Nasze działania miały na celu zwrócenie uwagi na tę tragedię oraz na hejt, z jakim na co dzień spotykamy się w naszej pracy. Informujemy również, iż zawiadomimy organy ścigania o treści komentarzy nacechowanych mową nienawiści, jakie pojawiły się w internecie pod informacją o tragedii – zapowiedział Marek Grzelak, rzecznik KRK. – Nie godzimy się na sytuację, w której komornicy sądowi są traktowani bez należnego im szacunku – dodał.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwrócił się wczoraj do prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o przyznanie renty specjalnej dla syna zabitej na służbie komornik.
Ponadto rodzina Ewy Kochańskiej ma zostać objęta pomocą ze środków Funduszu Sprawiedliwości. – Pragnę zapewnić, że prokuratura dołoży wszelkich starań, by surowo ukarać winnego tej zbrodni – zapewnił Zbigniew Ziobro natychmiast po otrzymaniu wiadomości o piątkowej tragedii.
Jak podkreślają przedstawiciele resortu sprawiedliwości, atak na funkcjonariusza publicznego w czasie pełnienia służby uderza w podstawy ładu państwa. Wymaga więc zdecydowanej reakcji wymiaru sprawiedliwości. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem służbowym Prokuratora Krajowego. Już w piątek wystąpił o to wiceminister Marcin Warchoł. Sprawca został zatrzymany i grozi mu kara dożywotniego więzienia. ©℗